Jaka może być rola Kościoła Katolickiego w Somalii - kraju podzielonego przez anarchię?
Somalia to kraj podzielony, którym targa anarchia i kryzys humanitarny - stwierdził w wywiadzie dla Radia Watykańskiego administrator apostolski w Mogadiszu.
"Rola Kościoła katolickiego jest bardzo ograniczona. Jest tak dlatego, że w ostatnich latach różne organizacje islamskie zasiały wiele nienawiści w imię religii. Byliśmy aktywnie obecni z naszą placówką w tzw. Somalilandzie [islamska republika nieuznawana przez społeczność międzynarodową, cześć północno-wschodniej Somalii - RV]. Jednak zostaliśmy zmuszeni do jej zamknięcia w sierpniu zeszłego roku, nawet jako Caritas Somalia. Staramy się jednak być obecni w organizacjach lokalnych i jako głos służący przyciąganiu uwagi świata, żeby nasz kraj nie został kompletnie opuszczony. Także Papież w swoim przesłaniu bożonarodzeniowym, mówił o dzieciach z Somalii. Zdaje sobie sprawę, że pośród nich jest duża liczba tych, które są na siłę wcielane do bojówek islamskich. Robi się im pranie mózgu, indoktrynuje, a czasami wysyła z bombą jako zamachowców -samobójców. Zmusza się także starszych do wcielania konkretnej liczby chłopców w szeregi walczących, czasem starsi się opierają, czasem ustępują, bo w obliczu groźby, muszą dać np. 20 chłopców i wtedy łapie się kogokolwiek... Jest to rzeczywistość bardzo trudna i smutna" - powiedział bp Bertin.
Skomentuj artykuł