Papież: Kościół nie ma ambicji politycznych

(fot. Grzegorz Gałązka)
KAI / psd

O wkładzie wiary w rozwój społeczeństw, promocji wartości życia ludzkiego i rodziny oraz znaczeniu chrześcijańskich korzeni Europy mówił dziś papież przyjmując nowych ambasadorów Portugalii, Słowenii i Ekwadoru. Benedykt XVI zaznaczył, iż Kościół nie ma ambicji politycznych, natomiast jego powołaniem jest wnoszenie swego wkładu do dobra wspólnego.

W przemówieniu do ambasadora Ekwadoru, 75-letniego Luisa Dositeo Latorre Tapii Ojciec Święty przypomniał, że odwiedził ten kraj w 1978 r. jako wysłannik papieża Jana Pawła I. Wskazał na znaczenie wiary dla rozwoju osoby i społeczeństwa. Podkreślił, iż Kościół nie dąży do uzyskania przywilejów, ale pragnie jedynie wnieść swój wkład do „integralnego rozwoju osoby”.

DEON.PL POLECA

Papież zaznaczył, że dobro wspólne powinno mieć pierwszeństwo przed interesem partyjnym czy klasowym, a punktem odniesienia dla każdego obywatela powinny być nakazy moralne. „Nie może być powszechnego dobra wspólnego bez dobra duchowego i moralnego poszczególnych osób” – stwierdził Benedykt XVI.

Papież zauważył, że historia uczy nas, iż zanegowanie prawdy o człowieku, stworzonym na Boży obraz i podobieństwo często prowadzi do niesprawiedliwości i totalitaryzmów. Kiedy natomiast państwo respektuje ową prawdę o człowieku, umocniona zostaje wolność i uczestnictwo obywateli w życiu społecznym. Dlatego konieczne jest poszanowanie życia ludzkiego w każdym jego stadium, wolności religijnej, rodziny budowanej w oparciu o małżeństwo kobiety i mężczyzny.

Ojciec Święty zastrzegł, iż pasterze Kościoła nie powinni wkraczać do debaty politycznej, proponując konkretne rozwiązania. Nie mogą jednak pozostawać obojętni w obliczu wielkich problemów i ludzkich aspiracji, ani też kiedy konieczna jest walka o sprawiedliwość.

Benedykt XVI wyraził też uznanie dla wkładu ekwadorskiego Kościoła w edukację młodzieży i zachęcił Ekwadorczyków do ochrony piękna naturalnego ich ojczyzny.

Zwracając się do ambasadora Portugalii, 63-letniego Manuela Tomása Fernandesa Pereiry Ojciec Święty nawiązał do swej majowej wizyty w tym kraju. Podkreślił też zaangażowanie Stolicy Apostolskiej w integralną promocję człowieka i narodów, zaznaczając, że przeszkody na tej drodze mają nie tylko charakter ekonomiczny, ale także są konsekwencją zaburzenia wartości moralnych i duchowych. „Kiedy Kościół krzewi świadomość, że wartości te powinny inspirować życie publiczne i osobiste, nie czyni tego ze względu na ambicje polityczne, ale pragnąc być wiernym misji, jaką powierzył mu jego Boski Założyciel” – stwierdził papież.

Benedykt XVI przypomniał, że Kościół mocą swej misji oraz zgodnie ze swoją istotą nie powinien wiązać się z żadną szczególną formą kultury albo systemem politycznym, gospodarczym czy społecznym. Właśnie z racji tej swojej uniwersalności może stanowić najmocniejszą więź pomiędzy ludzkimi wspólnotami i narodami, byleby tylko one mu ufały i w rzeczywistości przyznawały prawdziwą wolność w wypełnianiu tej jego misji mającej charakter moralny i religijny.

Podkreślił, iż Kościół nie utożsamia się z cząstkowymi i tymczasowymi modelami społecznymi, ale dąży do przekształcenia serc i umysłów, aby człowiek mógł się rozpoznać i zrozumieć w pełnej prawdzie swego człowieczeństwa. „W tym sensie zachęca chrześcijan do podjęcia w pełni właściwej im odpowiedzialności jako obywateli, aby skutecznie wnosili swój wkład, wraz z innymi, do wspólnego dobra i wielkiej sprawy człowieka” - powiedział papież.

Kwestii uczestnictwa Słowenii w Unii Europejskiej poświęcił Benedykt XVI swe przemówienie do nowej ambasador tego kraju, 61-letniej Maji Mariji Lovrenčič Svetek. Nawiązując do chrześcijańskich korzeni Europy papież zauważył, że właśnie zakotwiczenie Słowenii w wartościach ewangelicznych w poważnym stopniu przyczyniło się do jej spójności. „Owo dziedzictwo stanowiło również w chwilach najtrudniejszych i bolesnych nieustanny zaczyn pocieszenia i nadziei, wspierając Słoweńców na drodze ku niepodległości po upadku reżimu komunistycznego” – stwierdził Ojciec Święty.

Papież z uznaniem wyraził się o niedawno przyjętej ustawie, która otacza szczególną opieką osoby, które utraciły dom czy pracę. Podkreślił zaangażowanie Stolicy Apostolskiej w krzewienie pokoju i sprawiedliwości, przezwyciężenie nieporozumień i umocnienie relacji konstruktywnych.

Wspominając postać niedawno beatyfikowanego Alojzego Grozdego, zamordowanego w latach II wojny światowej przez jugosłowiańskich partyzantów komunistycznych, Benedykt XVI zachęcił słoweńskich katolików do budowania społeczeństwa bardziej sprawiedliwego i solidarnego, w poszanowaniu przekonań i religii każdego obywatela.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papież: Kościół nie ma ambicji politycznych
Komentarze (2)
C
ciekawski
22 października 2010, 20:12
 A czy Papież zna redemptorystę niejakiego Tadeusza Rydzyka?
Józef Więcek
22 października 2010, 18:03
... wierzę w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół....