Kraków: dziś ostatnia szansa, żeby wziąć udział w mszy z arcybiskupem Rysiem

Deon od kilku lat uprawia"lans", i dziennikarstow na poziomie "pudelka"- aż przykro patrzeć.... . Jako były student i absolwent ówczesnej PAT ( konkretnie WHK ),z dużym żalem muszę powiedzieć że w ponad 20 lat odkąd poznałem ks.Grzegorza ze skromnego ale i mądrego wykładowcy zmienił się w "lansiaża"! Od chwili gdy został rektorem WSD na Podzamczu, rozpoczęła się ta metamorfoza... . Aktualnie słucham z osłupieniem każdej "nowomowy", która bardziej przypomina politykę, i teologię wyzwolenia niż Kościół Chrystusowy.Wisienką na torcie jest "Nowa Ewangelizacja", ekumenizm i ....uchodźcy, których aktualny abp. nominat raczej tylko widział w TVN-u, i zapomniał zapytać byłego kolegi z rady wydziału (ks. prof.K.Kościelniak ) dlaczego nigdy islam z chrześcijaństwem nie będzie obok siebie egzystował. Dużo gołosłowia dostrzegam w wypowiedziach: bo to, bo tamto, Ewangelia tak, a tak..., ( co rusz na tym potralu czytamy ). Bp. Ryś to historyk, ale o historii/patriotyźmie niewiele się wypowiada - aktualnie nie jest sobą, idzie z "wiatrem" ( dzięki cichemu poparciu byłego przełozonego z czasów seminarium i aktualnemu metropolicie warszawskiemu, oraz Kapciowemu, którego "duchowy syn JPII"/czytaj: Nuncjusz/ słucha niczym dobry syn, awansował ...bo z aktualnym biskupem na stolcu Stanisławowym nijak nie współgrał ( nie może być rozdzwięku, a tutaj mieliśmy kakofonię - zwłaszcza od stycznia 2017 ). Ps. Dziennikarzom z Deon.pl , życzę dobrego, mądrego i merytorycznego dziennikarstwa, a nowemu mertopolicie bycia sobą, i skończenia z tą TVN-owską i KOD-omicką schizą na punkcie uchodźców ( dla lansu powinien był jeszcze wziąć udział w LoveParade, i głośno popierać organizacje LGBT -sić!) o których tak naprawdę posiada małą wiedzę.