Sprawa Pelanowskiego. Duszpasterz to nie guru

(fot. Katolickie Konferencje / youtube.com)

W prowadzeniu do Boga międzyludzkie więzi są niezbędne. Rzecz w tym, w jaki sposób są one kształtowane. Mogą okazać się bardzo ryzykowne.

***

Tekst ukazał się w zeszłym roku po oświadczeniu zakonu, w którym paulini odcięli się od nauczania o. Pelanowskiego. Wczoraj paulini poinformowali, że Pelanowski został wydalony z Zakonu św. Pawła I Pustelnika.

***

Sprawa o. Augustyna Pelanowskiego nie wybuchła nagle wczoraj czy przedwczoraj. Już dość dawno pojawiły się symptomy problemów związanych ze znanym i popularnym kaznodzieją, rekolekcjonistą, a przede wszystkim zakonnikiem. Mnożyły się plotki, pogłoski i domysły. Reagując na ich nasilającą się falę, Kuria Generalna Zakonu Świętego Pawła Pierwszego Pustelnika wydała 9 czerwca ubiegłego roku uspokajające oświadczenie. Zapewniła, że o. Augustyn nie został objęty zakazem wypowiedzi, „zaś przechodzenie zakonników pomiędzy klasztorami jest zwyczajną praktyką w ramach działalności Zakonu”. Poproszono też o uszanowanie prywatności o. Augustyna oraz praw rządzących życiem wspólnoty zakonnej. Można było odnieść wrażenie, że wszystko, co miało wówczas miejsce, to jedynie wewnętrzna sprawa paulinów. A przecież ich współbrat prowadził szeroką działalność publiczną, która wywarła realny wpływ na życie bardzo wielu ludzi. Dla niech nie było obojętne, co się dzieje z człowiekiem, któremu zaufali w kwestiach duchowych i któremu pozwolili się prowadzić.

Jak było do przewidzenia, tamto oświadczenie nie zakończyło sprawy. Tym bardziej, że znany paulin nie zaprzestał publicznej aktywności. Emocje wywołane jego działalnością rozgrzały do czerwoności nie tylko internetowe serwisy. Powiększał się też zamęt spowodowany zarówno jego postawą, jak i treściami, które upowszechniał. Zwłaszcza wśród tych, którzy wybrali go na swego duchowego przewodnika. Tych, którzy żyją w przeświadczeniu, że nieraz naprawdę bardzo dużo mu w tej sferze zawdzięczają.

Niemal półtora roku po pierwszym oświadczeniu macierzystego zakonu o. Pelanowskiego, opublikowane zostało kolejne. Podpisane przez tego samego Sekretarza Generalnego Zakonu Paulinów, jednak zupełnie inne w tonie, niż poprzednie. Jest ostre i stanowcze, a zarzuty kierowane przez własne zgromadzenie wobec o. Pelanowskiego mają ogromny ciężar gatunkowy. „Zakon św. Pawła Pustelnika (Paulini) oświadcza, iż zdecydowanie odcina się od prywatnych poglądów wyżej wymienionego kapłana” - to tylko jedno z zawartych w nim sformułowań. Jest też mowa o propagowaniu przez popularnego paulina poglądów stojących w jaskrawej sprzeczności z niektórymi prawdami doktryny katolickiej oraz szacunkiem należnym papieżowi Franciszkowi. Jest mowa o łamaniu ślubów zakonnych przez publikowanie bez zgody oraz prawie roczną samowolną nieobecność w klasztorze. Wspomniano także o podjętych już wobec współbrata krokach przewidzianych przez Kodeks Prawa Kanonicznego.

Jest w tym wydanym 30 listopada br. oświadczeniu coś jeszcze. Jedno zdanie, ale bardzo ważne. „Wyrażamy głębokie ubolewanie z powodu zamętu i zgorszenia, jakie w dusze wiernych wprowadzić może indywidualna działalność o. Pelanowskiego”. To przyznanie, że działania ich współbrata mają dalekosiężne skutki. Nawet jeżeli teraz są to działania „indywidualne”, to jednak ich zasięg i siła mają związek z przynależnością o. Pelanowskiego do Zakonu Świętego Pawła Pierwszego. To jako paulin budował nie tylko osobisty autorytet, ale również zdobywał zaufanie tysięcy osób potrzebujących duchowego przewodnictwa.

Sprawa o. Augustyna Pelanowskiego to drastyczny przykład problemu, który już niejednokrotnie dotykał Kościół w sposób bardzo bolesny.

Sprawa o. Augustyna Pelanowskiego to drastyczny przykład problemu, który już niejednokrotnie dotykał Kościół w sposób bardzo bolesny. To kwestia relacji między duszpasterzem a każdym powierzonym mu w jakikolwiek sposób wiernym. W dyskusjach wokół problemów, jakie spowodował popularny paulin, ktoś zwrócił uwagę, że w prowadzeniu innych do Boga międzyludzkie więzi odgrywają bardzo dużą rolę. Są niezbędne. Trzeba jednak nieustannie pamiętać, że konieczne do skutecznej działalności duszpasterskiej zaufanie i autorytet są nie tylko efektem osobistych walorów pasterza, ale wzmacniane są przez wspólnotę i instytucję Kościoła. Tym łatwiej w tej sferze o pokusy, błędy i nadużycia. Tym łatwiej o przekroczenie granic, a nawet o dojście do stanu, w którym relacja ma charakter uzależnienia.

Dlatego potrzebne poczucie odpowiedzialności i umiejętność zachowania trudnego do jednakowego ustanowienia dla wszystkich sytuacji dystansu. Przede wszystkim konieczna jest świadomość, że duszpasterz to nie guru. Nie gromadzi ludzi dla siebie, lecz dla Jezusa.

Odpowiedzialność za kształt relacji i więzi między duszpasterzem a wiernym jest obustronna. Łatwo to powiedzieć, o wiele trudniej zrealizować w praktyce. Zwłaszcza wtedy, gdy dzięki kontaktom z konkretnym księdzem, zakonnikiem, ktoś zaczyna dostrzegać duże pozytywne zmiany w swym życiu duchowym. To zrozumiałe, że gotów iść bezkrytycznie za swym duszpasterzem, nie zważając, że on sam się pogubił i zamiast prowadzić do Boga, do Chrystusa, staje się obiektem czci.

Dlatego ci, w których dusze działalność o. Pelanowskiego wprowadziła zamęt i zgorszenie, potrzebują nie tylko wyrazów ubolewania, ale pełnej szacunku i delikatności opieki duszpasterskiej. Pytanie, czy znajdzie się odpowiednio wielu odpowiedzialnych duszpasterzy, którzy będą w stanie podjąć się tej trudnej misji.

