Kard. Kazimierz Nycz: sprofanowano Krzyż

(fot. Catholic Church (England and Wales))
PAP / pz

Głębokie ubolewanie z powodu "tak drastycznego przekroczenia granic artystycznego wyrazu i elementarnych norm etycznych" wyraził w czwartek metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, w związku z ekspozycją "Adoracja" w Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie.

Jak czytamy w oświadczeniu Kurii Metropolitalnej Warszawskiej udostępnionym na jej stronie internetowej, kard. Nycz uznał wystawę w CSW za "kontrowersyjną" i stwierdził, że na wystawie tej "został sprofanowany Krzyż, znak Męki i Śmierci Chrystusa dla chrześcijan, a równocześnie ogólnoludzki symbol godności człowieka".

Wyrażając "głębokie ubolewanie z powodu tak drastycznego przekroczenia granic artystycznego wyrazu i elementarnych norm etycznych", metropolita warszawski podkreślił, że do tych norm należy "szacunek dla przekonań religijnych drugiego człowieka oraz dla dziedzictwa kultury narodowej, której częścią jest zabytkowy krucyfiks, instrumentalnie wykorzystany w pokazywanym na wystawie filmie".

"Kuria Metropolitalna wspiera słuszne działania wszystkich, którzy starają się zapobiec temu i podobnym nadużyciom" - napisano w oświadczeniu.

W ramach większej wystawy pod nazwą "British British Polish Polish: sztuka krańców Europy w latach 90. I dziś" prezentowany jest film Jacka Markiewicza z 1993 r. zatytułowany "Adoracja" - to praca dyplomowa tego artysty. Na filmie widać nagiego mężczyznę ocierającego się o figurę Jezusa Chrystusa na Krzyżu.

"Gdy wszedłem do kościoła w Warszawie i zobaczyłem ludzi modlących się do wyrzeźbionego niby-boga, przeżyłem szok. Do pracy, w której pieszczę Chrystusa, motywowała mnie chęć obrazy tego, co nie jest Bogiem. I mimo wszystko jest to praca religijna - o uwielbieniu Boga" - mówił w jednym z wywiadów sam Markiewicz.

Przeciwko wystawie protestują środowiska katolickie, wspierane przez niektórych polityków, m.in. z PiS. W środę zorganizowano demonstrację przed CSW. Doniesienia o obrazie uczuć religijnych przez film "Adoracja" wpłynęły też do prokuratury.

Oświadczenie Kurii Metropolitalnej Warszawskiej

W związku z kontrowersyjną wystawą w Centrum Sztuki Współczesnej, w ramach której został sprofanowany Krzyż, znak Męki i Śmierci Chrystusa dla chrześcijan, a równocześnie ogólnoludzki symbol godności człowieka, Kuria Metropolitalna Warszawska wyraża głębokie ubolewanie z powodu tak drastycznego przekroczenia granic artystycznego wyrazu i elementarnych norm etycznych.

Należy do nich szacunek dla przekonań religijnych drugiego człowieka oraz dla dziedzictwa kultury narodowej, której częścią jest zabytkowy krucyfiks, instrumentalnie wykorzystany w pokazywanym na wystawie filmie.

Kuria Metropolitalna wspiera słuszne działania wszystkich, którzy starają się zapobiec temu i podobnym nadużyciom.

