Irak: patriarcha wzywa do jedności chrześcijan ponad podziałami

Arcybiskup Louis Raphael Sako, zwierzchnik kościoła chaldejskiego w Iraku, zwrócił się do wszystkich wspólnot chrześcijańskich o przyjęcie jednolitej strategii w stosunku do ich sytuacji w Iraku.

W opublikowanym 6 czerwca przemówieniu "Wyzwania przed jakimi stoją dziś chrześcijanie w Iraku" patriarcha Babilonu zwrócił uwagę na konieczność mówienia wspólnym językiem o "chrześcijańskim komponencie" w Iraku.

Iraccy chrześcijanie to zróżnicowana grupa składająca się z Chaldejczyków, Syriaków, Asyryjczyów i Ormian. Niekiedy zdarzają się między nimi różnice interesów, przeciwko którym abp Sako nieustannie występuje. Wyraźnym przykładem jest niedawna dyskusja na temat powstawania specjalnych stref dla chrześcijan na równinie Niniwy, które patriarcha kościoła chaldejskiego określa jako "chrześcijańskie getta".

Propozycja wydzielonej strefy została wystosowana 12 maja przez hierarchów syriacko katolickich i syriacko prawosławnych. Zamiarem biskupów była ochrona chrześcijan przed prześladowaniami i przemocą, której doświadczają w Iraku. Przeciwko stanowisku trzech biskupów wypowiedzieli się przedstawiciele kościoła chaldejskiego, będącego jednym z katolickich kościołów wschodnich. Twierdzą, że pomysł wydzielonej strefy stoi w konflikcie z ideą zjednoczonego Iraku oraz wspólnoty terytorialnej.

Patriarcha Babilonu konsekwentnie wzywa do jedności ponad podziałami i powstrzymania w tworzeniu niezależnych od siebie bytów terytorialnych, które określił jako "samobójstwo dla chrześcijan".

Taki też przekaz zawiera ostatnie przemówienie patriarchy kierowane do wszystkich Kościołów Iraku. "Nie mamy innego wyboru niż zjednoczyć się pod jedną nazwą, obrać wspólne cele. Wzywamy do jedności z poszanowaniem naszej różnorodności" - pisze Sako.

Zdaniem patriarchy źródeł podziału należy upatrywać nie w samym Iraku, ale na zewnątrz.

- Prawdziwym problemem są "internetowi siewcy", którzy tu nie żyją i nie znają naszej bolesnej rzeczywistości. Nie słuchają tego co mamy do powiedzenia, a skupiają się wyłącznie na nagłówkach. Są uwiedzeni przez rozmaite polityczne stronnictwa i ich interesy - wytyka patriarcha.

Jednocześnie arcybiskup wzywa do budowy jednolitej wizji chrześcijaństwa w Iraku, które zakłada koegzystencję rozmaitych denominacji. Przypomina, że celem kościoła chaldejskiego jest i była służba wszystkim, podkreślając, że nieustannie kościół pomaga wszystkim uchodźcom z Mosulu i równiny Niniwy, którzy poszukiwali pomocy, niezależnie od ich wyznania.

- Kościół chaldejski wierzy w otwartość dla każdego i pragnie budować mosty, rozwijać proces dialogu i tolerancji oraz szerzyć szacunek i pokojowe współistnienie - kończy arcybiskup.