Otwiercie sezonu pielgrzymkowego w Kevelaer

Kard. Christoph Schönborn zainauguruje dziś uroczyście sezon pielgrzymkowy w sanktuarium maryjnym Kevelaer w niemieckiej Dolnej Nadrenii.

Trzema symbolicznymi uderzeniami młotka i wypowiadając po niemiecku, łacinie i niderlandzku formułę "otwórzcie bramy waszych serc Chrystusowi Zbawicielowi" metropolita Wiednia otworzy spiżowy portal dla pielgrzymów w maryjnej bazylice.

Tegoroczny sezon pielgrzymkowy w Kevelaer nawiązuje do ogłoszonego przez papieża Franciszka Jubileuszu Miłosierdzia i przebiegać będzie pod hasłem "Błogosławieni miłosierni".

Kevelaer jest po bawarskim Altötting drugim z najważniejszych miejsc pielgrzymkowym w Niemczech. Oblicza się, że rocznie przed słynącym łaskami wizerunkiem Matki Bożej Pocieszycielki Strapionych modli się ok. 800 tysięcy pielgrzymów.

Sanktuarium to istnieje od XVII wieku. Jak mówi legenda, około Bożego Narodzenia 1641 roku, w czasie Wojny Trzydziestoletniej, prosty kupiec Hendrick Busman modląc się przy przydrożnym krzyżu na łące nieopodal Kevelaer usłyszał tajemnicze polecenie, aby w tym miejscu zbudować kapliczkę. Mimo iż nie miał odpowiednich środków, postanowił wznieść kapliczkę. Po kilku dniach zdarzenie powtórzyło się w tym samym miejscu, a przed świętami Zesłania Ducha Świętego żona kupca zobaczyła we śnie na tle wielkiego światła kapliczkę, a w niej niewielki obraz Matki Bożej z Luksemburga, który nieco wcześniej chcieli jej sprzedać dwaj żołnierze. Odszukała jednego z nich i przywiozła do domu obraz, a Busman zbudował małą kapliczkę według wizji żony. 31 maja 1642 roku umieszczono w niej obrazek. Bardzo szybko do kapliczki zaczęli przychodzić ludzie i wkrótce zarejestrowano pierwsze cuda. Swoje świadectwo małżonkowie wyryli na ścianie kapliczki.

Relacje Busmana zatwierdził w 1647 r. synod w Venlo i nieoczekiwanie szybko postanowił o utworzeniu w tym miejscu sanktuarium. W marcu 1649 roku zmarł Busman. Wokół prostej kapliczki wzniesiono w 1654 roku sześciokątną Kaplicę Łaski. Znajdujący się w jej centrum niewielki obraz jest tym samym, który umieścili fundatorzy tego miejsca. Pochodząca z luksemburskiego sanktuarium kopia obrazu Matki Bożej Pocieszycielki Strapionych przedstawiona jest na tle katedry w Luksemburgu. Przybywający do sanktuarium pątnicy podziwiają piękną architekturę, wystrój wnętrz, a także wspaniałą oprawę muzyczną odprawianych tam liturgii. Często przybywający tam poeci pozostawiają wiersze mówiące o znaczeniu Maryi dla ich życia. Tradycyjnie już, raz w roku przybywa tu pielgrzymka tamilskich katolików mieszkających w Niemczech. W tym roku było ich 10 tysięcy.

W 1987 roku sanktuarium odwiedził papież Jan Paweł II w ramach drugiej pielgrzymki do ówczesnej Republiki Federalnej Niemiec.

Od 2012 roku w bazylice czczone są relikwie krwi św. Jana Pawła II. W uroczystość Wszystkich Świętych przekazał je temu maryjnemu sanktuarium kard. Stanisław Dziwisz. Podczas Mszy św. metropolita krakowski dokonał także symbolicznego zamknięcia sezonu pielgrzymkowego w tym sanktuarium w Dolnej Nadrenii zamykając w miejscowej bazylice spiżowe drzwi dla pielgrzymów.

Ze względu na to, że w okolicy mieszka wielu Polaków, raz w tygodniu, we czwartek wieczorem, w sanktuarium Matki Bożej odprawiana jest Msza św. po polsku.