Dziennikarz, publicysta, twórca portalu wiara.pl; pracował m.in. w "Gościu Niedzielnym", radiu eM, KAI

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Sprawa Pelanowskiego. Duszpasterz to nie guru
Komentarze (99)
AG
~Andrzej Galicki
11 października 2021, 10:35
Możemy tylko podziękować PANU BOGU za takich kaznodzieji. A co do posłuszeństwa to trochę prawdy , bo najpierw WIARA ,a potem posłuszeństwo
MR
~Michał Rosada
19 lutego 2021, 00:37
Nie wiem co o tym sądzić. Z jednej strony ojciec Pelanowski bardzo mądrze mówi, z drugiej zaś poczułem ewidentny niesmak, gdy w którymś z wystąpień stwierdził, że niezależnie od kontrowersji, on osobiście wierzy w objawienia z Garabandal. Przypominam, że w objawieniach tych pojawiają się dwaj "Archaniołowie Michałowie" na raz, za pierwszym objawieniem anioł wygląda jak jakiś zombie, "Matka Boża" wypełnia życzenia wizjonerów, a same natchnione osoby wykonują ruchy jak pod działaniem złego ducha. Za dużo efekciarstwa, za mało Boga. Każdemu pozostawiam to do osobistego rozważenia, bo sam nie wiem co o tym sądzić.
ZK
~Zofia Katoliczka
20 grudnia 2020, 16:43
Dlaczego księżom i zakonnikom mówiącym prawdę zamyka się usta, wydała z kościoła lub zakonu? Czy to znaczy ze mamy zyc w kłamstwie dla regol zakonnych i koscielnych. Być posłusznym komu? A może warto byłoby tam w górnych warstwach kościoła wydalic tych wszystkich hierarchów, którzy przyzwalaja na zlo szerzace się w kościele i sami dopuszczaja się nieposłuszeństwa wobec Jezusa !!! Ludzie nie są glupi potrafią myśleć i oddzialać ziarno od plew.
JK
~Janek kowalski
15 grudnia 2020, 22:53
Czekam na podobne do Paulinów reakcje wobec o. Guzyńskiego i o. Szustaka, ze strony OP.
AS
~Antoni Szwed
15 grudnia 2020, 20:04
Wyrzucenie tak prawdziwego duszpasterza, tak znakomitego kaznodziei jak O. A. Pelanowski przynosi hańbę nie jemu, ale tym, którzy go wyrzucili, czyli paulinom. Pokazali się ludźmi tchórzliwymi, których łatwo zastraszyć, nie potrafili obronić tak znamienitego zakonnika jak O. Pelanowski, który tylu ludziom pokazał Boga. To skarb w polskim Kościele. Dlaczego jest tak znaczącą postacią? Bo mówi prawdę z mocą i głębokim wewnętrznym przekonaniem, nie cenzuruje Boga, nie ulega poprawności politycznej, a jeśli potrzeba to i "dotknie" tych najwyższych w Kościele, którym potrafi wypomnieć herezje, i różne teologiczne błędy. Gdyby Kościół miał więcej takich księży i nie byliby oni prześladowani przez zwierzchników, młodzież nie uciekałaby z kościołów. Młodych ludzi przekonuje się prawdziwym Słowem Bożym, a nie mową trawą, którą słyszą z ust duchownych, chcących przypodobać się światu. Zakon, który wyrzuca takich księży, nie ma przed sobą żadnej przyszłości. To prosta droga do upadku.
PP
~Pod Prąd
15 grudnia 2020, 21:54
Jak na razie to upadl Pelanowski. Zlamal sluby zakonne w tym ten najważniejsz-posluszenstwa. Wiec zostal zgodnie z istniejacym od wiekow prawem w KK wydalony. Kazdy kto go broni pokazuje ze nie zna ani nie szanuje Tradycji Kosciola Katolickiego. Zakonnik to nie guru. A Paulini maja wielu madrych pokornych i poboznych zakonnikow a nie gwiazdorow co mieszaja ludziom w glowach. Poradzą sobie. Gorzej ze zwolennikami guru Pelanowskiego. Ci juz nie umieja rozroznic zla od dobra.
SJ
~Stanisława Jakóbik
8 kwietnia 2021, 09:04
Co komu po "mądrym"zakonniku, który. tę mądrość głosi w swojej celi? Bo oficjalnie musi być posłuszny poprawnosci politycznej zakonu? Jezus był tak niepoprawny, że został ukrzyżowany. Komentarz?Moderowany? To jakby go nie było.
JW
~Jarosław Wójcik
15 grudnia 2020, 19:58
2 Tm 4,3 „Przyjdzie bowiem chwila, kiedy zdrowej nauki nie będą znosili, ale według własnych pożądań - ponieważ ich uszy świerzbią - będą sobie mnożyli nauczycieli. „
~Krzysztof Ćwikliński
15 grudnia 2020, 16:29
Wydalenie Ojca Pelanowskiego to hańba dla neopaulinów i dowód, jak bardzo to zgromadzenie odcina się od swojej pierwotnej reguły. Parafrazując św. Ojca Pio: ,,Św. Paweł Pustelnik, gdy powróci, nie pozna swoich synów!''.
JK
~Joanna K.
15 grudnia 2020, 15:33
Jeśli ojciec Polanowski zostaje wydalony, bo jego głoszenie moze wywołać "zgorszenie" i zakon tak stanowczo na to reaguje, to ja się pytam dlaczego tak stanowczo nie wydała się z kościoła księży-pedofilow?
MB
~Marek Banowski
15 grudnia 2020, 11:52
Jak to wszystko ,,pięknie'' komuś idzie; krety i koniki trojańskie typu szostak, zieliński, hołownia itp na piedestałach oraz na ołtarzykach księgarni, niby to katolickich. A tu proszę, żadne to dla nas już zaskoczenie, że kolejny ODWAŻNY i WIERNY PANU BOGU, który NIE MOŻE milczeć o ,,ohydzie spustoszenia" gwałcącej moją Matkę Kościół od wewnątrz, został odcięty. Za wszystko bardzo dziękujemy o. Augustynie. Nie opuszczaj dla nas Obosiecznego Miecza. Wyczekujemy i pozostajemy z zapewnieniem o modlitwie. P.S. Jak w prosty sposób odróżnić kreta od Prawdziwego Proroka? Ten drugi ma zawsze piach w oczy, pod górkę, po zwalanych mu kłodach, prześladowany, oddający swe życie ... Pozdrawiam serdecznie
PP
~Piotr P.
15 grudnia 2020, 23:59
Prawdziwy prorok jest przede wszystkim posłuszny, a tej postawy o. Pelanowskiemu zabrakło, niestety...
