Kard. Nycz: uczmy się wrażliwości na prawdę

- Uczmy się tej wrażliwości na prawdę, tej odwagi by jej bronić, jaką mieli męczennicy - mówił w środę kard. Kazimierz Nycz podczas Ekumenicznej Liturgii Męczenników.

Zebrani modlili się w intencji chrześcijan, którzy w minionym roku oddali swoje życie za wiarę.

Wierni łagodnej sile miłości

Modlitwa pod hasłem "Wierni łagodnej sile miłości", zorganizowana w Warszawie po raz czwarty przez Wspólnotę Sant'Egidio, odbyła się w kościele św. Marcina. W modlitwie, której przewodniczył kard. Kazimierz Nycz, wzięli udział również przedstawiciele innych Kościołów chrześcijańskich.

Kard. Nycz zaznaczył, że podczas tej modlitwy "chrześcijanie modlą się wspólnie z męczennikami i przez wstawiennictwo męczenników".

"Uczmy się tej wrażliwości na prawdę, tej odwagi, by jej bronić, jaką mieli męczennicy. Będziemy się w nich wpatrywać, żeby wyzwolić w sobie postawę Bożej solidarności z człowiekiem, który oddaje życie za wiarę czy w obronie godności człowieka" - powiedział kard. Nycz.

Męczennicy i Kościół

Hierarcha przypomniał słowa papieża Franciszka, wypowiedziane 22 kwietnia w bazylice św. Bartłomieja na Wyspie Tyberyjskiej w Rzymie - że Kościół potrzebuje męczenników. Zaznaczył, że papież wypowiedział wtedy "słowa bardzo wyraźne i zdecydowane, nawołujące do naszej chrześcijańskiej, ludzkiej postawy wobec problemu męczenników, męczeństwa i prześladowania".

Przypomniał, że bazylika św. Bartłomieja, powierzona Wspólnocie Sant'Egidio, jest bardzo symboliczna, gdyż przez obecność wielu relikwii czci się tam wielkich męczenników, m.in. św. Wojciecha, ks. Jerzego Popiełuszko, św. Maksymiliana Kolbe i Stanisława Starowiejskiego.

"Dziś wracamy do tych wszystkich męczenników - także współczesnych, z XXI w. - z różnych miejsc z całego świata. Będziemy ich przyzywać, będziemy ich wymieniać, będziemy się modlić za nich, a także w nich wpatrywać, żeby wyzwolić w sobie postawę Bożej solidarności z człowiekiem, który oddaje życie za wiarę czy w obronie godności człowieka - tak jak to było w życiu bł. ks. Popiełuszko" - powiedział metropolita warszawski.

Kochajcie nieprzyjaciół

Dodał, że w odczytanym w czasie liturgii fragmencie Ewangelii "usłyszeliśmy o gradacji czy hierarchii miłości: miłujcie wszystkich, także nieprzyjaciół waszych, tych, którzy was prześladują". "Pan Jezus dał nam przykład tego, kiedy zawisł na krzyżu, kiedy z wysokości krzyża modlił się za tych, którzy Go prześladowali" - podkreślił kard. Nycz.

Dodał, że skoro Jezus był prześladowany, to i Jego uczniowie będą prześladowani. "To trwa przez wieki, od męczenników pierwszych wieków aż do męczenników współczesnych, których dzisiaj będziemy wspominać, z którymi będziemy się modlić w czasie tego nabożeństwa" - powiedział metropolita warszawski.

Zebrani odczytali nazwiska osób ze wszystkich kontynentów, które w ostatnich latach, a zwłaszcza w minionym roku, oddały życie za wiarę.

Wśród wspomnianych w modlitwie męczenników znaleźli się m.in. Helena Kmieć - wolontariuszka misyjna, która została zamordowana w nocy z 24 na 25 stycznia w Boliwii i ks. Jacques Hamel - 86-letni francuski duchowny, zamordowany przez islamistów 26 lipca 2016 w Saint-Etienne-du-Rouvray w czasie, gdy odprawiał mszę św.

Wspólnota Sant’Egidio jest ruchem świeckich założonym w 1968 r. w Rzymie przez Andreę Ricardiego. Obecnie skupia ok. 60 tys. osób w 73 krajach.

Jej głównym charyzmatem jest łączenie modlitwy i pomocy ubogim oraz działanie na rzecz pokoju i dialogu międzyreligijnego "w duchu Asyżu". W Warszawie wspólnota funkcjonuje od 2008 r. i liczy ok. 80 osób.

Od 1993 r. Sant’Egidio opiekuje się kościołem św. Bartłomieja w Rzymie, gdzie z inicjatywy papieża Jana Pawła II czczone są relikwie męczenników XX w. i XXI w., pochodzących z różnych Kościołów chrześcijańskich.