Kard. Kazimierz Nycz
Arcybiskup Metropolita Warszawski

Warszawa, 7 listopada 2013 r.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Kard. Kazimierz Nycz: sprofanowano Krzyż
Komentarze (35)
PD
powrócić do źródła
6 grudnia 2013, 00:27
Proroctwo Nadziei Wizja przyszłości Kościoła zamykała cykl wypowiedzi, jakie ksiądz Ratzinger wygłosił w rozgłośni Hesji jeszcze w 1969 roku. W ostatnim odcinku, wyemitowanym na Boże Narodzenie, znany już wówczas teolog, mówił, że wspólnotę kościelną czeka poważny wstrząs, w wyniku którego Kościół odzyska bardziej duchowy wymiar, nie będzie flirtować – jak się wyraził prelegent – z żadną opcją polityczną; będzie ubogi i stanie się Kościołem najbiedniejszych. W tym momencie, przestrzegał przyszły papież, ludzie uświadomią sobie, ze ich egzystencja oznacza “nieopisaną samotność”, a zdając sobie sprawę z utraty z pola widzenia Boga, odczują grozę “własnej nędzy”. Wtedy – i dopiero wtedy – “w małej owczarni wierzących odkryją coś zupełnie nowego: nadzieję dla siebie, odpowiedź, której zawsze szukali”, prorokował ponad czterdzieści lat temu Joseph Ratzinger.
B
blackdama
5 grudnia 2013, 21:34
Z pewnością nie czuje się dotknięta Twoim słowami , ale myśle , że powiinas poszukać ładniejszego słowa niż fekalia ? Może w słowniku ?
16 listopada 2013, 21:56
Środowiska kościelne nigdy nie były i nie będą przychylne nowoczesnej sztuce tworzonej przez młodych, zbuntowanych artystów, którzy nie wierzą  w  Boga. Wspomniany film odbił się szerokim  echem, ponieważ jego pokaz odbył sie w  Warszawie a opinie na ten  temat dotarły do samej Kurii. W Polsce codziennie tworzy się wiele dzieł sztuki,  które prowokują i  ośmieszają religię i Kościół, ale nie wypowiadają się na te tematy władze kościelne. Czy w 2013 roku Kościół powinien interweniować w życiu kulturowe społeczeństwa ? Nawet gdy niejasno określona jest liczba wierzących ? Co należy bardziej cenić : religię czy wolność artysty? Obecne grono odbiorców tzw. " nowoczesnej sztuki " tworzą ludzie młodzi, żyjący szybko , wierzący w " moc" pieniądza a nie tam w jakiegoś Boga. Wobec tego czym jest dziś religia  co oznacza? Sztuką jest pozwolenie na swobodne istnienie ich obydwu obok siebie, tylko kto zechce uprawiać taką sztukę?.                                                                                                               ... @~/Blackdama/ Jeśli będziemy szanować się w duchu proponowanego przez Ciebie poszanownia, to niedługo ktoś wydali Ci fekalia prosto na twarz prosząc, byś uszanował/uszanowała uczucia artystyczne. Nie czuj się osobą dotkniętą moimi śmiałymi słowy, to tylko język dopasowany do potrzeb wolności siły twórczej. Uważam, też, że w tej kwestii wówczas Kościół w Polsce nie powinien interweniować w - jak zdarzyło Ci się to ująć - "życiu kulturowe społeczeństwa ? Nawet gdy niejasno określona jest liczba wierzących ?". Również wówczas nie powinny wyjść z Twoich ust słowa prostestu lub powinny wyjść z Twoich ust słowa uznania dla wolności artystycznego wyrazu.
/
/Blackdama/
16 listopada 2013, 21:42