KB
~Krzysztof Biegaj
15 grudnia 2020, 11:24
A czy ktoś mówi o zamieszaniu spowodowanym wypowiedziami Papieża Franciszka, o homoseksualnej herezji pozerajacej masz kosciol, o milczeniu biskopow I kościoła mimo tego zamieszania czy zgorszenia?. Czy związki jednopluciowe są mile Panu Bogu? ,czy pachmama w kościele to nic specjalnego, czy różnorodność religijną to Boży wybór, czy eucharystia jest dla ludzi żyjących w grzechu.? Gdzie reakcja Watykanu na raport ks. Profesora Oko o lawendowe mafi , gdzie reakcja Naszych biskopow? Czy to prawda że seminarium zakonu Paulinów przyjmuje homoseksualnych mężczyzn?, I po odbyciu przez nich studiów udziela im święceń kapłańskich?
AW
~Andrzej Włodarski
15 grudnia 2020, 10:47
Kończ waść wstydu oszczędź .... aż się ciśnie na usta . Herezje które głosicie i Wasze czyny oceni Pan Bóg , ale szkody jaką wyrządzacie Kościołowi Świętemu nikt już (oczywiście po ludzku) nie naprawi. WSTYD!!!! To ma być zakon katolicki ? wstyd
IO
~Iwona O.
10 sierpnia 2020, 19:06
Hahahaha jak nie guru. A narcystyczny Szustak? Na ktorego czcigodny kaplan Stopka slowkiem nie pisniesz! Ino zacnych kaplanow sie czepiasz. Sam z siebie guru przy okazji robiac. W swoich oczkach, bielmem pokrytych.
KK
~Krzysztof K
22 lipca 2020, 13:35
A co do o. Pelanowskiego, bardzo lubię go słuchać i szanuje go jako kapłana. Ale pamiętajmy również że istnieje takie coś w zakonie jak zasada posłuszeństwa, która jest jedną w najważniejszych w każdym zgromadzeniu. Nawet jeśli przełożeni o. Pelanowskiego są w błędzie, o. A. Pelanowski powinien być im posłuszny. A i w tej kwestii trzeba zaufać Panu, który zawsze prowadzi swoich kapłanów tam gdzie chce i czyni to co Mu się podoba. Choćby i całe zgromadzenie było przeciwko o. Augustynowi jeżeli Pan tak zechce będzie oczyszczony z każdego zarzutu. czy teraz czy po jego śmierci. Więcej wiary Przyjaciele, wiary i ufności w Panu :] Pozdrawiam
AB
~Anzelm Bohatyrowicz
15 grudnia 2020, 21:59
A ojcem nieposlyuszenstwa kto jest? Jakos zwolennicy Pelanowskiego zapominaja o tym ze jako zakonnik winien jest posluszenstwo. Wszyscy swieci byli posluszni. Nawet Ojciec Pio! A guru Pelznowski wybral droge nieposluszenstwa i pychy. I co tu wiecej mowic...szkoda ze tak pozno go wyrzucono. Mniej szkod w umyslach maluczkich by bylo i mniej fanatycznych wyznawcow.
KK
~Krzysztof K
22 lipca 2020, 13:34
Witam wszystkich serdecznie :) Widzę wypowiedzi na temat Ojca Świętego często niepochlebne. Co by nie mówić Ojciec Franciszek został wybrany przez Święte Kolegium. To czy robi dobrze czy nie możemy oceniać ale nie mamy na to wpływu. BÓG Jezus Chrystus nasz PAN jest Panem wszystkiego - dosłownie. On jest żywy i prawdziwy. On jest obecny wszędzie, a zwłaszcza w komnatach Ojca Świętego. Naprawdę uważacie że pozwoliłby sobie na bałwochwalstwo ze strony następcy Świętego Piotra, ze strony Jego prawej ręki tu na ziemi??? Zaufajmy Panu, módlmy się do Niego o to aby dygnitarze KK dobrze prowadzili naszą Rodzinę. Więcej wiary Przyjaciele :]. Niech się dzieje Wola Pana.
MD
~Mat Dol
1 lipca 2020, 04:49
A czy deon napisze coś o zamęcie który sieje o.szustak? No chyba ze myślenie lewackie zabrania.
JZ
~Jerzy Zajchowski
15 kwietnia 2020, 21:01
Drogi Ojcze Augustynie Twój dorobek duchowy ewangelizacyjny jest ogromny .Przeżyliśmy wspólnie błogosławiony czas wielu rekolekcji dla rodzin DK . Pamiętaj ślubowałeś posłuszeństwo . To co przeżywasz teraz doświadczało wielu świętych kościoła np.ks.Dolindo czy o.Pio pokora i posłuszeństwo wyniosła ich na ołtarze . W modlitwie Jurek i Zosia Z z DK .
PP
~Pod Prąd
15 grudnia 2020, 22:02
Ojciec Pio nigdy nie zostal wydalony z zakonu!!! Dawal przyklad posluszenstwa przelozonym. Niech pan nie porownuje Swietego z fanatycznym guru ktory olal zakon i przelozonych bo uwierzyl ze jest kims lepszym i ważniejszym niz jego zakonni bracia!!!
JD
~Jolanta Dziwirek
25 marca 2020, 18:01
Wiem jedno, dzięki Ojcu Pelanowskiemu zafascynowała mnie Biblia i to co w niej Bóg mówi do nas. Zachwyciła mnie jego głęboka wiedza dotycząca Biblii oraz to, z jaką pasją o tym mówi. To udziela się także nam wszystkim, którzy jego słuchają i prowadzi do Boga, a czy nie o to chodzi ?
BK
Barbara Kubicka
9 kwietnia 2020, 11:11
Zgadzam się w pełni. Napisałam komentarz, którego nie zmieścili. Za dużo było prawdy w oczy. A im na prawdzie nie zależy. Napisałam, że rzucają skandaliczne oszczerstwa na Ojca Pelanowskiego, że go krzyżują, że chcą go zniszczyć, bo jest obrońcą prawdziwej wiary w Boga. Do rozważenia podesłałam im link przedstawiający specjalne orędzie Pana Jezusa skierowane do kapłanów. Każdy kapłan powinien wziąć sobie do serca to orędzie bo inaczej biada im. Tu mogą wieść wygodne życie, ale czy zastanawiają się co ich czeka po śmieci, jeśli nie nawrócą się. Piotr Glas czyta wstrząsające orędzie do kapłanów, oto link: https://www.youtube.com/watch?v=vnt4w1X2DTU&feature=share&fbclid=IwAR174bm2g1QvuUSQRO1A1za6Loy0lTzulVTdjOQ2TKWPo2wulMbFMKhv8-c Barbara Kubicka
MK
Marta Kłos
23 marca 2020, 10:48
Bogu dziękuję za Ojca Pelanowskiego, a oskarżenia pod Jego adresem to zapewne zazdrość, niestety to powszechna wada niszcząca relacje międzyludzkie, jednocześnie wiem, że to upokorzenie uczyni posługę Ojca Pelanowskiego jeszcze bardziej owocną
JK
~Joanna Kow
10 marca 2020, 07:34
Słuchałam i czytałam wszystkie niemalże publikowane wypowiedzi O. Pelanowskiego i nigdzie nie ma nawet cienia jakoby chciał się uczynić guru. Bezpodstawny zarzut. Ktoś kto tak osądza widać nie słuchał i nie czytał ojca Augustyna, który chętnie i często staje w pokorze wobec siebie i swoich słabości, w pokorze aż do bólu. Nigdy też nie słyszałam (we współczesnym świecie), żeby ktoś w tak piękny sposób, z takim zachwytem i miłością mówił o Bogu! Boże błogosław Ojcu Augustynowi, niech to odsunięcie będzie dla niego kolejnym szczeblem do bliskości z Tobą. Amen.
BC
~Barbara Czeluśniak
14 lutego 2020, 20:05
Wspaniały Kapłan ,prawdziwy ,odważny Wojownik Maryi ,jego rekolekcje pozwoliły na odmianę mojego życia ,aby zobaczyć co jest naprawdę wartościowe poprowadził mnie do Jezusa Ten wspaniały Kapłan jest wzorem do naśladowania dla innych kapłanów
JP
~Jan Przybył
21 stycznia 2020, 20:38
Winniśmy posłuszeństwo Kościołowi jako naszej Matce. Czy nie tak postępował ojciec Pio, ojciec Dolindo Ruotolo czy s. Faustyna Kowalska, nawet mimo niesprawiedliwych oskarżeń? Diabeł i pokorę potrafi udawać lecz nigdy nie będzie posłuszny. Gdyby nie "fiat" Maryi na wszystkie niesprawiedliwości jakie Ją spotkały nie byłoby Jezusa na Ziemi. Pamiętajcie o tym.
KG
~Konstancja Goździuk
1 stycznia 2020, 12:15
Dobrze że są tacy kaznodzieje jak o.Pelanowski. Nie potrzebujemy słownej sałaty teologicznej tylko prowadzenia do Boga, do świętości . Dla nas prostego ludu bożego najważniejsza jest Prawda Ewangelii a nie ambicjonalne rozgrywki między duchownymi. Ojciec Pio też był przez wiele lat potępiany, ale po owocach poznajemy.
IK
~Iwona Kula
15 grudnia 2019, 22:00
Komu przeszkadza o. Pelanowski? A to zdjęcie na wstępie do artykułu? Kiedy szanowni nasi Pasterze zrozumiecie, że nie chcemy miałkiego katolicyzmu, ale konsekwentnego nazywania rzeczy po imieniu: tak, tak_nie, nie.
PK
~Piotr Koza
13 grudnia 2019, 12:25
"o. Pelanowskiego wprowadziła zamęt i zgorszenie" "poglądów stojących w jaskrawej sprzeczności z niektórymi prawdami doktryny katolickiej oraz szacunkiem należnym papieżowi Franciszkowi" Czy mógłbym prosić o jakieś konkrety w tym co wyżej ? Bo tak ogólnie to sobie można pisać, owszem krytyka wobec Franciszka pojawiła się ale czy to jest równoznaczne z brakiem szacunku ?
PP
~Paweł Pokorny
10 grudnia 2019, 15:34
Ojciec Pelanowski nazywa rzeczy po imieniu, tak dotyczące "ekumenizmu", błędów Papieża, itp. Przesluchalem kilkanascie godzin Jego kazań. Nie słyszalem w nich jakichkolwiek nadużyć lub błędów.
EW
~Ewa Wis
15 grudnia 2020, 19:49
Ekumenizm to sobor watykanski II-jesli o. Pelanowski wystepowal przeciwko... No to cos mi tu nie gra.
BS
~Bartosz Suchacki
9 grudnia 2019, 23:46
Ludzie, szkoda czasu by komentować takie tendencyjne wypowiedzi. Naprawdę. Piszę to z ubolewaniem, ale jak można widzieć belkę w oku Pelanowskiego, skoro Bergoglio ma w oczach stos belek po ostatnim Synodzie i - trzeba to sobie jasno powiedzieć - antykatolickiej symbolice obecnej we włoskich/watykańskich kościołach. "Paczamamy" NIE DA SIĘ NICZYM usprawiedliwić. Tak samo jak Franciszkowego bełkotu z Abu Zabi.
DB
~Dorota Borowik
8 grudnia 2019, 16:53
Mam wrażenie że niektórzy księża uważają że wierni to zacofana ciemna masa, której wszystko można wmówić a oni i tak uwierzą. Ja osobiście sercem jestem z ojcem Augustynem bo prowadzi mnie nie łatwą drogą do Boga i i w piękny sposób przybliża mi Pismo Święte . A co do posłuszeństwa to myślę że bezwarunkowe posłuszeństwo i wierność należy się tylko Bogu w Trujcy Jedynemu.
KP
~Kasia Pietryja
7 grudnia 2019, 09:28
Mam czasem wrażenie że niektórzy księża traktują wiernych jak trochę niespełna rozumu.Ojciec Pelanowski to prawdziwy Boży Wojownik,gdy tymczasem wielu duchownych śpi i ma tyle duchowości co kot napłakał.
JM
~Janusz Matuszyk
6 grudnia 2019, 11:02
Definicja pojęcia "guru" wg Wikipedii: "przywódca wspólnoty w religiach dharmicznych, przewodnik duchowy i nauczyciel, szanowany, a czasem nawet czczony jako wcielenie bóstwa." Czy Autor artykułu jest rzetelny/profesjonalny stosując termin "guru" w odniesieniu do posługi ojca Augustyna Pelanowskiego, który raczej nie cytował tekstów buddyjskich, lecz Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu ?
MP
~Marta Przybylska
6 grudnia 2019, 10:26
Ojciec Augustyn? Wspaniały kapłan, wybitny intelekt, wielki Człowiek. Oby dane nam było mieć więcej takich zakonników i księży :)
MK
~Malgorzata Kowalska
6 grudnia 2019, 10:01
Ręce i język precz od takich świetych kaplanow księże Ust prawdziwych kapłanów nie zamknięcie i ich wiernych.Sugeruje wnikliwiej czytać prorokow ST Apokalipsę,wizji świętych,a przede wszystkim tego co powiedziała Matka Boska w Akicie Posłuszeństwo i autorytet mam do jedynego prawdziwego papieża Benedykta,a tego kogo nazywasz księże autorytetem nazywam wprost....synem zatracenia,ciągnącym nieświadome owce w przepaśc.Zostanie na koniec Maryja depcząca głowę węża,z resztą mała reszta
