Kobiety katolickie wdzięczne za list nt. gender

fot. pzkk.org.pl
KAI / mm

Polski Związek Kobiet Katolickich wyraża wielką wdzięczność biskupom za bardzo ważny, rzeczowy i potrzebny list pasterski o gender, napisany na Niedzielę św. Rodziny - czytamy w przesłanym KAI oświadczeniu PZKK. "W ostatnim czasie obserwujemy bowiem próby narzucania i wdrażania niezwykle szkodliwej i niebezpiecznej ideologii gender do naszego życia społecznego. Zaprzecza ona naturze człowieka i przez to uderza bardzo mocno w rodzinę" - napisały katolickie kobiety.

W oświadczeniu podpisanym przez Marię Jankowską, prezes Polskiego Związku Kobiet Katolickich, przytoczone zostały poglądy głównych przedstawicielek gender studies, w tym Margaret Sander i Judith Butler. Zdaniem tej ostatniej - czytamy w liście - "płeć biologiczna stanowi wyłącznie retrospektywny produkt płci kulturowej, tworzący iluzję jej naturalności, organiczności i pierwotności. Płeć biologiczna nie powinna więc być traktowana wiążąco, wcale nie musi być ona podstawą czyjejś tożsamości, gdyż ważny jest sposób, w jaki człowiek chce wyrażać siebie".

DEON.PL POLECA

"Tak więc zwolennicy ideologii gender uważają, że wiele cech przyjętych jako genetycznie istniejących, odpowiednio przypisanych kobiecie i mężczyźnie jest wynikiem nacisku społeczeństwa lub uwarunkowania kulturowego. (...) Podstawowym założeniem genderyzmu jest zatem odrzucenie terminu męskości i kobiecości. a także ról społecznych jakie człowiek przyjmuje" - piszą członkinie Polskiego Związku Kobiet Katolickich.

Tymczasem - wskazują autorki listu - nawet psychologowie ewolucyjni (np. Ann Campbell) w swoich badaniach udowadniają, że istnieją międzypłciowe różnice w genach, mające wpływ na wygląd zewnętrzny kobiet i mężczyzn i na różnice między nimi w sposobach funkcjonowania. "Nie można zatem pozostawić ‘wyboru’ płci i zmieniać jej dowolnie" - dodają.

Dalej argumentują też, że "fakt postrzegania człowieka przez kulturę ma bardzo istotny wpływ na kształtowanie się tożsamości osobowej człowieka". Wzrastanie w poczuciu posiadania określonej płci jest warunkiem ukształtowania się dojrzałej osobowości człowieka. Jeśli owego wpływu kultury brakuje, "bo w imię ideologii gender można to dowolnie zmieniać, to w konsekwencji może doprowadzić do poważnych zaburzeń w osobowości takiego człowieka".

PZKK podkreśla, że nurt gender w swoje historii i rozwoju przechodził kilka metamorfoz, postulując także słuszne przemiany społeczne (upominał się o prawa dla kobiet, przeciwstawiał się dyskryminacji), ale w swej istocie jest przeciwko człowiekowi, a także w konsekwencji przeciwko Bogu jako Stwórcy człowieka.

"Natomiast osoby promujące ideologię gender najczęściej przedstawiają ją jako najbardziej łagodną i często przez bardzo wiele środowisk akceptowaną formę feminizmu, także chrześcijańskiego, promującego jedynie ‘równość’. Dlatego trzeba być bardzo czujnym i nie dać się zwieść tym tezom głoszonym w imię postępu ludzkości" - napisały członkinie PZKK.

"Stąd jako kobiety świadome owych zagrożeń dziękujemy Kościołowi za głos w tej ważnej sprawie, a Pasterzom Kościoła za pouczenie wiernych o niebezpieczeństwie, jakie dla człowieka i rodziny niesie za sobą ideologia gender" - podkreśliły.

Na zakończenie listy kobiety katolickie podkreśliły, że sprzeciwiają się "agresywnemu propagowaniu ideologii gender, deprawowaniu naszych dzieci poprzez wprowadzanie lekcji seksualizacji w przedszkolu, a także przyjmowaniu modelu związków partnerskich, także tej samej płci oraz traktowaniu związku małżeńskiego kobiety i mężczyzny jako przeżytku".

"Pragniemy zdrowych rodzin i zdrowych dzieci wychowywanych przez kobietę i mężczyznę, czyli matkę i ojca" - zaznaczyły.

Zaapelowały też także "do wszystkich jednostek oświaty, kultury, służby zdrowia, a przede wszystkim do rodziców, nauczycieli i wychowawców, aby wspólnie przeciwdziałać zgubnej dla każdego człowieka, a zwłaszcza młodego pokolenia ideologii gender i nie ulegać jej naciskom".

