Papieskie podsumowanie pielgrzymki na Cypr

Przyjazne relacje z cypryjską Cerkwią, żywotność niewielkiej wspólnoty katolickiej na Cyprze, bolączki wynikające z tureckiej okupacji wyspy oraz planowany już Synod Biskupów dla Bliskiego Wschodu – to główne kwestie, które poruszył 9 czerwca Papież w czasie audiencji ogólnej. Benedykt XVI powrócił do zakończonej w niedzielę trzydniowej podróży apostolskiej na Cypr.

„Podróż ta już sama w sobie była wydarzeniem historycznym – powiedział Papież. – Albowiem nigdy dotąd biskup Rzymu nie udał się na tę ziemię, pobłogosławioną pracą apostolską Pawła i Barnaby. Krocząc śladami Apostoła Narodów stałem się pielgrzymem Ewangelii, przede wszystkim po to, by umocnić wiarę wspólnot katolickich, stanowiących małą, lecz żywotną mniejszość. Zachęciłem je, by kontynuowały dążenie do jedności z wszystkimi chrześcijanami, a w szczególności z braćmi prawosławnymi. Zarazem w czasie tej wizyty chciałem objąć w duchu wszystkie ludy basenu Morza Śródziemnego i pobłogosławić je w imię Pana, prosząc Boga o dar pokoju” – stwierdził Ojciec Święty.

Wiele miejsca w podsumowaniu swej podróży Papież poświęcił spotkaniu z cypryjskim Kościołem prawosławnym. Benedykt XVI zauważył, że jest on głęboko zaangażowany w dzieje narodu, a także zakorzeniony w chrześcijańskiej tradycji. Bardzo ważne są również jego ekumeniczne dokonania, zwłaszcza w relacjach z Kościołem katolickim. Ojciec Święty wspomniał też spotkanie ze wspólnotą maronicką, a w szczególności z wiernymi wysiedlonymi z rodzinnych wiosek, położonych na terytorium okupowanym przez Turcję. Kulminacyjnym wydarzeniem wizyty na Cyprze było – jak podkreślił – ogłoszenie dokumentu roboczego na tegoroczny Synod Biskupów o Bliskim Wschodzie.

„To ważne wydarzenie jawi się jako spotkanie katolickiego chrześcijaństwa z tego regionu, w jego różnych obrządkach, a zarazem jako nowe poszukiwanie dialogu i odwagi na przyszłość – mówił Papież. – Z tego względu będzie mu towarzyszyła gorąca modlitwa całego Kościoła, w którego sercu Bliski Wschód zajmuje miejsce szczególne, bo to właśnie tam Bóg dał się poznać naszym ojcom w wierze. Wydarzenie to będzie też śledzone z uwagą przez inne podmioty światowego społeczeństwa, a w szczególności przez osobistości życia publicznego, które powinny nieustannie zabiegać, by ten region przezwyciężył dręczące go bolączki i konflikty, zaznając wreszcie pokoju w sprawiedliwości”.

Zwracając się z kolei do pielgrzymów z Polski, Benedykt XVI nawiązał do najważniejszych wydarzeń minionego tygodnia.