"Hierarchowie bardziej bronili Kościoła niż ofiar"

Kardynał Reinhard Marx (fot. Wolfgang Roucka / wikipedia.org / CC BY-SA 3.0)
PAP / pz

Błędem Kościoła było to, że w obliczu skandalu pedofilii niektórzy hierarchowie bardziej bronili instytucji niż ofiar - przyznał w czwartek arcybiskup Monachium kardynał Reinhard Marx w wystąpieniu podczas rzymskiego sympozjum na temat walki z nadużyciami.

Kardynał Marx powiedział, że kiedy na jaw wyszedł ogromny zasięg skandalu "w Kościele panowała wielka pokusa, by uniknąć spojrzenia prawdzie w oczy".

- Nie ulega wątpliwości, że w ostatnich dziesięcioleciach wielu hierarchów uznało za priorytet ochronę instytucji i z tego powodu próbowało ukryć straszną prawdę, zamiast uznać ją z goryczą - oświadczył niemiecki kardynał. "Co więcej - dodał - przyczynili się oni do tego, używając języka, mającego na celu zaciemnienie obrazu sytuacji i pomniejszanie faktów".

Arcybiskup Monachium powiedział, że dostojnicy ci uważali, iż "zarzuty stawiane księdzu są równoznaczne ze szkodą wyrządzoną bezpośrednio instytucji Kościoła". Podkreślił, że należy bardzo uważnie przyglądać się takim mechanizmom.

- Rok 2010, w którym debata na temat skandalu w Niemczech osiągnęła szczyt, był najgorszy i najbardziej bolesny w moim życiu - wyznał metropolita Monachium w wystąpieniu na forum kończącego się w czwartek sympozjum "Ku uzdrowieniu i odnowie" na Uniwersytecie Gregoriańskim z udziałem przedstawicieli 110 episkopatów z całego świata oraz 30 przełożonych zakonnych.

Kardynał Marx oświadczył: "Nie ma sensu myślenie o Kościele jako o wyspie albo łodzi, zaatakowanej przez armię wrogów".

Wyraził przekonanie, że biskupi "muszą nauczyć się dyskutować z mediami" i zawsze kierować się zasadą "przejrzystości i szczerości".

- Nie warto złorzeczyć na media albo potępiać opinię publiczną. Trzeba przyjąć postawę otwartości - podkreślił. Zdaniem arcybiskupa "zajmowanie pozycji obronnych, banalizowanie" nie przysłużą się wiarygodności przedstawicieli Kościoła.

Wielkie sympozjum, pierwsze takie w historii Kościoła, odbywające się przy wsparciu Benedykta XVI i z udziałem przedstawicieli Watykanu, zakończy prezentacja nowego Centrum na rzecz ochrony dzieci z siedzibą w Monachium, ośrodka kształcenia online przygotowującego materiały edukacyjne dla duszpasterzy na temat zapobiegania i interwencji w przypadkach nadużyć.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Hierarchowie bardziej bronili Kościoła niż ofiar"
Komentarze (4)
R
racjonał.
9 lutego 2012, 22:23
Zło się stało! Przeprosić trzeba prawdziwym ofiarom należy się zadośćuczynienienie. Tylko czy nie trzeba zapatyć przy okazji co z ofiarami pedofilii rodzinnej, instytucjonalnej (nauczyciele, psycholodzy, kluby sportowe, chóry śpiewacze etc) , a nwet innych chrześcijańskich związków wyznaniowych - co z nimi. Gdzie te ofiary mają się ustawić po kasę? O tym się milczy? Te ofiary nie mają za przeproszeniem "dojnej krowy", którą można bez opamiętania naciągać na niebotyczne odszkodowania. Wobec tego ich trauma nie jest tak wielka jak ofiar, które miały nieszczęście wleźć w łapy pdwałdnych hierarchi Kościoła Rzymsko - Katolickiego. Dlatego też im pozostaje zadośćuczynienie moralne (jak takowe jest). Taka to jest sprawiedliwość bicia się w piersi Kościoła i tylko Kościoła.
9 lutego 2012, 21:23
 Niestety nie tylko hierarchowie o czym mogliśmy się przekonać np. w polemikach i niektórych  artykułach na Deonie
D
dolar
9 lutego 2012, 19:56
 Tyle kasy stracili. Żal.
.
...
9 lutego 2012, 19:28
nareszcie