Reakcje smutniejsze niż pożar Notre-Dame

(fot. PAP/EPA/YOAN VALAT)

Płonie katedra Notre-Dame. To bardzo smutny widok. Ale jeszcze smutniejsze jest to, co się dzieje w "katolickiej" Polsce. To były moje pierwsze myśli wczoraj wieczorem.

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że to nie jest tekst o islamie, to nie jest też tekst o migracjach, o porównywaniu Kościoła we Francji i w Polsce. To jest tekst, który jest pytaniem o stan naszej wiary, naszej duchowości, naszej formacji i zdolności do miłości.

"Macie ku**a multikulti"; "Czyżby islam zaczął karczować teren pod swoje świątynie?"; "Znaki czasu Francja ginie na własne życzenie"; "Znak czasów. Diabeł kpi z czci Maryi oddawanej od wieków tam"; "Niestety postęp, poprawność polityczna i tolerancja bez granic doprowadziła do upadku... Smutne"; "Cóż Francuzi nie szanują swego dziedzictwa to los odbiera im symbole ich tożsamości narodowej" - to tylko kilka z komentarzy z wczorajszego wieczoru odnoszących się do tego, co się działo w Paryżu.

Dwa tygodnie temu byłem w tej "ginącej na własne życzenie Francji". Przez dwa tygodnie - w Taizé - szukałem na nowo źródeł wiary i nadziei, żeby działać w Kościele tutaj u nas w Polsce. Wyciszyłem się, nabrałem sił.

DEON.PL POLECA

Minęły dwa tygodnie od powrotu i już ciężko łapie mi się oddech.

Można bagatelizować takie komentarze jak te wyżej i zwalić je na emocje. Można też bagatelizować na przykład spalenie książek i mówić, że to niefortunne zachowanie księdza. Ja - niestety - jestem coraz większym pesymistą. Problem jest bardzo głęboki. Żeby to lepiej zobrazować, przytoczę jeszcze fragment tylko jednej z wiadomości, które dostałem po tym, jak wielu ludzi oburzyło się na to, że skrytykowałem palenie Harry'ego Pottera.

"Czytanie nie może wyrządzić szkód kiedy dziecko jest nieślubne i ma na sobie grzechy pokoleniowe? Co za absurd? Bez jakiej woli? Dzieci które były przebierane za diabla albo nawet ktoś je tak nazywał mają później problemy duchowe. Samym słowem można kogoś narazić na dostęp diabła. O czym Pan mówi? Człowiek się rodzi, ma wolna wolę, owszem, ale diabeł nie czeka na zaproszenie tylko krąży jak lew ryczący tak jak jest napisane w Piśmie Świętym i też Panu tłumaczę jakie z tym się wiążą konsekwencje. On się na żartach nie zna. Jest Pan w błędzie, więc powtarzam, zapraszam na msze z taką posługą i zachęcam do rozmowy z egzorcystą. Zachęcam do bliższego poznania się z zagrożeniami. W tych czasach prawie wszystko jest zagrożeniem, a diabeł jest bardzo inteligentny".

Tego typu maili i wiadomości dostałem bardzo dużo. Oczywiście to nie jest wina tych ludzi, że tak "wierzą". Ale ktoś do tego lęku (reakcje na Harry'ego Pottera) i do tej nienawiści (reakcje na Notre-Dame) wychowuje, ktoś ich serca tak formuje. I to jest bardzo poważny problem i wyzwanie przed którym stoi Kościół w Polsce. A nie szukanie wszędzie wrogów i zwalanie wszystkiego na zły świat. Czy jesteśmy zdolni do tego, żeby tak jak Francuzi odbudują swoją ukochaną katedrę, wziąć się do ciężkiej pracy - szukania odnowionej wiary, zdrowej duchowości, radykalizmu ewangelicznego - i odbudować żywą wspólnotę Kościoła nad Wisłą?

Wczoraj zaczął się Wielki Tydzień. Przez cały tydzień będę nasłuchiwać słów Ewangelii o Bogu, który przyszedł zbawić ten świat, który przyszedł zbawić wszystkich. Jego Słowo i Jego działanie to jedyny powód dla którego wciąż wierzę i nie tracę całkowicie nadziei.