Środowiska kościelne nigdy nie były i nie będą przychylne nowoczesnej sztuce tworzonej przez młodych, zbuntowanych artystów, którzy nie wierzą  w  Boga. Wspomniany film odbił się szerokim  echem, ponieważ jego pokaz odbył sie w  Warszawie a opinie na ten  temat dotarły do samej Kurii. W Polsce codziennie tworzy się wiele dzieł sztuki,  które prowokują i  ośmieszają religię i Kościół, ale nie wypowiadają się na te tematy władze kościelne. Czy w 2013 roku Kościół powinien interweniować w życiu kulturowe społeczeństwa ? Nawet gdy niejasno określona jest liczba wierzących ? Co należy bardziej cenić : religię czy wolność artysty? Obecne grono odbiorców tzw. " nowoczesnej sztuki " tworzą ludzie młodzi, żyjący szybko , wierzący w " moc" pieniądza a nie tam w jakiegoś Boga. Wobec tego czym jest dziś religia  co oznacza? Sztuką jest pozwolenie na swobodne istnienie ich obydwu obok siebie, tylko kto zechce uprawiać taką sztukę?.                                                                                                              
M
Magdalena
16 listopada 2013, 21:14
Jeśli my chrześcijanie sami nie będziemy szanować Krzyża, to nie oczekujmy tego od pogan…
KR
Krucjata Różańcowa
15 listopada 2013, 23:03
Módlmy się na różańcu aby; POLSKA BYŁA WIERNA BOGU KRZYŻOWI I EWANGELII I O WYPEŁNIENIE JASNOGÓRSKICH ŚLUBÓW NARODU POLSKIEGO.
K
komunikat
15 listopada 2013, 23:01
Materiał filmowy: http://www.youtube.com/ umieszczony na stronie Solidarni2010.pl http://solidarni2010.pl/ W zależności od postawy dyrekcji Centrum Sztuki Współczesnej ale też działań Prokuratury oraz innych instytucji odpowiedzialnych za egzekwowanie i ochronę prawa, podjęte zostaną przez uczestników Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę odpowiednie dalsze kroki przeciwko znieważaniu Boga, Krzyża, i Ewangelii oraz symboli wyrażających świętą wiarę katolicką. Uprzejmie dziękujemy wszystkim dziennikarzom, przede wszystkim z Radia Maryja, Telewizji Trwam oraz Naszego Dziennika, za zamieszczane relacje z modlitwy ekspiacyjnej i przebiegu wydarzeń w tych dniach.
K
komunikat
15 listopada 2013, 23:00
Godz. 16-ta, 15 listopada: Dowiedziałem się w tej chwili z Centrum tej „sztuki”, że wystawa „ Polish-Polish, BB... ” itd nie będzie  przedłużona. A planowali - do końca lutego.. . Dziś sala z najgorszymi , pederastycznymi bluźnierstwami przeciw BOGU została zamknięta, a wieczorem zamkną CAŁOŚĆ.   Dzięki Ci, Maryjo!    Krucjata za Ojczyznę pomogła w tym zwycięstwie. Mail’em, piątek 15-go wieczorem: „Niewinna osoba, która została zatrzymana, jest już na wolności. Bez postawienia zarzutów. MARIA VINCIT” Za: www.dakowski.pl
I
I
15 listopada 2013, 22:41
Co to jest "opinia świątobliwości"?
IZ
i znowu tak jest obecnie
15 listopada 2013, 22:32
PRZEPOWIEDNIE i OBJAWIENIE WANDY MALCZEWSKIEJ Wanda Malczewska, która jako 75-letnia staruszka umarła w opinii świątobliwości dnia 26 września 1896 r. obdarzona była przez Boga niezwykłymi prawie codziennymi objawieniami i widzeniami, przepowiadając bardzo wiele o Polsce. Była wielką czcicielką tak Eucharystii jak i Najśw. Dziewicy. To też ukazywali jej się często tak Pan Jezus jak i Matka Najświętsza. Oto niektóre jej przepowiednie: W drugi Piątek Wielkiego Postu r  1872 ukazał się jej Pan Jezus w Ogrójcu i tak przemówił do niej: "Ojczyzna twoja i Kościół w tej Ojczyźnie... przez krwawą pracę i jedność bratnią dojdą do upragnionej wolności. Niech tylko naród tej wolności nie obróci w swawolę". W piąty Piątek tegoż Postu widziała Zbawiciela dźwigającego krzyż na Kalwarię. A kiedy wraz z niewiastami jerozolimskimi litowała się Wanda nad Zbawicielem, Pan Jezus tak przemówił do niej: "Zbliżają się czasy przewrotne. Ojczyzna wasza będzie wolna od ucisków wrogów zewnętrznych, ale ją opanują wrogowie wewnętrzni. Przede wszystkim starać się będą wziąć w swe ręce młodzież szkolną i dowodzić będą, że religia w szkołach niepotrzebna, ze można ją zastąpić innymi naukami. Spowiedź i