Polski Związek Kobiet Katolickich zaznaczył przy tym, że zdecydowanie opowiada się przeciwko wszelkiej dyskryminacji, także ze względu na płeć, ale jednocześnie "wyraża swój sprzeciw wobec prób narzucenia obcej naszej kulturze, tradycji i normom społecznym ideologii, która niszczy integralność płci i rodzinę".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Kobiety katolickie wdzięczne za list nt. gender
Komentarze (7)
SB
słuchać Boga nie polityków
1 stycznia 2014, 21:54
Religijność czysta i bez skazy wobec Boga i Ojca wyraża się w opiece nad sierotami i wdowami w ich utrapieniach i w zachowaniu siebie samego nieskalanym od wpływów świata. Jakub 1:27 Choćby ktoś przestrzegał całego Prawa, a przestąpił jedno tylko przykazanie, ponosi winę za wszystkie.  Jakub 2:10 Tak jak ciało bez ducha jest martwe, tak też jest martwa wiara bez uczynków.  Jakub 2:26 Za przykład wytrwałości i cierpliwości weźcie, bracia, proroków, którzy przemawiali w imię Pańskie. Oto wychwalamy tych, co wytrwali. Słyszeliście o wytrwałości Joba i widzieliście końcową nagrodę za nią od Pana; bo Pan pełen jest litości i miłosierdzia. Jakub 5:10–11
GP
gender potomek marksizmu
1 stycznia 2014, 21:49
Twierdzą, że znają Boga, uczynkami zaś temu przeczą, będąc ludźmi obrzydliwymi, zbuntowanymi i niezdolnymi do żadnego dobrego czynu. Tytusa 16 Znaleźli się jednak fałszywi prorocy wśród ludu tak samo, tak wśród was będą fałszywi nauczyciele, którzy wprowadzą wśród nas zgubne herezje. Wyprą się oni Władcy, który ich nabył, a sprowadzą na siebie rychłą zgubę. 2 Piotra 2:1 To przede wszystkim wiedzcie, że przyjdą w dniach ostatnich szydercy pełni szyderstwa, którzy będą postępowali według własnych żądz i będą mówili: «Gdzie jest obietnica Jego przyjścia? Odkąd bowiem ojcowie zasnęli, wszystko jednakowo trwa od początku świata».  2 Piotr 3:3–4
GP
głos Przyjaciela
1 stycznia 2014, 21:24
bł. Jan Paweł II Osoba ludzka, stworzona na obraz i podobieństwo Boga, nie może stawać się niewolnikiem rzeczy, systemów ekonomicznych, cywilizacji technicznej, konsumizmu, łatwego sukcesu. Człowiek nie może stawać się niewolnikiem swoich różnych skłonności i namiętności, niekiedy celowo podsycanych. Przed tym niebezpieczeństwem trzeba się bronić. Trzeba umieć używać swojej wolności wybierając to, co jest dobrem prawdziwym.
KT
kobiecość tych kobiet
1 stycznia 2014, 20:57
Na zakończenie listy kobiety katolickie podkreśliły, że sprzeciwiają się "agresywnemu propagowaniu ideologii gender, deprawowaniu naszych dzieci poprzez wprowadzanie lekcji seksualizacji w przedszkolu, a także przyjmowaniu modelu związków partnerskich, także tej samej płci oraz traktowaniu związku małżeńskiego kobiety i mężczyzny jako przeżytku". "Pragniemy zdrowych rodzin i zdrowych dzieci wychowywanych przez kobietę i mężczyznę, czyli matkę i ojca" - zaznaczyły. Te kobiety to przyszłe lub obecnie matki, córki, które nie rodzą dzieci "wybiórczo" ich sumienie mówi "NIE" aborcji, in vitro, eutanazji, sodomii. To też kobiety, które potrafią dawać dobry przykład. Bo wychowuje się dzieci przykładem. Dzięki takim matkom wyrasta zdrowe psychicznie i duchowo społeczeństwo. Nie obciążają grzechami przyszłe pokolenia, bo umieją odróżniać dobro od zła w tym zwariowanym świecie. Nie lecą za każdą modą, nie boją się "utracić urody przez noszenie ciąży", nie dają się okaleczać niby w imię wolności wyboru, nie dają się wrabiać w celebrytki aby gorszyć niekiedy niedobrym obyczajem, bo celebrytki są bardzo wykorzystywane przez złą prasę. Nie dorabiają się majątków od popierania koncernów antykoncepcyjnych, aborcji itp.
jazmig jazmig
1 stycznia 2014, 18:48
no ale "kobieta katolicka" to genderoy produkt a nie katolicki ciekawe ile w genderowej "kobiecie katolickiej" jest boiologii aile kultury ... Kobiecość to płeć, a nie kultura. Kultura jest skutkiem płci, a nie jej przyczyną. Kobiety i mężczyźni zachowują się różnie, mają różne zainteresowania, inne możliwości fizyczne i psychiczme, a to wszystko jest skutkiem ich genów, a nie tego, jak ich wychowywano. Na tym portalu podawano wielokrotnie link do filmu, który to dokładnie opisuje.
E
Edward
1 stycznia 2014, 18:24
no ale "kobieta katolicka" to genderoy produkt a nie biologiczny ciekawe ile w genderowej "kobiecie katolickiej" jest boiologii aile kultury ... no ile?
I
Iza
1 stycznia 2014, 18:23
no ale "kobieta katolicka" to genderoy produkt a nie katolicki ciekawe ile w genderowej "kobiecie katolickiej" jest boiologii aile kultury