~Paweł Żarkowski
6 grudnia 2019, 12:35
Czy szanujesz posłuszeństwo i poddanie, jakie Franciszkowi okazuje Benedykt, który uznaje go za papieża?
SF
~Sebastian Frankiewicz
6 grudnia 2019, 09:38
Skupił się ksiądz tylko na komentarzu oświadczenia wydanego przez zakon, a nie przytoczył żadnych wypowiedzi o. Augustyna, które miałyby powodować zamęt. Może lepiej zająłby się ksiadz wypowiedziami znanych Jezuitów?
AR
~Adam Rafacz
6 grudnia 2019, 09:06
Paetza do Katedry, Pelanowskiego pod płot, tak "ojcowie" duchowni?
KK
~Katarzyna Kaczmarek
6 grudnia 2019, 07:34
O. Pelanowski wprowadza zamęt? Mój Boże, jeszcze uprzedzacie ludzi do o. Augustyna! . Dzięki niemu zaczęłam czytać Stary Testament. Zaczynam też rozumieć, jak ściśle jest związany z Nowym. To i wiele innych rzeczy zrozumiałam dzięki konferencjom o. Pelanowskiego. Nie będę wchodzić na DEON, nic tu po mnie. Idziecie z prądem.
MD
~Marek Dolecki
6 grudnia 2019, 01:03
O. Pelanowski ma poważne problemy psychiczne. Każdy wykwalifikowany psychiatra to potwierdzi. Co jest w pewnym sensie jego szansą, bo człowiek chory psychicznie nie odpowiada za swoje czyny. A złamanie ślubów posłuszeństwa to straszny grzech, który w zasadzie unieważnia bycie zakonnikiem.
MK
Marta Kłos
23 marca 2020, 10:51
człowieku to Ty masz problemy na każdej płaszczyźnie
AB
~Alan B.
5 grudnia 2019, 23:18
Jeszcze uczynię dopisek. Mądrze powiedział Pelanowski o tym, jak jesteśmy wyuczeni tego, żeby na słowo "papież" wyłączyć własny rozum, własne serce, własne sumienie i zapomnieć o odpowiedzialności. Parafrazując słowa z Wikipedii: 1 etap. Bodziec obojętny np. słowo "papież" + bodziec bezwarunkowy (pokarm duchowy) → posłuszeństwo. Niniejsza sytuacja zostaje wielokrotnie powtórzona. 2 etap. Słowo "papież" - dotychczasowy bodziec obojętny, towarzyszący dostarczaniu Prawdy → posłuszeństwo. Słowo "papież" nabyło właściwości bodźca bezwarunkowego, mimo że w niczym nie przypomina pokarmu duchowego - Prawdy. Oczywiście etap 1. był dla nas latami tłustymi, kiedy można było rzeczywiście słuchać papieża, ale teraz tak się do tego przyzwyczailiśmy w naszym lenistwie, że nas to odczłowiecza, a wręcz uzwierzęca.
AB
~Alan B.
5 grudnia 2019, 23:17
Warto powiedzieć, że oświadczenie zostało wydane kilka dni po ukazaniu się ostatniego wywiadu z Pelanowskim pt. "Ocalenie". Polecam przeczytać! Pelanowski mówi konkretnie, natomiast żaden z tych "duszpasterzy" nie zadaje sobie tyle trudu, żeby nas w razie czego z tego zamętu wyprowadzić. A przecież wystarczyłoby tylko odpowiedzieć zwięźle w kilku punktach. On pisze o faktach, a tu dostajemy paplaninę o trosce o dusze, nic konkretnego. Fakty bronią się same, Prawda jest jedna. Pan Jezus nie gwarantował nam, że nie będzie czasu, kiedy Watykan upadnie. Duch Święty natomiast będzie ocalał Kościół do końca świata - to wiemy na pewno.
WL
~Wiola Lazurek
5 grudnia 2019, 22:40
Dzięki takim duchownym iak o. PELANOWSKI, ks Glas, ks Chmielewski, dr ks Zwoliński, ks. Kustrzeba.,Ks.Olszewski,arc. Lenga itd itd czlowiek prawdziwie poznaje Boga...Bo jak można kogoś kochać nie znając go?? Tak jak mówił św JPII - Polska potrzebuje ewangelizacji.... Wciąż i na nowo...ale żeby przynosiła owoce musi być dobra czyli szczera, prosta i od serca...
MK
Marta Kłos
23 marca 2020, 10:51
i jeszcze Ks. Pawlukiewicz i Ks. Teodor
MS
~Małgorzata Siatkowska
5 grudnia 2019, 22:19
Jesli mówią o nim źle i osądzają go, to znaczy, że ks. A. Pelanowski idzie dobrą drogą, drogą Prawdy. Tak zawsze czynili prorokom, nawet samemu Bogu z wrogością wyrzucali oszczerstwa i zastawiali pułapki, aby Go schwytać na jakimś słowie. Człowiek, który mówi PRAWDĘ jest NIE DO POKONANIA, jak powiedział ks. Piotr Glas . To następny kapłan , ktoremu też najchetniej zamknęłoby się usta. Dziękuję Bogu za takich kapłanów. Małgorzata z Raciborza
BC
~Benedykt Czarnecki
5 grudnia 2019, 21:50
Konkrety, proszę o konkrety. Ojciec Pelanowski jest natchnięty przez Ducha Świętego. W kościele są wilki w owczej skórze. Papież Franciszek jest Marksitą i bałwochwalcem. Ten ekumenizm doprowadzi do upadku Kościoła. Tylko jedna wiara jest prawdziwa, każda inna jest fałszywa. Co wprowadził do Świątyni Boga Żywego? No co wprowadził, pytam? Figurki bałwochwalcem. Jestem katolikiem, chrześcijaninem, ale jeszcze raz powtarzam, papież Franciszek jest bałwochwalcem. Biada nam wszystkim. BIADA. Pasterz prowadzi owce mu powierzone na ZATRACENIE. Proszę zobaczyć mszę z Fatimy i czarny satsnistyczny ołtarz, czarne świece, zobaczcie jaką monstrację wznosi. Zobaczcie postać nad ołtarzem, jak ma zwrócone ręce, co to symbolizuje. To na pewno nie jest nasz Pan Jezus Chrystus. Jezus zawsze wznosi ręce w geście błogosławieństwa, w geście tryumf u nad śmiercią i szatanem. Biada nam, biada, po trzykroć biada. Niewidomi prowadzą ślepych wprost do otchłani na wieki.
PS
~Piotr Sroka
5 grudnia 2019, 20:54
Tylko o. Pelanowski odważył się powiedzieć prawdę, i już nie pasuje... Zakon Paulinów powinien stanąć za nim murem, ale nie, oni odcinają się od jego wypowiedzi. Drodzy księża jak wy kiedyś staniecie przed Bogiem, czy wogóle myślicie o tej chwili, która z pewnością nastąpi?