inne praktyki religijne, kontrola Kościoła nad szkołami zbyteczna, bo ścieśnia myślenia ucznia. Krzyże i obrazy religijne ze sal szkolnych będą chcieli usunąć, aby te wizerunki chrześcijańskie nie drażniły żydów. Przez młodzież pozbawioną wiary, zechcą w całym narodzie wprowadzić niedowiarstwo. Jeżeli naród uwierzy temu i pozbędzie się wiary, straci przywróconą ojczyznę. - Niechże tedy ojcowie i matki zwracają uwagę na szkoły. Niech protestują przeciwko usuwaniu wizerunków religijnych ze szkoły i przeciwko nauczycielom dążącym do zaprowadzenia szkoły bezwyznaniowej. - Nauka bez wiary nie zrodzi Świętych ani bohaterów narodowych. - Zrodzi szkodników - módl się o dobrą chrześcijańską szkołę". Niestety tak było w Polsce przed obecną wojną.
K
Katarynka
15 listopada 2013, 21:45
Niesmaczne? To już zakrawa o niestrawność. Nazwać wystawę kontrowersyjną to duże niedopowiedzenie. Dla mnie to co zrobił p. Markiewicz to czysty akt obrazoburstwa i profanacji. TAK, jestem wierząca i TAK - poczułam się urażona. Wolność słowa i prawo do wyrażania "ekspresji artystycznej" kończy się tam, gdzie zaczyna się szacunek do drugiego człowieka. A wspomniany wcześniej szacunku do katolików za grosz nie ma. Najgorsze jest jednak to, że p. Markiewicz, nieznany szerszej publiczności wcześniej, zrobił wokół siebie dużo szumu. Internet huczy, a stąd tylko mały krok i będzie na kanapie u Lisa opowiadał o tym że Polska to ciemnogród, a ograniczeni obywatele o sztuce nie mają zielonego pojęcia. Tyle, że według mnie p. Markiewicz bardziej niż artystą jest ekshibicjonistą bo nikt przy zdrowych zmysłach nie wystawia na widok publiczny swoich genitaliów. Tonący brzytwy się trzyma, a jak się nie ma talentu, to trzeba robić wszystko żeby zwrócić na siebie uwagę. Desperackie wołanie „Patrz na mnie!”. No i udało się Panu, Panie Markiewiczu. Jest Pan w ostatnich dniach w centrum zainteresowania.. ale spokojnie. Pogadają pogadają i zapomną. A Pan wróci do produkcji opakowań jednorazowych w Płocku, czyli tam gdzie Pana miejsce.
Q
Quebec
15 listopada 2013, 19:22
Nasuwa się pytanie o granicę nie tyle artyzmu, co zwykłego dobrego smaku i etyki, która obowiązuje przecież każdego twórcę. Szokowanie, skandal, artystyczna ekspresja - między tymi słowami można dziś postawić znak równości, wziać to wszystko w wielki nawias i opatrzyć symbolem dolara. Twórca miał prawo stworzyć co mu się żywnie podobało, Kuria mogła to zakwestionować, jednak kluczową decyzję podjęło muzeum. Jeżeli odniosło na wystawie finansowy sukces, to jej główny cel został osiagnięty. Naruszenie norm etycznych ? Przecież to schodzi na drugi plan, gdy w kasach słychać szelest sprzedawanych biletów...
K
Katolik
8 listopada 2013, 11:48
wstyd i hańba!!!
KK
kocham krzyż Pana Jezusa
8 listopada 2013, 11:33
mówią ludzie: Nie dajmy się obrażać i zastraszać ! My wierzymy i wiemy, że występuje pozytywna dla nas zależność pomiędzy wiarą i siły wiary, a moralnością, mierzoną np. ilościami morderstw, dzieciobójstw, aborcji i eutanazji ! Niech ci, co tak oskarżają katolików przedstawią jakieś dowody, że katolicy są gorsi od ateistów, agnostyków, Żydów, Muzułmanów. Katolicy nie mają się czego wstydzić, ponieważ nasza religia uczy nas dobrych rzeczy ! Uczy ofiary, oddania i przebaczenia dla innych, także wyznawców innych religii. Dla porównania, żydowskie księgi święte uczą nienawiści dla nie-Żydów, a Islamiści są zobowiązani do zakładania państw wyznaniowych. Katolicy naprawdę nie muszą się wstydzić swojej religii i nauczania !   Agnostykom , trzeba zwrócić uwagę na fakt , że ów krucyfiks pochodzi ze zbiorów Muzeum Narodowego. Jako eksponat , jest więc "świętością " nietykalną dla zwiedzających . Dlaczego w takim razie udostępnio kruchy , kilkusetletni zabytek kultury materialnej - degeneratowi Markiewiczowi ? JP II mówił: teraz w większości laikat będzie bronił wiary katolickiej módlmy się o odwagę dla kapłanów !
