Jasna Góra: 30. Pielgrzymka Braci Zakonnych

Ok. 700 osób reprezentujących różne zgromadzenia uczestniczy na Jasnej Górze w 30. Pielgrzymce Braci Zakonnych. Dwudniowe spotkanie odbywa się pod hasłem: "Bądźcie mocni w wierze" i stanowi okazję do modlitwy przede wszystkim o nowe powołania do cichej brackiej służby w Kościele. W Polsce spośród 13 tys. zakonników tylko niespełna 10 procent stanowią bracia.

Bracia w zgromadzeniach wykonują różną posługę: od furtianów, po lekarzy i nauczycieli. Są zgromadzenia typowo brackie i te, które obok kapłanów mają także wspierających ich służbę. Brat Mariusz, pallotyn wymieniał, że pracował w gospodarstwie, potem w szkole, następnie ukończył studia, a obecnie "jest bratem od wszystkiego". Podkreślał, że cieszy go wszystko co robi, "bo wie kogo wybrał". Zakonnik zauważył, że posługa braci, to cicha praca, której nikt nie widzi. "Niejednokrotnie bracia pierwsi wstają i ostatni idą spać", zauważył br. Mariusz.

Jubileuszowa pielgrzymka braci to okazja do umocnienia w powołaniu oraz do odkrywania na nowo misji i posłannictwa jakie mają bracia zakonni w świecie - powiedział br. Eugeniusz Kret, przewodniczący Komisji Braci Zakonnych Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich. "Chcemy odpowiedzieć na wezwanie i apel Ojca Świętego byśmy byli mocni w wierze. Chcemy tutaj u stóp Matki Bożej prosić o nowe, dobre, gorliwe powołania, bo wiemy, że jest spadek powołań zarówno do życia kapłańskiego, jak i zakonnego", powiedział br. Eugeniusz.

O nowe i święte powołania bracia modlili się szczególnie podczas Mszy św. sprawowanej w Kaplicy Matki Bożej pod przewodnictwem o. bpa Damiania Muskusa OFM, biskupa pomocniczego archidiecezji krakowskiej. - Dzisiejszy świat domaga się od powołanych sióstr, kapłanów, braci, autentyczności w myśleniu i działaniu. Musimy o tym pamiętać, że świat oczekuje od nas nie udawanej, ale prawdziwej świętości, oczekuje świadectwa życia w prawdzie, w prawdzie, która wyzwala - mówił w kazaniu bp Muskus. Podkreślał, że wierność w powołaniu odkrywamy w człowieku, który jest zdolny do poświecenia i ofiary. - Wiele wspólnot zakonnych ma szczęście posiadać ludzi ofiarnych i gotowych do poświęceń - zauważył kaznodzieja, ale dodał, że o takich ludzi jest dziś coraz trudniej, bo "dzisiejszy świat wychowuje bardziej do brania niż do dawania, a to utrudnia znacznie proces formacyjny także w zakonach".

Bp Muskus przypomniał, że "wierność powołaniu wyraża się w braku przywiązania do dóbr materialnych i jest to rys charakterystyczny dla wszystkich wspólnot zakonnych". - To ubóstwem św. Franciszek zachwycił świat i tak rozumiane ubóstwo, ubóstwo dla Chrystusa i dziś zachwyca i pociąga ludzi do Boga - powiedział franciszkanin.
Podczas pielgrzymki bracia w szczególny sposób modlą się także za Ojczyznę i ofiary sobotniej katastrofy kolejowej. Ze względu na żałobę narodową odwołany został koncert jubileuszowy Alicji Majewskiej i Włodzimierza Korcza.
Jutro podczas porannej Mszy św. bracia ponowią profesję zakonną, śluby czystości, ubóstwa i posłuszeństwa.