~Franek Śtacheta
5 grudnia 2019, 20:48
Ojciec Augustyn jest zły a pachanama jest ok? I kto tu głosi anty Ewangelię? Krytykowany jest bo jego,, szefem''jest Chrystus a nie Franek. Kto by inną Ewangelię głosił niech będzie przeklety mówi Pismo Święte.
AP
~Aga Poka
5 grudnia 2019, 19:54
Dopóki o. Augustyn nie jest przeciwko Bogu, jest z NIM i z nami.
JK
~Joanna Klimczak
5 grudnia 2019, 19:54
Jaki zamęt? Jakie zgorszenie? Chyba wprost przeciwnie.
KC
~Krzysztof Chełstowski
5 grudnia 2019, 19:50
Cenię księdza, księże Arturze (choćby kiedyś za pracę w GN), ale to co napisał ksiądz w tym artykule to kierowanie uwagi czytelników na "boczny tor". Gdyby ustosunkował się ksiądz do zarzutów stawianych Ojcu Augustynowi i trochę szerzej do całej tej dezinformacji, to niekoniecznie doszedłby ksiądz do takiego podsumowania. Z całym szacunkiem, ale chciałbym prawdę w całej tej sprawie poznać, a nie czytać coś co kluczeniem po opłotkach bym nazwał.
AG
~Agnieszka Gajda Płonka
5 grudnia 2019, 19:19
Kościół Katolicki obecnie sam strzela sobie w kolano.... Właśnie nam wiernym potrzeba prawdziwych kapłanów, takich jak Ojciec Augustyn Pelanowski, a nie atrap, które przynudzają, usypiają, a niekiedy nawet ogłupiają wiernych na kazaniach. Proszę o konkrety, w którym miejscu Ojciec Augustyn rozmija się z doktryną Kościoła ??? Ojciec Augustyn przysięgał przede wszystkim Bogu i o tym nie wolno nam zapominać... Ponoć wcześniej Ojciec nie miał zakazu wypowiedzi, ale jednak okazuje się teraz, że zakaz był...Co za obłuda i wprowadzanie wiernych w błąd !!!!! Módlmy się gorąco i kupujmy książki Ojca Augustyna - myślę, że tak możemy realnie Jemu pomóc, bo teraz Pan Bóg sprawdza naszą wiarę, a Ojciec Augustyn potrzebuje od nas wsparcia...
MN
~M N
6 grudnia 2019, 08:48
Wcale się nie okazuje, że "zakaz był". Oświadczenie zapewne odnosi się do postępowania o. Augustyna w ciągu ostatnich 11 miesięcy, odkąd przebywa poza klasztorem, w którym powinien być, bo sam go opuścił - przez ten czas publikuje nagrania i książkę bez zgody przełożonych (weryfikacja treści przed publikacją), a jako zakonnik powinien ją mieć. W tych dwóch kwestiach przejawia się nieposłuszeństwo: samowolne opuszczenie klasztoru na wiele miesięcy i publikacja bez gody przełożonych.
ML
~Maria Lech
5 grudnia 2019, 19:15
Zgprszenie i wstyd to przełożeni Ojca Pelanowskiego... Już jakiś czas temu sprzedali za srebrniki Jasną Górę pewnemu redemptoryście...
JG
~Julian Grzesiuk
5 grudnia 2019, 18:41
Ks tu bardzo frywolnie oskarżenia rzuca. No złatwością ks rzuca bardzo poważne oskarżenia, Pana Boga się ks. nie boi?? Z artykułu wynika że ks. jest kompletnie nie zorientowany i strzela na ślepo, a to osobie duchowej nie przystoi.
MS
~Marcin Sypniewski
5 grudnia 2019, 17:17
Czytałem już wiele artykułów o o.Augustynie , słuchałem też wielu jego konferencji, czytałem jego publikacje i powiem szczerze że źle się dzieje w naszym kościele jeśli się oczernia kapłana, który mówi "tak ,tak -nie, nie". Dlaczego? Bo mówi prawdę a prawda jest niewygodna, nie idzie na kompromis, takich pasterzy nam brakuje. I dlatego że chce się zamknąć im usta, usunąć na margines- przegrywamy, rozejrzyjcie co się dzieje......
MB
~Marzena Brzezinska
6 grudnia 2019, 09:57
Mówi , ale swoją prawdę.
WC
Wiktor Colona
5 grudnia 2019, 16:26
Racja. Jak ten Pelanowski śmie się przeciwstawiać synowi Pachamamy!?
PT
~Paweł Tomaszek
5 grudnia 2019, 16:24
A co on powiedział niewłaściwego konkretnie? Od których podglądów odcięli się Paulini?
IM
~Izabela Matusiak
5 grudnia 2019, 16:17
Komentarze pod artykulem są dowodem na to, że o.Pelanowski robi zamęt.
BS
~Bernadeta Smiatek
5 grudnia 2019, 15:32
O. Augustyn to prawdziwy wariat, Boży wariat, bo tylko taka osoba może zamknąć się przed złem, choć nie uniknie prześladowań (co teraz jest nader widoczne co do jego osoby) niech tylko nigdy nie przestanie głosić prawdy. Chciałabym żeby autor pokazał mi choć jeden nie żądam więcej przykład gdzie ten mnich powiedział coś co nie jest zgodne z Pismem Świętym
BB
~Basia Basia
5 grudnia 2019, 15:26
Bzdura ....i tyle To już Szustak jest bardziej guru....ale ...no właśnie
GB
~Gabriela Brańska
5 grudnia 2019, 14:58
Księże Autorze, konkrety, konkrety. Co niezgodnego z nauczaniem Kościoła powiedział ojciec Polanowski i w jakich sytuacjach wierni biorą go za guru.
KS
~Kamil S.
5 grudnia 2019, 14:57
O. Pelanowski to nie guru ale Marcin Zieliński już tak. Oczernianie pierwszego a promowanie drugiego na tym portalu daje wiele do myślenia czy jest to portal broniący treści Katolickich. Najłatwiej uznać O. Augustyna za wariata bo wtedy nie muszę zmierzyć się z trudem poznania Prawdy. Poglądy jakie głosi można zweryfikować i wyrobić sobie własną opinię.
MK
Marta Kłos
23 marca 2020, 10:54
Krajski pisze o tym dość wyraźnie kto jest ten pan Zieliński
WS
~Wojciech Sobolski
5 grudnia 2019, 14:37
Kochani Jezuici! Nikt was nie słucha nikt się z wami nie zgadza! Czytacie komentarze pod artykułami na waszym własnym portalu? Może czas zacząć!
RL
~Remigiusz Lewski
5 grudnia 2019, 21:34