BS
boją się prawdy czyli krzyża
8 listopada 2013, 11:15
Benjamin Franklin: W jakimkolwiek kraju by się osiedlili w większej liczbie, Żydzi demoralizowali go, niszczyli integralność ekonomiczną, segregowali się od reszty społeczeństwa, wyszydzali i podkopywali chrześcijańską wiarę, na jakiej oparty jest kraj. George Sand: Żydzi bogactwo zawdzięczają swej prymitywnej chciwości. Ze swym hardym sercem w stosunku do innych ras chcą uczynić siebie królami świata. Ryszard Wagner: Żydzi zdobyli wpływ na nasze życie umysłowe, co objawia się w załamaniu i sfałszowaniu naszych najwyższych tendencji kulturowych. Jan Matejko: Wy hebrajczycy, żyjąc w naszym kraju od wieków, nie poczuwacie się do szlachetniejszych dla kraju uczynków. Otto von Bismarck: Bezmyślność charakteru polskiego pod względem dóbr doczesnych czyniła zawsze z Polski eldorado dla Żydów.
BP
brać przykład
8 listopada 2013, 11:00
A oto przykład wrażliwości "Gazety Wyborczej": na problem jakby ten sam : "Gwiazda Dawida i menora na ręczniku sprzedawanym w krakowskim hipermarkecie Real. - Nie wiem, kto wpadał na ten pomysł, ale to niedopuszczalne, by żydowskie symbole religijne umieszczane były na ręczniku - mówi Tadeusz Jakubowicz, przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Krakowie.(....)Będziemy sprawę wyjaśniać. Na razie zaleciliśmy sprawdzenie wszystkich sklepów i wycofanie ze sprzedaży tych ręczników, na których znalazły się gwiazda Dawida i menora" http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,7455208,Gwiazda_Dawida_na_wage_w_hipermarkecie.html
CS
co się dzieje ?
8 listopada 2013, 10:34
W obronie Krzyża staje telewizja TRWAM i Radio Maryja,  a za tymi mediami nie stał  kardynał, więc z kim u boku będzie walczył w obronie katolicyzmu w Polsce ? Widać teraz wyraźnie jaki jest w Polsce rząd i prezydent i komu służą.
TB
to boli
8 listopada 2013, 10:28
Bardzo mocno jest spóźnione i lakoniczne oświadczenie kard. Nycza woła o pomstę do nieba. Pisze tak jakby z obowiązku, ale nie widać tam żadnego zaangażowania, żadnego oburzenia. Kard. Wyszyński zapomniany przez kurię warszawską,bo niepoprawny POlitycznie, kuria pokazała niejeden raz już swoją "POstawę służebną" wobec władzy kiedy lżono krzyż i jego obrońców na Krakowskim Przedmieściu. Teraz swoją mocno spóźnioną i nieśmiałą reakcją robi właściwie to samo. Tak bardzo boi się urazić władzy. Wstyd!   Na pogrzebie T.Mazowieckiego /który oskarżał niesłusznie biskupa Kaczmarka i innych biskupówi nigdy za to nie przeprosił nie walczył w obronie krzyża, żołnierzy wyklętych/ bił dzwon Zygmunta, kiedy profanowany jest krzyż, a przedstawiciel episkopatu zamiast grzmieć ze wszystkich ambon - "wyraża ubolewanie", kiedy się widzi afery zamiatane pod dywan i polityków mówiących nam "Polacy nic się nie stało", to tęsknię za niezłomnością i prawością Prymasa St.Wyszyńskiego, Karola Wojtyły, abp Antoniego Baraniaka i bł. ks.Jerzego Popiełuszki, którzy prawdziwie kochali Polskę i cały Naród.
V
vitek
8 listopada 2013, 10:00