PS. Również wczoraj przed snem zobaczyłem zdjęcie modlących się na ulicy mieszkańców Paryża. Znajomy młody jezuita patrząc na to samo zdjęcie, napisał: "Gdybym za każdym razem gdy mam chęć coś skomentować najpierw modlił się w tej intencji".

Ja wczoraj modliłem się słowami brata Rogera z Taizé.

"Duchu Święty, daj nam nieść pokój tam, gdzie jest niezgoda, aby nasze życie stawało się dostrzegalnym odblaskiem współczującej miłości Boga. Tak, spraw, byśmy umieli kochać i wyrażać to swoim życiem".

Piotr Żyłka - redaktor naczelny DEON.pl, współautor "Życia na pełnej petardzie". W 2018 roku ukazała się jego najnowsza książka "Łobuzy. Grzesznicy mile widziani". Jeden z inicjatorów ruchu społecznego Zupa na Plantach. Jego działania można obserwować na Instagramie i Facebooku

Dziennikarz, publicysta, człowiek z Zupy na Plantach. W latach 2015-2020 redaktor naczelny DEON.pl. Autor książek, m.in. bestsellerowego wywiadu z ks. Kaczkowskim "Życie na pełnej petardzie. Wiara, polędwica i miłość", przetłumaczonej na język niemiecki rozmowy z ks. Manfredem Deselaersem "Niemiecki ksiądz u progu Auschwitz" czy "Siostry z Broniszewic. Czuły Kościół odważnych kobiet". Laureat Nagrody "Ślad" im. bp. Jana Chrapka. Prowadzi podcasty "Słuchać, żeby usłyszeć" i "Wiara wątpiących".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Reakcje smutniejsze niż pożar Notre-Dame
Komentarze (36)
S
Sebastian
19 kwietnia 2019, 04:44
Ktoś mógłby podpowiedzieć, jak się nazywa nagminne krytykowanie tylko jednej strony i przedstawianie sytuacji na niekorzyść tej jednej strony? Panie Piotrze, może przydałoby się do rekolekcji wrzucić rozważania o cnocie sprawiedliwości? W pierwszej chwili pomyślałem, że Pan red. opisze te wulgarne i brutalne komentarze lewicowych i antyklerykalnych publicystów i polityków ("niech się pali to g***" itp.). Po chwili jednak spojrzałem na nazwisko autora i od razu domyśliłem się, że tekst będzie o złych katolikach... Jaki Pan jest przewidywalny.  A propos palenia książek, proszę poczytać wypowiedzi egzorcystów, np. śp. Ks. G. Amortha o paleniu właśnie i "wyrzucaniu poza posesję" przedmiotów związanych z okultyzmem.  Życzę więcej mądrości i sprawiedliwości.
16 kwietnia 2019, 21:37
Panie Piotrze, a wystarczyło zacząć artykuł od słów: "Wczoraj zaczął się Wielki Tydzień." A byłaby piękna refleksja. Wszystko, co jest ponad tym zdaniem jest pana kompromitacją, niestety... cały pobyt w Taize poszedł na marne i nie ma co zwalać na innych, sam go pan zmarnował.
Patryk Gliński
16 kwietnia 2019, 22:38
celne podsumowanie, też mi było szkoda, że pan Piotr zaprzepaścił pobyt w Taize...
I
Ignacy
16 kwietnia 2019, 19:38
No ale słuchajcie, czy znając realia Francji to naprawdę przesada zastanawiać się, czy mamy do czynienia z wypadkiem, czy też z inżynierami i lekarzami prowadzącymi prace przygotowawcze pod budowę meczetu?
JK
Jan Kowalski
16 kwietnia 2019, 17:19
Ale większość reakcji w katolickiej Polsce była spoko, całkiem normalnie, ludzie są w szoku i wszystkim szkoda tej katedry; nie dajmy sobie zepsuć powszedniego dnia i w duchu Taize wyslawiajmy Pana!
MarzenaD Kowalska
16 kwietnia 2019, 14:52
Jest coś niesamowitego widzieć coś aż tak wybiórczo i komentarze z jednej strony.  Oto z Partii Razem:kościoły "powinny płonąć" [url]https://twitter.com/AM_Zukowska/status/1118093833852588033[/url]