Ja sie z nimi zgadzam, a nie zgadzam sie z o. Pelanowskim i jego uzurpatorskim tonem w niektórych wypowiedziach. Mówi o tym, że papież jest papieżem, gdy mówi prawdę o Panu Jezusie. Tym samym sugeruje, że zna ją lepiej niż Ci, z którymi się nie zgadza. Grzech pychy jest dalece bardziej szkodliwy niż rozpusta.
AV
~Adi Vicot
7 grudnia 2019, 00:18
Uzurpatorski ton jest w Twojej wypowiedzi... Twoja interpretacja z czegoś wynika i to Twój problem. Nie sądzicie a nie będziecie sądzeni. Krytykują w ten sposób O. Pelanowskiego sam zostajesz uzurpatorem...
MG
~Magdalena Gajda
5 grudnia 2019, 14:20
Ojciec Augustyn mówi prawdę i prawdy się nie boji i przestańcie pisać, że zgarsza wiernych bo to NIEPRAWDA!!! Murem za o. Augustynem to cudowny człowiek i prorok naszych czasów.
KM
~Katarzyna Mitro
5 grudnia 2019, 14:14
Moim skromnym zdaniem najlepiej będzie, te wszystkie wilki w owczych skórach zostawić, samych siebie, bo i tak będą mówić źle, niestety takie nastały czasy, że prawda i tradycja apostolska się nie liczy, tylko pachamama. Módlmy się za o. Augustyna Pelanowskiego żeby przetrwał te ataki. I za ks. Artura Stopkę o światło Ducha Świętego. Katarzyna M.
AG
~Aleksandra Gaca
5 grudnia 2019, 14:08
Już go przekreśliliście.
ES
~Ewa S.
5 grudnia 2019, 14:07
Nie rozumiem sensu i wymowy tego artykułu? Czy znajdzie się tu ktoś kto czuje się zwiedziony przez o. Pelanowskiego i potrzebuje wsparcia od innych duszpasterzy??? No chyba że zwiedzeniem nazywamy prowadzenie wiernych do umiłowania Eucharystii, adoracji, Pisma Świętego, Maryi, dogmatów i tradycji KK... ;(
AZ
~Anna Zebrowska
5 grudnia 2019, 13:58
Jak wam nie wstyd tak oczerniac Ojca Augustyna
AK
~Anna K
5 grudnia 2019, 11:38
Ojciec Augustyn nikogo nie gorszy, bo prawda nigdy nie gorszy. Wielu wiernych szuka prawdy i stąd popularność Ojca Augustyna. Szkoda, że nie komentujący nie zadają sobie trudu by poznać co Ojciec Augustyn ma do powiedzenia, a wypowiedział się bardzo precyzyjnie. Nie istnieje w KK ślepe posłuszeństwo, kto zgadza się na zło w imię posłuszeństwa ten grzeszy.
MF
~Mariusz Furlepa
5 grudnia 2019, 10:44
Proponuję Państwu wstawienie zdjęcia O. Pelanowskiego jak kicha , będzie jeszcze bardziej kretyńsko wyglądał. Lewackie metody. Co do posłuszeństwa , kodeks kanoniczny , dopuszcza krytykę hierarchy jeśli jego nauczanie nie jest zgodne z Ewangelią. Szczerze mówiąc , znam tylko 2 wypowiedzi O. Augustyna , dotyczące Papieża , bardzo emocjonalne ale trudno z nimi się nie zgodzić. Przeczytałem większość twórczości biblistycznej O. Pelanowskiego , zachęcam każdego. Na podstawie tej twórczości można, wyrobić sobie zdanie co do sylwetki psychicznej Zakonnika. Orygenes , filar myśli katolickiej , też zbłądził ale nikt nie podważa jego twórczości. Dlaczego "też" , słuchałem i oglądałem ostatnie wystąpienia Ojca Pelanowskiego. Modlę się za niego.
RD
~Robertus Dianthus
5 grudnia 2019, 01:36
Dodam tylko jeszcze do swojego poprzedniego komentarza, że oczywiście życzę ojcu Augustynowi jak najlepiej, doceniam działalność przy odwagę, nie widzę jednak innej możliwości w tej sytuacji, inaczej to wszystko prędzej czy później pójdzie w bardzo złym kierunku.
RD
~Robertus Dianthus
5 grudnia 2019, 01:29
Cóż, argumenty i zastrzeżenia są w pewnym zakresie i sensie słuszne, nawet jeśli nie zgadzam się z wnioskami i tezami. Z pewnością nigdy osobowość kapłana i kaznodziei nie może przesłonić Tego, którego dotyczy nauka. Nie twierdzę, że tak jest w wypadku ojca Augustyna, ale warto zawsze o tym pamiętać. Co do obowiązków zakonnych, życia wspólnotowego oraz posłuszeństwa, to tym bardziej zgoda, jest to dość powszechny błąd czasów obecnego zamętu. Kapłan nie może być samowystarczalnym rebeliantem, musi funkcjonować w ramach hierarchii i zachować posłuszeństwo w dobrym. Wniosek jest więc taki, że konieczne jest przystąpienie do zgromadzenia, w którym może to być, czyli w zgromadzeniach tradycyjnych. Życie tam jest surowe, panuje dyscyplina, nie ma miejsca na indywidualizm, wiąże się to z dużym wyrzeczeniem, jednak owoce wielkie, a i fakt życia wspólnotowego oraz dyscyplina chronią przed ewentualnym błędem. Na pewno trzeba by również rozważyć głoszone z dużą pewnością tezy teologiczne.
KN
~Katoliczka na serio
5 grudnia 2019, 00:01
Tak, to prawda:"duszpasterz to nie guru", ale też zakon to nie korporacja...
MM
~Misia Michalina
5 grudnia 2019, 14:42
Kogo gorszy? Mnie nie. Bardziej gorszy mnie to co dziś robi Watykan..
Andrzej Ak
4 grudnia 2019, 23:00
Prawda jest jak miecz obosieczny, o niego kaleczą się gorszący (tego świata) żyjący w poddaństwu upadłym panom tego świata. Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz (Mt 10,34-11,1). W prawej swej ręce miał siedem gwiazd i z Jego ust wychodził miecz obosieczny, ostry (AP 1, 9-20 / 16). Brat Pelanowski jest niczym boża świeca płonąca ogniem prawdy, Bożej Prawdy. Moce tego świata Boga nie zwyciężą!
KL
~Kasia Ludwikowska
4 grudnia 2019, 22:50