A na Krakowskim Przedmieściu profanować można kard. Nycz ? Co wtedy mówił i jakie zajął stanowisko ? To są obecne konsekwencje w tamtym czasie przetestowanych wydarzeń... Konsekwencje kłamstwa za cenę układania się z tronem.  ...A może, co daj Boże, wreszcie przejrzał na oczy. Tylko wtedy trzeba się w pierś uderzyć i owieczki przeprosić...
jazmig jazmig
8 listopada 2013, 09:59
A na Krakowskim Przedmieściu profanować można kard. Nycz ? ... Na Krakowskim Przedmieściu krzyż profanowali funkcjonariusze PiS, "broniący" krzyża przed Kościołem w tym przed kard. Nyczem.
jazmig jazmig
8 listopada 2013, 09:57
Zaiste, szybka reakcja. Dobrze, że zdążył przed Wielkanocą.
CK
czuwajcie katolicy
8 listopada 2013, 08:35
Co mówi Matka Boża o «ohydzie spustoszenia»?      Na to pytanie odpowiedzieć można przytaczając kilka charakterystycznych Orędzi, przekazanych ks. Gobbiemu w okresie otrzymywania przez niego przesłań Niebieskiej Mamy (1973-1996).       Po pierwsze, Maryja zwraca uwagę na to, że ohydę spustoszenia wprowadzają do Świątyni Bożej ci, którzy dopuszczają się nieprawości, nie przestrzegając przykazań. Pozwalają bowiem szatanowi zająć miejsce należne Bogu w swoim sercu.       Po drugie, ohyda stanowi dla Kościoła wielką próbę, w której, jak napisał św. Jan, „okazuje się wytrwałość świętych, tych, którzy strzegą przykazań Boga i wiary Jezusa." (Ap 14,12)
O
oto dziś wolność czyli swawo
8 listopada 2013, 08:27
To fakt historyczny, wówczas opublikowały to gazety nowojorskie, że kardynał Bea, w wigilię Soboru Watykańskiego II, złożył wizytę B’nai B’rith, „synom przymierza”, masońskiej sekcie zastrzeżonej wyłącznie dla Żydów, która cieszy się wielkimi wpływami w Zachodnim ruchu „jednego świata”101. Ze swojej pozycji sekretarza Sekretariatu na rzecz Jedności Chrześcijan, właśnie założonego przez Jana XXIII, zapytał ich: „Masoni, czego chcecie?”. Oni mu odpowiedzieli: „Wolności religijnej. Ogłoście wolność religijną, a wrogość między masonami a Kościołem katolickim ustanie!”. Tak więc, otrzymali to, religijną wolność; wynika stąd, że wolność religijna Soboru Watykańskiego II jest zwycięstwem masonerii!”
KM
katolik ma więc wybór
8 listopada 2013, 08:24
Widzenie Leona XIII 13 października 1884 roku, po odprawieniu Mszy św. w kaplicy watykańskiej, Leon XII otoczony kilku kardynałami i członkami Watykanu, zatrzymał się nagle u stóp ołtarza. Stał tam około dziesięciu minut jak w ekstazie, z twarzą prześwietloną jasnością. Poczym udawszy się niezwłocznie do swojego biura, ułożył modlitwę do świętego Michała z zaleceniem odmawiania tej modlitwy wszędzie po każdej cichej Mszy św. Gdy go zapytano co się przydarzyło, odpowiedział, że w chwili gdy zamierzał opuścić stopnie ołtarza, nagle usłyszał głosy, dwa głosy, jeden łagodny i dobry, drugi gardłowy i twardy, wydawało się, że pochodzą z pobliża tabernakulum. Usłyszał następująca rozmowę: Głos gardłowy Szatana krzyczący do Pana: - Mogę zniszczyć Twój Kościół! Łagodny głos Pana: – Możesz? Więc czyń to. Szatan: – Do tego potrzeba mi więcej czasu i władzy. Pan: - Ile czasu? Ile władzy? Szatan: – od 75 do 100 lat i większą władzę nad tymi, którzy mi służą. Pan: - Masz czas, będziesz miał władzę. Rób z tym co zechcesz.
TP
trzeba przypomnieć
8 listopada 2013, 08:05
