Indie: mimo prześladowań wzrasta liczba chrześcijan

W Indiach jest coraz więcej chrześcijan, przy czym największy wzrost odnotowano w trzech stanach: Ćhattisgarh, Dźharkhand i Orisa. Na szczególną uwagę zasługuje ten ostatni z stan, który od 2008 był wielokrotnie widownią krwawych prześladowań, w których zginęło kilkuset wyznawców Chrystusa, a kilkadziesiąt tysięcy musiało opuścić swe domostwa.

Dynamiczna ewangelizacja Orisy rozpoczęła się w 1981 roku: chrześcijanie stanowili tam wówczas 9,4 proc. mieszkańców, obecnie zaś jest ich tam prawie 25 proc., a ich liczba stale rośnie.

W liczących ponad 1,2 mld mieszkańców Indiach mieszka obecnie prawie 28 mln chrześcijan. Najwięcej z nich mieszka właśnie w trzech wspomnianych stanach. Co ciekawe, w niektórych regionach chrześcijan jest znacznie więcej niż hinduistów, np. w Rańci, gdzie wyznawcy Chrystusa stanowią aż 80 proc. miejscowej mieszkańców.

Chrześcijaństwo dotarło na tereny obecnych Indii w dwóch głównych falach: najpierw w czasach apostolskich, czyli począwszy od końca I wieku - na południe (teren dzisiejszego stanu Kerali), są to tzw. chrześcijanie św. Tomasza, gdyż za swego założyciela uważają tego apostoła, zwanego Niewiernym. Później, mniej więcej do połowy pierwszego tysiąclecia docierali tam z Bliskiego i Środkowego Wschodu nestorianie, ale skutki ich działań ewangelizacyjnych nie były ani zbyt rozległe, ani trwałe. Toteż drugim ważnym etapem chrystianizacji Indii były czasy wielkich odkryć i podróży i wtedy zaczęli przybywać tam misjonarze z Europy, zwłaszcza Portugalczycy, a następnie także z innych krajów.

Skutkiem wszystkich tych działań jest nie tylko mocne zakorzenienie się wiary Chrystusowej na tych ziemiach, ale także duże jej zróżnicowanie - w państwie tym mieszkają dzisiaj zarówno katolicy, i to różnych obrządków: łacinnicy, syromalabarczycy, syromalankarczycy i kilka innych, jak i protestanci, także głęboko podzieleni i prawosławni.