MarzenaD Kowalska
16 kwietnia 2019, 14:53
Plus "nie gaście gó..na" [url]https://twitter.com/makowski_m/status/1118025544191434752[/url]
Dariusz Piórkowski SJ
16 kwietnia 2019, 16:11
To też jest zła reakcja. Słuszność reakcji nie zależy od tego, do której partii ktoś należy, lecz od tego, co na ten temat mówi Jezus. "Prawdziwie" wierzący podobnie jak poganie i cynicy ukrzyżowali Jezusa.
MarzenaD Kowalska
16 kwietnia 2019, 17:03
"To jest też", ale gdyby to "też" zauważył, ojcze, autor tego tekstu, jego odbiór byłby inny.  To, co się stało wczoraj to tragedia na wielu płaszczyznach. 
WK
Wiktor Kowal
16 kwietnia 2019, 13:35
Kilka anonomowych cytatów pan zaserwował, aby okazać dyżurny niepokój o katolicką Polskę. No to może przywołajmy jeszcze cytacik posła Szczerby. To poseł z waszej ukochanej partii. "Jeśli to znak? To może wreszcie czas powiedzieć stop kościelnej pedofilii." Taką reakcją niech się pan zaniepokoi. I wy popieracie to dno!
S
Szymon
16 kwietnia 2019, 14:37
Albo wpis tego kolesia z onetowego działu "Kultura" (sic!). Ale tu pewnie i tak największą bolączką redakcji będzie reakcja katolików na te komentarze. Boli was agresja katolików w odpowiedzi na agresję? To co, będziecie umacniać i wspierać w wytrwałości w postawie zgodnej z Ewangelią, czy dalej tylko moralizować, ubolewać, smucić się i potępiać?
Patryk Gliński
16 kwietnia 2019, 13:23
sprytna zagrywka, brawo! kiedy terrorysta zabija - to nie muzułmanin! kiedy internetowy hejter bluzga - to katolik! - proszę poczytać komentarze muzułmanów na FB - masa radości ze spalenia katedry - proszę poszukać info ile podpaleń kościołów było we Francji w tym tylko roku - proszę nie siać nienawiści i podziałów wśród katolików
MarzenaD Kowalska
16 kwietnia 2019, 15:48
To wybiórczość, rażąca wybiórczość. Dlatego takie widzenie komentarzy się pojawia. 
S
Szymon
16 kwietnia 2019, 12:29
Ostatnio we Francji sporo jest przypadków podpaleń czy dewastacji kościołów, więc nie ma co się dziwić takim podejrzeniom w tym przypadku. Podobnie reakcje "śniadych braci" też nie ułatwiają sprawy.
Dariusz Piórkowski SJ
16 kwietnia 2019, 12:49
Normalny człowiek najpierw współczuje. Przynajmniej tak uczył Pan Jezus, choć widać, nie wszyscy, co się zowią wierzącymi przejmują się Ewangelią. Jezus płakał nad Jerozolimą, wiedząc, że przyjdzie na nią cierpienie, i to zasłużone. Nie groził palcem i nie mówił: "Masz za swoje". Zniszczenie świątyni to był znak, ale Boga to nie cieszyło.
S
Szymon
16 kwietnia 2019, 13:08
Jakoś mimo niektórych emocjonalnych komentarzy nie zauważyłem oznak radości czy braku współczucia wśród polskich katolików, w przeciwieństwie do przedstawicieli lewicy. Ale to już nie "nasi", więc nie ma co się nimi przejmować?
Patryk Gliński
16 kwietnia 2019, 13:25
"Normalny człowiek najpierw współczuje" - moralizm = herezja, jak ksiądz mądrze pisał
Dariusz Piórkowski SJ
16 kwietnia 2019, 14:52
Właśnie współczucie nie ma nic wspólnego z moralizmem. Nie wiem, skąd się to Panu tutaj wzięło. Natomiast większym grzechem jest odrywanie moralności i relacji z ludźmi od chodzenia do kościoła i nazywania siebie katolikiem. To jest dopiero grzech. Mówię, że wierzę w Boga, czyli chyba tylko iż On istnieje, ale nie wierzę temu, co On mówi i nie próbuję żyć według tego. To jest herezja zwana hipokryzją.
