Ksiądz zatrzymany w sprawie handlu narkotykami

Na terenie parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Dębach Szlacheckich doszło przed kilkoma dniami do zatrzymania tamtejszego wikariusza.

Akcję przeprowadzili funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji, 39-letni ksiądz jest podejrzany o handel narkotykami.

"Na szczęście mnie nie było, bo byłem na urlopie, tak że to zostało mi oszczędzone, ale na pewno jest to trauma dla mnie i dla parafian" - powiedział w rozmowie z portalem poznan.tvp.pl proboszcz parafii ks. Wojciech Szczepankiewicz.

Jak ustalili dziennikarze portalu, biskup diecezji włocławskiej, pod którą podlega Kościół w Dębach Szlacheckich, zabronił podejrzanemu odprawiania mszy świętej w tamtejszej parafii oraz w swojej parafii rodzinnej, duchowny nie może także udzielać sakramentów, przyjmować intencji mszalnych ani głosić homilii.

Wikary jest zobowiązany również do meldowania się na policji i nieopuszczania kraju.

Ksiądz przestał pełnić również posługę katechetyczną w szkole, w której był nauczycielem religii. Umowę o pracę rozwiązała z nim dyrekcja placówki.

Ze względu na dobro śledztwa prokuratura nie ujawnia szczegółów dotyczących sprawy. Wiadomo jedynie, że księdzu postawiono zarzuty "z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii".

Podejrzany jest księdzem od 12 lat. Nie wiadomo, gdzie obecnie przebywa, według portalu poznan.tvp.pl nie został on przydzielony przez biskupa do żadnej innej parafii.

Niestety nie udało nam się skontaktować z proboszczem parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Dębach Wielkich w celu uzyskania dodatkowych informacji.