Francja: parlamentarzyści nie mogą nosić symboli religijnych

(fot. shutterstock.com)
KAI/ ed

Francuskie Zgromadzenie Narodowe zabroniło deputowanym noszenia rzucających się w oczy symboli religijnych. Zakaz zawarty jest w nowym dress code’dzie dla parlamentarzystów.

Został on wydany po tym, jak jeden z deputowanych przemawiał z parlamentarnej mównicy w koszulce piłkarskiej w czasie debaty o klubach amatorskich. Ubiór ma być od tej pory pod każdym względem neutralny, a opinie mogą być wyrażane jedynie słowami. Dlatego zabrania się "noszenia wszelkich rzucających się w oczy symboli religijnych, mundurów, logo czy reklam handlowych lub sloganów politycznych".

DEON.PL POLECA

Trybunał w Strasburgu: można używać symboli religijnych w reklamach handlowych >>

Zdaniem rzecznika Konferencji Biskupów Francji prał. Oliviera Ribadeau Dumasa, parlament opowiedział się za zbyt daleko idącą interpretacją oficjalnej świeckości państwa, która zabrania funkcjonariuszom publicznym wyrażania prywatnych przekonań w miejscu pracy, ale zezwala ludziom wierzącym i Kościołom, do których należą na publiczne wyrażanie swych opinii.

Część deputowanych protestowała

- Jeśli jest jakieś miejsce, w którym można otwarcie dyskutować na każdy temat, to jest nim właśnie Zgromadzenie Narodowe - powiedział duchowny paryskiemu dziennikowi "Le Monde", dodając, że deputowani reprezentują naród.

Część deputowanych protestowała przeciwko nowym zasadom ubioru, które wydają się stać w sprzeczności z bardziej wyważonym podejściem do świeckości, o którym mówił prezydent Emmanuel Macron na niedawnym spotkaniu z przywódcami religijnymi.

"Wiara jest sprawą prywatną"

Deputowana Annie Genevard z partii Republikanie pytała wprost, dlaczego poszerzono zakaz o noszenie symboli religijnych, podczas gdy w praktyce "taki problem nie istnieje" w budynku parlamentu. Nowy dress code wprowadził przewodniczący Zgromadzenia Narodowego François de Rugy, należący do partii Republika Naprzód, założonej przez Macrona. Polityk ten w listopadzie ub.r. stwierdził, że "wiara jest sprawą prywatną i ma wartość tylko wtedy, gdy taką pozostaje".

Nawet Obserwatorium Świeckości, działająca przy premierze instytucja zajmująca się sygnalizowaniem przypadków naruszania polityki świeckości państwa, uznało nowy dress code za niewłaściwy, gdyż deputowani z definicji powinni mieć osobiste poglądy. Niektórzy deputowani przypomnieli, że słynny opiekun bezdomnych abbé Pierre (o. Henri Grouès), nosił swój habit zakonny w budynku Zgromadzenia Narodowego, gdy był deputowanym na przełomie lat 40. i 50. XX wieku.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Francja: parlamentarzyści nie mogą nosić symboli religijnych
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.