Patryk Gliński
16 kwietnia 2019, 21:56
nie twierdzę, że współczucie jest moralizmem - proszę nie manipulować! twierdzę, że tekst w stylu 'normalny człowiek to robi to, czy tamto' - jest zakamuflowanym moralizmem - ja wiem jak powinien zachowywać się normalny człowiek. Ja mam prawo osądzać i Ci tutaj normalni nie są i jeszcze nazywają siebie katolikami, a grzeszą, co za łotry, to dopiero grzech! - Moralizm pierwsza klasa!
Dariusz Piórkowski SJ
16 kwietnia 2019, 12:25
Takie komentarze w stylu "masz za swoje" i "my jesteśmy lepsi, dlatego nam to nie grozi", bo rzekomo jesteśmy "katoliccy" pochodzą z buty i głupoty. To część tej długiej listy grzechów, o których Pan Jezus mówi, że pochodzą z serca ludzkiego. 
Piotr Stanibor
16 kwietnia 2019, 13:44
A jak reagować na wcale nie-pojedyńcze zachowania i słowa ze strony albo ludzi wychowanych w innej cywilizacji albo wychowanych w cywlizacji europejskiej, ale będącymi przynajmniej przeciwnikami katolicyzmu, a często chrześcijaństwa lub ogółem religii którzy wyrażają zadowolenie z niszczenia nielubianych symboli? Wieczną wyrozumiałością i nadstawianiem ciągle kolejnego policzka (chociaż ma się je tylko dwa) ? Pozdrawiam
Dariusz Piórkowski SJ
16 kwietnia 2019, 14:49
Tak, nadstawianiem policzka. Jezus nigdy nie odpowiadał przemocą na przemoc. Ale ponieważ to jest trudne i bez żywej relacji z Jezusem niewykonalne, większość ludzi tego nie przyjmuje. Także wierzących. Nadal działa według naturalnych ludzkich odruchów. I dlatego takie jest żarcie i wylewanie pomyj także w tym kraju. Przemocą nadal odpowiadają na przemoc.  Co to za argument dla katolika, że inni tak nie robią, to my też nie możemy być gorsi? Co Jezus robił podczas Męki i na krzyżu? Pluł, oczerniał, przeklinał? Nie. Ale to jest trudne do przyjęcia. Katolik, który pluje na drugiego, pluje na Boga. Może sobie to tłumaczyć jak chce, ale niestety Ewangelia jest tu nieubłagana.
MR
Maciej Roszkowski
16 kwietnia 2019, 15:36
Ojcze Dariuszu, proszę napisać, że po wtorku jest środa i policzyć minusy.
Piotr Stanibor
16 kwietnia 2019, 17:22
Pozwolę się pięknie nie-zgodzić. Z tego wyłania mi się obraz chrześcijanina jakiegoś pacyfisty, wąchającego kwiatki eunucha, barana idącego na rzeź potrafiącego tylko meczeć, porzucającego etos sprawiedliwego żołnierza, rycerza krzyżowca, schrystianizowanego wikinga odkrywcy czy rzymskiego legionisty..., a własnie cofając się do NT, czasami sam Jezus nie unikał przemocy na przykład przepędzając kupców i wywracając stoły, apostołowie też z jakiś powodów - choćby czysto obronnych - nosili broń. Policzki mamy dwa, a nie nieskończenie wiele, do tego instynkt samozachowawczy i chrześcijański porządek miłości bliźniego, który nakazuje najpierw bronić najbliższych, choćby kosztem strat przeciwnika tak jak w przypadku strzelenia w stronę włamywacza w domu rodzinnym w celu jego unieszkodliwienia. Taką formację odebrałem. Pozdrawiam. ps. Siła, agresja to nie zawsze "plucie".
Dariusz Piórkowski SJ
16 kwietnia 2019, 20:43
