Kraków: tysiące osób na XXII wigilii dla bezdomnych i potrzebujących na Rynku Głównym

(fot. PAP/Jacek Bednarczyk)
KAI / ms

Na Rynku Głównym w Krakowie odbyła się największa w Polsce 22. wigilia dla bezdomnych i potrzebujących. Co roku przy największym w kraju wigilijnym stole gromadzi się kilkadziesiąt tysięcy osób z różnych stron Polski. Osoby ubogie oprócz ciepłego posiłku, otrzymały także wsparcie medyczne, paczki z żywnością i ciepłe rękawiczki.

Przy wigilijnym stole na Rynku Głównym spotkali się ci, którzy potrzebują wsparcia oraz ci, którzy tę pomoc ofiarowują. Organizatorzy przygotowali kilkadziesiąt tysięcy porcji różnych dań wigilijnych: barszcz czerwony, bigos, pierogi z kapustą i grzybami, łazanki i karpia. Potrzebujący otrzymali też paczki świąteczne ze słodyczami i artykułami spożywczymi.

Pomysłodawca i organizator wigilii, krakowski restaurator Jan Kościuszko, powiedział, że od lat po jednej stronie stołu spotykają się ci, którzy dają, a po drugiej ci, którzy biorą. - Ta wigilia niezmiennie od ponad dwudziestu lat ma ten sam cel. Ci ludzie mogą być razem, dostać ciepły posiłek, paczki, być ze sobą i poczuć, że ktoś się jednak nimi interesuje. To nie jest puste, czcze gadanie. To wymierna pomoc w takiej formie, na jaką nas stać - mówił Jan Kościuszko. - Smutne jest, iż ubogich jest coraz więcej a nie mniej i takie akcje jak w Krakowie powinny być organizowane w całym kraju. Nie ma tu miejsca na politykę, jest miejsce tylko na dobre serce - podkreślił organizator.

DEON.PL POLECA

(Inicjator i organizator wigilijnego spotkania - restaurator i filantrop Jan Kościuszko, fot. PAP/Jacek Bednarczyk)

Z kolei prezydent Krakowa Jacek Majchrowski dziękował organizatorom i wszystkim, którzy w tym dniu ofiarowują swoją pomoc. - To akcja bardzo potrzebna, pokazująca jedność nas wszystkich, tych, którzy są potrzebującymi i tych, którzy mogą się z nimi dzielić - podkreślił.

Tegorocznej wigilii po raz pierwszy towarzyszyła akcja charytatywna "Podaruj ciepło - akcja rękawiczka", której pomysłodawcami byli uczniowie V Liceum Ogólnokształcącego im. A. Witkowskiego w Krakowie.

W wigilii dla potrzebujących od kilku lat uczestniczy ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, prezes Fundacji im. Brata Alberta w Radwanowicach, który wraz z podopiecznymi fundacji pomaga przy wydawaniu posiłków i pakowaniu żywności. - To wspaniała inicjatywa, wolna od komercyjnej promocji. Nasi niepełnosprawni też mają potrzebę, że skoro im ktoś pomaga, oni też chcą pomóc. Bardzo czekają na ten dzień - mówił ks. Isakowicz-Zaleski. - Osoby ubogie, z którymi rozmawiam podczas wigilii, nie przychodzą tylko po to, by coś zjeść, ale z powodu samotności. Samotność jest plagą naszych czasów - mówił.

(fot. PAP/Jacek Bednarczyk)

Uczestnicy wigilii, podobnie jak w ubiegłym roku, korzystali z diagnostyki medycznej. Z tej okazji na Rynku Głównym stanął szpital polowy, w którym przez cały dzień lekarze zrzeszeni w Centrum Dobroczynności im. prof. Teresy Adamek - Guzik, Związku Kawalerów Maltańskich oraz Klubie Absolwentów CM UJ wykonywali bezpłatne badania medyczne, m.in. EKG i USG, badania stomatologiczne czy echokardiografię.

- Dziękuję wszystkim, którzy robią dla nas tak wiele dobrego, że mogę tu być, wśród innych, zjeść prawdziwe wigilijne danie, bo samej w święta nie będzie mnie na to stać. Cieszę się, że mogę porozmawiać z innymi, skorzystać z badań. Po zapłaceniu rachunków zostaje mi około 200 zł, ciężko jest za to żyć - mówiła pani Małgorzata Kozińska.

(fot. PAP/Jacek Bednarczyk)

Akcję wspierali wolontariusze, właściciel sieci sklepów Biedronka, krakowski producent słodyczy Wawel S.A., producent wędlin Bacówka Towary Tradycyjne, Gospodarstwo Rybackie Dolina Będkowska oraz firma ABC.

W organizację wydarzenia włączyło się także Arcybractwo Miłosierdzia, najstarsza organizacja charytatywna w Polsce, założona w 1584 r. przez ks. Piotra Skargę.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kraków: tysiące osób na XXII wigilii dla bezdomnych i potrzebujących na Rynku Głównym
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.