Potrzeba wiedzy w polemice intelektualnej

"Musimy powracać do źródeł naszej wiary - do Pisma Świętego, dogmatyki, dokumentów Kościoła. To wielkie dziedzictwo, które trzeba sobie bardziej przyswoić, aby wykorzystać je w polemice intelektualnej z błędami czy herezjami" - powiedział o. Aleksander Posacki SJ.

Jezuita był gościem specjalnym konferencji dla duchowieństwa diecezji bydgoskiej, która odbywała się dzisiaj w Zespole Szkół Katolickich Pomniku Jana Pawła II.

Ojciec Posacki SJ to znawca demonologii, historii filozofii, nowych ruchów religijnych, sekt oraz problematyki okultyzmu i ezoteryki. Na co dzień jest kierownikiem Katedry Historii Filozofii w Wyższej Szkole Filozoficzno-Pedagogicznej "Ignatianum" w Krakowie, wykładowcą na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim oraz członkiem Polskiego Stowarzyszenia Teologów Duchowości.

Rozwijając zagadnienie "Nowa ewangelizacja a współczesne zagrożenia duchowe", o. Posacki podkreślił, że zarówno u osób duchownych jak i świeckich musi zaistnieć większa świadomość walki duchowej, walki o zbawienie, gdzie pojawia się problem woli nawrócenia, wyborów, większej jasności. - Dzisiaj ogromnym problemem jest relatywizm, o którym mówi Ojciec Święty. To również fascynacja złem, obniżenie poziomu kultury, wulgaryzacja, seksualizacja. Należy podjąć z jednej strony wysiłek intelektualny, badając te zjawiska, ale również przyzywać mocy Ducha Świętego - dodał.

Nawiązując do pojęcia nowej ewangelizacji, specjalista w zakresie teologii duchowości, zauważył, że trzeba powracać przede wszystkim do tradycji, do Pisma Świętego. - Również do żywej wiary, walki duchowej pełnej mocy. To byłaby odpowiedź na współczesne zagrożenia, które mają charakter nie tylko ideowy, ale i duchowy. To także prostowanie idei, ale i walka z błędami teologicznymi czy filozoficznymi. Chodzi o żywe doświadczenie, które jest czymś więcej niż katechizacja - podkreślił jezuita.

Z kolei bp Jan Tyrawa, mówiąc o współczesnych zagrożeniach duchowych podkreślił, że jest to problem bardzo szeroki. Dzisiaj z jednej strony kwestionuje się wymiar religijny, z drugiej wpada w sekty i różnego rodzaju duchowości. - Mnożą się wróżbici, na stronach internetowych czy w programach telewizyjnych pojawia się tematyka, mająca zaspokoić ten ciąg zainteresowań. Odnotowuje się coraz większy procent osób zmagających się z chorobami psychicznymi. Jednym z istotnych problemów jest także depresja. To w pewnym sensie przerasta skalę działalności księży. Jednak trzeba o tym mówić i uwrażliwiać ludzi, byśmy nie spostrzegli się, że na wiele rzeczy jest już za późno - powiedział.

Ks. Sylwester Warzyński, dyrektor Wydziału Duszpasterskiego Diecezji Bydgoskiej zauważył, że chrześcijaństwo oraz wiara katolicka często spotykają się ze sprzeciwem świata. - Wobec tego, czego dziś jesteśmy świadkami - mentalności często zupełnie niechrześcijańskiej - podejmowanie refleksji nad zagrożeniami duchowymi jest czymś niezwykle istotnym - powiedział.

Według kapłana, takie spotkania jak z o. Aleksandrem Posackim, uwrażliwiają księży, pogłębiają świadomość zagrożeń, pomagają w codziennej pracy parafialnej. - Nowy rok duszpasterski, który mamy przeżywać pod hasłem "Kościół naszym domem", skłania nas do zadawania sobie pytań, jakie podejmować działania, inicjatywy, aby wierni czuli się w Kościele jak w domu, by byli za niego odpowiedzialni, by ze wszystkim, co się w nim dzieje, chcieli się identyfikować - dodał.

Konferencje dla duchowieństwa diecezji bydgoskiej, podczas których są omawiane najważniejsze zagadnienia duszpasterskie i organizacyjne, odbywają się dwa razy w roku.