Zrywanie paznokci, trzymanie przez wiele dni bez ubrania w lodowatej, pełnej fekaliów celi, 145 przesłuchań, niekiedy kilkunastogodzinnych – tak komunistyczne służby potraktowały arcybiskupa Antoniego Baraniaka. Nie dał się złamać i nie obciążył prymasa Stefana Wyszyńskiego. O jego zamilczanym w III RP bohaterstwie opowiada film Jolanty Hajdasz. O arcybiskupie, który powinien być wzorem dla polskiego duchowieństwa, pamiętają dziś nieliczni historycy zajmujący się dziejami Kościoła. Upór poznańskiej dziennikarki Jolanty Hajdasz, która poświęciła kilka lat na nakręcenie filmu o arcybiskupie „Zapomniane męczeństwo”, ma szanse przełamać tę zmowę milczenia. Film ten został właśnie jednym z głównych laureatów Nagród Wolności Słowa Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich za rok 2012. Oto przykład katolickiego arcybiskupa.... nie był poprawny politycznie. Ani na Krakowskim Przedmieściu ni w czasie manifestacji w obronie telewizji TRWAM w Warszawie 29 września 2012 roku nie było słychać kurii warszawskiej ... i dziś wróg coraz śmielszy.
J
ja
8 listopada 2013, 08:05
"żenada. Może czas w końcu zacząc ścigać takich ludzi za godzenie w to co dla nas święte i złozyć doniesienie do Prokuratury przez Kurię." w pełni się zgadzam!!!!
IT
ile trzeba było czekać ???
8 listopada 2013, 07:56
Ks. Stanisław Małkowski – kapelan podziemnej „Solidarności”, przyjaciel ks. Jerzego Popiełuszki i bezkompromisowy antykomunista. Od lipca 2010 roku wspomaga posługą duszpasterską Obrońców Krzyża na Krakowskim Przedmieściu, za co został napomniany przez kurię archidiecezji warszawskiej.
8 listopada 2013, 00:11
Trudno jest podejmować dyskusję z punktu widzenia osoby, która musi brać pod uwagę wszystkich. Dlatego sądzę, że niełatwe jest zadanie takiej osoby zwłaszcza jeśli reprezentuje Kościół, nawet mocniej lokalny, niż polski. Nieraz osądziłam kardynała Nycza...Ale chyba nie chciałabym być na jego miejscu w kwestii podejmowania decyzji o tym, jak skomentować niektóre zdarzenia i jak wobec nich postąpić.  Nikt z nas nie jest Wyszyńskim. To trudne zadanie, być kimś, od kogo oczekuje się wyszyńskości... Prawdopodobnie nie umiałabym być.  A to ciekawostki dotyczące mrocznych postaci z Krakowskiego Przedmieścia z dni, w których byłam po stronie obrońców krzyża. Nadal po ich stronie jestem. Rozumiem już drugą stronę. [url]http://natemat.pl/65065,prowokator-karierowicz-manifestant-na-zlecenie-kim-jest-andrzej-hadacz[/url] [url]http://niepoprawni.pl/blog/425/manifestant-do-wynajecia[/url]
OT
owoce tzw. dialogu
7 listopada 2013, 23:43
A na Krakowskim Przedmieściu profanować można kard. Nycz ? Co wtedy mówił i jakie zajął stanowisko ? To są obecne konsekwencje w tamtym czasie przetestowanych wydarzeń... Konsekwencje kłamstwa za cenę układania się z tronem. 
7 listopada 2013, 23:24
@Muniek W sumie warto by. Ale bardzo dobrze, że nie przemilczał tego czegoś. To skandal, który oczywiście nie zostanie powszechnie tak oceniony...No koszmar jakiś.
M
Muniek
7 listopada 2013, 22:24
Czas aby Nycz zarządził nabożeństwo ekspiacyjne za profanacje Krzyża.To więcej da niz jakies artykuły w gazetach
A
Anna
7 listopada 2013, 22:24
gdyby obraził Koran to islamiści by podłożyli mu bombę, nawet nie podając go do sądu. nie twierdzę, że my katolicy powinniśmy postępować tak samo bo to fanatyzm ale zachowanie tego człowieka, to naruszenie konstytucji i praw człowieka.
R
Ryszard
7 listopada 2013, 21:47
Czas wytaczać procesy.  Gdyby tak zbeszcześcić symbole jakiejś mniejszości religijnej to od razu TVN48 by się pojawiło i inne brukowce!!!  Kościele do Walki!!! 
K
Karol
7 listopada 2013, 21:46
Niech się też zajmą czymś takim jak "zaduszki" kopulacyjne (= jazzowe).
P
piotr
7 listopada 2013, 21:40
żenada. Może czas w końcu zacząc ścigać takich ludzi za godzenie w to co dla nas święte i  złozyć doniesienie do Prokuratury przez Kurię.