Oni wspólnie pójdą z pielgrzymką na Jasną Górę

Ponad 20 więźniów weźmie udział w rozpoczynającej się w poniedziałek 22. Pieszej Pielgrzymce Niepełnosprawnych z Warszawy na Jasną Górę. "Dla wielu moich podopiecznych ta pielgrzymka była początkiem nawrócenia" - powiedział KAI naczelny kapelan więziennictwa ks. Paweł Wojtas, który będzie jednym z pątników.

W tym roku w pielgrzymce pójdzie ponad 20 skazanych ale lista ciągle jest uzupełniana. Zgodę na udział w takim wydarzeniu wydaje dyrektor zakładu w oparciu o komisję penitencjarną danej placówki. Wciąż napływają kolejne zgłoszenia.

Wiadomo już, że na trasę wyruszą więźniowie z zakładów karnych w Żytkowicach, Łupkowie, Białej Podlaskiej oraz z aresztu śledczego w Warszawie-Białołęce.

Pielgrzymka niepełnosprawnych wyrusza po raz 22. Na Jasną Górę podążać będą m.in. niewidomi, osoby mające kłopoty z chodzeniem oraz osoby poruszające się na wózkach inwalidzkich. Trzynasty rok z rzędu na pątniczym szlaku wspomogą ich więźniowie, którym i tym razem będzie towarzyszył ich kapelan, ks. Paweł Wojtas.

Zwraca on uwagę, że w drodze do Częstochowy więźniowie zachowują się bardzo dobrze, dlatego jego rolą w żadnym wypadku nie jest ich nadzorowanie. "Po prostu wspólnie pielgrzymujemy" - mówi ks. Wojtas dodając, że na tyle lat posługi wśród niepełnosprawnych pielgrzymów, więźniowie nigdy nie stworzyli żadnego problemu.

"Często jestem pytany o to, czy nie boję się chodzić z więźniami, ale oni zachowują się naprawdę wspaniale - zapewnia ksiądz kapelan dodając, że jego podopieczni są bardzo pomocni i ofiarni, np. budząc się w środku nocy, by podać leki osobie, którą się opiekują. Dwóch więźniów przydzielonych jest do jednej osoby na wózku inwalidzkim.

Ks. Wojtas zwraca uwagę, że dla wszystkich zdrowych osób udział w pielgrzymce niepełnosprawnych jest lekcją pokory, czymś co powinno skłaniać do dziękowania Bogu za dar zdrowia i zaangażowania na rzecz niepełnosprawnych.

Po kilku dniach wędrówki ksiądz kapelan rozmawia indywidualnie z każdym więźniem pytając go, co daje mu udział w pielgrzymce. "Padały takie nawet słowa: proszę księdza, jestem kawał łobuza, bo mam zdrowe ręce i nogi a tyle zła uczyniłem ludziom" - opowiada ks. Wojtas. Jego zdaniem pielgrzymka jest prawdziwą lekcją międzyludzkiej solidarności pomiędzy człowiekiem zdrowym a chorym.

Zdaniem księdza udział w pielgrzymkach przemienia postawy więźniów: ich zachowanie ulega poprawie, wykazują większe zainteresowanie życiem religijnym na terenie swojej jednostki i sami inicjują rozmowy z kapelanami na ten temat.

Ks. Wojtas zwraca uwagę, że w pielgrzymce bierze zwykle udział kilkunastoosobowa grupa byłych już więźniów. Jeden z nich przyjeżdża nawet z Danii, gdzie prowadzi swój biznes. "Spytałem go dlaczego idzie z tą a nie inną pielgrzymką, na co odpowiedział: 'bo tu odnalazłem życie i wolność'" - relacjonuje kapelan.

"Dla wielu moich podopiecznych ta pielgrzymka była momentem zwrotnym w życiu wiary i źródłem nawrotu do Pana Boga" - stwierdza naczelny kapelan więziennictwa.

Polska jest jedynym krajem na świecie, w którym więźniowie uczestniczą w pieszej pielgrzymce niepełnosprawnych. Wielkie zainteresowanie polską praktyką wykazali kapelani więzienni na Łotwie i w Portugalii, którzy pracują nad wprowadzeniem podobnych rozwiązań w swoich krajach.

22. Piesza Pielgrzymka Niepełnosprawnych wyruszy z Warszawy 5 sierpnia. Rozpocznie się 5 sierpnia Mszą św. odprawianą o godz. 6.00 w kościele św. Józefa przy ul. Deotymy 41. Na Jasną Górę pątnicy dotrą 14 sierpnia.

Organizatorem Pieszej Pielgrzymki Niepełnosprawnych jest Katolickie Stowarzyszenie Niepełnosprawnych Archidiecezji Warszawskiej. W 2002 r. Stowarzyszenie otrzymało nagrodę TOTUS za 2002 r. w kategorii "Promocja człowieka, praca charytatywna i edukacyjno-wychowawcza" za nowe, twórcze i kompleksowe inicjatywy dla poprawy warunków życia osób niepełnosprawnych, ich rehabilitacji i integracji ze zdrową częścią społeczeństwa, rozwijane nieprzerwanie od 1995 r.