A nie musi się Pan zgadzać. Od ponad dwóch tysięcy lat większość chrześcijan nie zgadza się z Jezusem. Tylko nieliczni męczennicy.  Działanie w obronie własnej jest czymś innym niż wylewanie jadu, agresja, zakładanie w drugim złej woli, przypisywanie złych intencji, obrzucanie błotem, rzucanie oszczerstw.  Wywracanie stołów w świątyni nie było przemocą. Tak sobie Pan to nazywa, aby usprawiedliwić własne poglądy. W średniowieczu niektórzy powoływali sie na przypowieść o pszenicy i chwaście, by uzasadnić, że należy palić heretyków i karać odstępców. Gdzie oni to wyczytali? Nie wiem. Mam tylko jedno wytłumaczenie. Utożsamili się ze sługami, którzy w zapale to chcieli zrobić, a nie z panem owego pola. Ten dramat ciągle się powtarza. Dlatego zło jest ciągle żywe w tym świecie, bo wierzący przyjmują logikę zła.
Piotr Stanibor
16 kwietnia 2019, 21:28
Już rozumiem, być może różnią nas tylko definicje. Dla mnie przemoc to działania siłowe, te mogą być dobre lub złe. Przechodzień obezwładniający przestępce działa wielce godziwie, nominalny chrześcijanin wykorzystujący każdy pretekst (np pożar będący skutkiem błędu w sztuce remontowej) do siania nienawiści wobec innowierców - nagannie. Co do średniowiecza, przynajmniej późne średniowiecze doktrynalnie Tomaszem stało - ale pamiętajmy, chociaż on święty to też był dzieckiem swoich czasów.
16 kwietnia 2019, 21:32
Ojcze, proszę to napisać do strajkujących nauczycieli, pasuje jak ulał. A także do swego współbrata Kramera, który "oburzony" na tych stronach napisał oszczerstwa i kłamstwa, za które jeszcze nie przeprosił...
Patryk Gliński
16 kwietnia 2019, 21:51
"Od ponad dwóch tysięcy lat większość chrześcijan nie zgadza się z Jezusem" - no bardzo przepraszam, ale co to za bzdurny osąd - kim ksiądz jest, że tak pisze??? Jakim prawem??? to jak ktoś przeżywa swoją wiarę i na ile potrafi otworzyć się na Łaskę to spawa między nim a Bogiem.  Ktoś tu patrzy z wyższością na 'większość chrześcijan' - czyżby pycha?
Patryk Gliński
16 kwietnia 2019, 21:59
nie podlizuj się, bo to nie przystoi
MR
Maciej Roszkowski
17 kwietnia 2019, 12:36
Atakowanie piszącyh na DEONIE nie jest dowodem umiętności rzeczowego oceniania ich tekstów, czy samodzielnego samodzielności myślenia. To popularna dziś plaga w internecie, może ma podbudować czyjeś ego?- Każdy z nas wie wszystko o wszytskim najlepiej! CO mi tu będzie jakiś Jezuita? Wolność, równość,  demokracja!
WM
Wojciech Muszyński
17 kwietnia 2019, 13:21
Prosty test. Czy zgadzasz się ze stwierdzeniem: "jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi!"
Patryk Gliński
17 kwietnia 2019, 13:49
uważam, że to słuszny kierunek, ale czy potrafię go realizować i kiedy, to inna kewstia. wyobraź sobie, że wściekłeś się na żone i byłeś dla niej niemiły - czy to znaczy, że jej nie kochasz? Podobnie jest z życiem chrześcijanina - upadki nie oznaczają braku miłości i pragnienia by iść za Jezusem.
Rafał Szewczyk
16 kwietnia 2019, 11:11
Pan Piotr chyba nie widział tych "współczujących" komentarzy śniadych obywateli francuskich, że pisze takie bzdury. Ileż radości, uwielbienia dla Allaha popłynęło przez facebook, instagram etc. Ale dla "łobuza" każda okazja jest dobra żeby przylać polskim katolikom. I nie liczą się fakty, bo nimi Pan Piotr bardzo sprawnie manipuluje - to też nauka z pobytu we Francji?
HJ
Hubert Jakub
16 kwietnia 2019, 10:49
A ten artykuł to nie jest jątrzenie Redaktora - smutniejsze niż pożar N-D...
DP
Danuta Pawłowska
16 kwietnia 2019, 10:30
Wycisz się człowieku i pomódl się o swoje prawdziwe nawrócenie!
KN
Krzysiek Niepiekło
16 kwietnia 2019, 10:43
Ty to pewnie jesteś już całkowicie nawrócony?