Czy Wy nas macie za głupców??? Zgorszenie to sieje większość Episkopatu, która głowę wsadziła w piasek i udaje,że nie widzi co się wyprawia na Watykanie, gdzie otwarcie dochodzi do bałwochwalstwa.Was to nie gorszy ??? Demoniczne figury w sercu Kościoła??? Dlaczego KAI milczy na ten temat, dlaczego nie mamy choć jednego bpa Schneidera, choćby jednego kard. Burke'a, w tej ponoć katolickiej Polsce? Groby pobielane...Do lektury Ks. Ozeasza .
JW
~Jarosław W
5 grudnia 2019, 12:31
mamy bpa Lengę, ale Deonici już go zdążyli zjechać.
TT
Thorgi Thorgi
4 grudnia 2019, 22:25
Dla mnie ten portal wprowadza zamęt, a nie kazania i rekolekcje ojca Pelanowskiego
AJ
~Adam Jarecki
4 grudnia 2019, 21:38
Teraz co raz beda sie wypowiadac kolejni ksieza, jak to Pelanowski zbladzil i mnie zgorszyl, i zmieszal. Oczywiscie bez konkretow. Prosze mi nie wmawiac jakiegos uzaleznienia, to zaden guru dla mnie. Mowi bardzo ostro i dosadnie, coraz bardziej ostatnio. Zbyt ostro ostanio jak dla mnie. Jednak nie mam na tyle wiedzy, zeby stwierdzic w ktorym miejscu mija sie z doktryna, czy tez przytacza nieprawdziwe fakty dot. Papieza. Ksiadz potrafi? To prosze wskazac, uchroni mnie to przed zametem i zgorszeniem. To powinno byc latwe, bo Pelanowski mowi konkretnie.
AH
~Andrzej H. Wojaczek
4 grudnia 2019, 20:12
Odpowiem tak - trawestując księdza "przemyślenia", albo bezczelnie (jak kto woli) odbijając piłeczkę: "dlatego ci, w których dusze działalność "papieża" Franciszka i Kościoła wprowadziły zamęt i zgorszenie, potrzebują nie tylko wyrazów ubolewania, ale pełnej szacunku i delikatności opieki duszpasterskiej. Pytanie, czy znajdzie się odpowiednio wielu odpowiedzialnych duszpasterzy, którzy będą w stanie podjąć się tej trudnej misji". Udowadniasz, Księże, że na Ciebie w tym dziele liczyć nie można. Ot, tendencyjna pisanina, która nawet nie próbuje dotknąć istoty problemu.
GW
~Gość w drodze
4 grudnia 2019, 19:57
"Niepodobna, żeby nie przyszły zgorszenia, lecz biada temu, przez kogo przychodzą" Łk 17,1. Pytanie: czy sytuacja w jakiej znalazł się o. Augustyn Pelanowski jest wynikiem jego upadku, czy też jest skutkiem upadku innych?
ML
~Marta Legaj
4 grudnia 2019, 18:32
I o co tyle krzyku? KS. Dolindo też był odsunięty od głoszenia kazań czy nawet odprawiania Mszy sw. Ci prawdziwi kapłani tak mają
AP
~Anna paula
4 grudnia 2019, 18:10
Zaczyna się...Prawda ,którą głosi o.Pelanowski obroni się sama.
PS
~Piotr Szczygieł
4 grudnia 2019, 17:01
Nie wiem kto tak naprawdę się zgubił w głoszeniu Ewangelii.
JB
~January Bęcki
4 grudnia 2019, 15:07
Powyższy tekst zawiera znamiona pokrętności, ukrywanej tzw troską duszpasterską i jako żywo koreluje z "poetyką" psychuszek ( sowiecka metoda niszczenia niewygodnych oponentów, gdy nie staje argumentów) jaką sekretarz oo Paulinów zawarł w oświadczeniu m/t o Augustyna.
ES
~Ela Sz
4 grudnia 2019, 13:09
Cd. Wrócił. Ale. Czy jego problemy nagle zniknęły? Czy ksiądz w tak głębokim kryzysie nie powinien być odsunięty od tak aktywnego duszpasterstwa jakie prowadził, czy nie powinien ukryć się na dłużej w swojej izdebce i pokutować? Czy może prowadzić duchowo inne osoby ktoś, kto sam boryka się z wielkimi problemami? A tu już chyba po miesiącu ksiądz Michał wrócił do wszystkich swoich poprzednich zajęć. Do ławeczek, dyskotek, i są jeszcze nowe działania, spacery miłosierdzia, kursy alfa, szkoła miłości. Wszystko w ciągłym kontakcie z młodymi ludźmi, dla których jest „guru”. Czy redakcja Deonu nie martwi się o te dusze? Nauka Ojca Pelanowskiego jest trudna, być może kontrowersyjna, czas pokaże, po owocach ich poznacie. Wielu Paulinów wypowiedziało się w obronie Ojca Pelanowskiego. Boże miej w opiece wszystkich kapłanów i dusze im powierzone.
ES
~Ela Sz
4 grudnia 2019, 13:06
Dziękuję za troskę o dusze zwykłych wiernych takich jak ja. Osobiście bardziej ufam Bogu niż Ojcu Pelanowskiemu i myślę, że ucieszyłyby go takie słowa. Przypomina mi się jednak w związku z tym sytuacja sprzed około pół roku w związku z ks. Michałem M., który został ekskomunikowany. Z bólem i łzami oglądałam jego nagrania, w których mówił o swojej misji od Boga związanej z ekskomunikowaniem go, o cechach, jakie powinna posiadać kobieta, która mogłaby zostać jego żoną, o tym, jak chciałby zrobić masaż zmęczonej Miriam, którą bolą ramiona po wieszaniu prania. Filmiki pokazywały wielkie rozchwianie emocjonalne księdza Michała i jakąś niezdrową egzaltację. Dla mnie było to wielkie zgorszenie i ból, dlatego podjęłam post w dniu wyznaczonym przez Jezuitów o powrót księdza do Kościoła. cdn.
WN
~Wojciech Nowak
4 grudnia 2019, 11:48
Oj przesłuchałem te konferencje a po teologii jestem ( nie tylko mam papier ) ale też sporą wiedzę i to co usłyszałem faktycznie mnie zgorszyło. Ale nie o. Pelanowski ale te rzeczy o których mówi a które niestety są prawdą. Posprawdzałem nawet jego odnośniki i cholera no mamy robiony New AGE z KK.
AP
~Anna Paula
5 grudnia 2019, 13:00
W samo sedno!
WS
~Witold Słojkowski
4 grudnia 2019, 10:18
Ręce opadają, jak czyta się takie artykuły, które są pięknosłownym biciem piany w połączeniu z ostatecznym ferowaniem wyroku. Brakuje w oświadczeniu ojców Paulinów jak i w artykule informacji o konkretnych zarzutach wobec ojca Pelanowskiego, o całym kontekście zdarzeń, które zmuszają go do pozostawania poza klasztorem.