"Henryk Sienkiewicz to jasnogórski pielgrzym"

(fot. shutterstock.com)
KAI / pk

Już po raz piąty w naszym kraju trwa Narodowe Czytanie. Tym razem lekturą jest "Quo Vadis" Henryka Sienkiewicza. Do udziału w projekcie zaproszeni zostali także paulini z Jasnej Góry. Sienkiewicz był jasnogórskim pielgrzymem i czcicielem Matki Bożej.

O. Sebastian Matecki, rzecznik prasowy Jasnej Góry przypomniał, że to kolejny już raz paulini zaproszeni zostali do wspólnego czytania. - Dwa lata temu czytaliśmy "Potop" teraz poproszono nas, by przeczytać "Quo Vadis" i to fragment dotyczący świętego Piotra, który z jednej strony jest tylko małym epizodem, z drugiej to właśnie na nim zbudowana jest cała powieść - powiedział zakonnik.

- Henryk Sienkiewicz to jasnogórski pielgrzym, czciciel Matki Bożej i pauliński konfrater - przypomina o. Matecki. - W bibliotece jasnogórskiej w księdze gości jest jego wpis: "na Jasnej Górze, w Częstochowie bije nieśmiertelne serce polskiego ludu". Wiemy, że Henryk Sienkiewicz i przez "Potop" uwiecznił chwałę Jasnogórskiej Bogurodzicy i klasztoru ukazując wspaniałe zwycięstwo nad Szwedami, i sama jego postawa oddania Matce Bożej jest dla nas bardzo budująca, to nasz konfrater, bliski człowiek - podkreśla rzecznik.

Henryk Sienkiewicz w darze od ojców paulinów otrzymał kulę armatnią z czasów szwedzkiego najazdu, wydobytą z murów klasztoru na Jasnej Górze. W ten sposób zakonnicy dziękowali pisarzowi za wierny i poruszający opis obrony Jasnej Góry w "Potopie", a także za pomoc w skłonieniu stacjonującego w Częstochowie studwudziestoosobowego oddziału wojska rosyjskiego do opuszczenia terenu Narodowego Sanktuarium.

DEON.PL POLECA

Po opublikowaniu powieści Sienkiewicza, Jasna Góra stała się symbolem wewnętrznego odrodzenia i zwycięskiej walki z wrogiem. Przeor klasztoru, ojciec Euzebiusz Rejman obawiał się, że obecność Rosjan w takim miejscu zagraża nie tylko suwerenności zakonu, ale także osłabia ducha polskości w narodzie. Na prośbę przeora Henryk Sienkiewicz napisał obszerny artykuł dla "Słowa", w którym uzasadniał konieczność usunięcia żołnierzy z Jasnej Góry. Podkreślał, że ich obecność ubliża świętości miejsca. Artykuł nie ukazał się, gdyż zablokowała go cenzura, ale opublikowano notatkę o działaniach podjętych przez polskich intelektualistów w tym zakresie. Sienkiewicz próbował przekonać rosyjskich decydentów w sposób nieformalny. Rozmowy zakończyły się sukcesem i w 1898 roku żołnierze opuścili wzgórze.

Darowaną przez paulinów kulę otaczała metalowa obręcz z wygrawerowanym napisem "Autorowi Potopu kulę tę z czasów oblężenia Częstochowy ofiarują oo. Paulini".

Wzruszony niezwykłym prezentem Sienkiewicz napisał w liście z podziękowaniem: "Mówię otwarcie i z ręką na sercu, że cenniejszego daru i większej pamiątki, jak ta stara szwedzka kula, nie otrzymałem nigdy w życiu. Myśl, że taką pamiątkę zostawię moim dzieciom, sprawia mi wielką, głęboką i nieustającą radość".

Miejscem realizacji Narodowego Czytania "Quo vadis" jest w Częstochowie tradycyjnie podjasnogórski Park im. Stanisława Staszica.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Henryk Sienkiewicz to jasnogórski pielgrzym"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.