Radość Szabatu przy wspólnym stole - łódzkie obchody XXIII Dnia Judaizmu
W namiocie ustawionym przy ul. Zachodniej 54/56 – gdzie znajdowała się przed laty wybudowana przez łódzkich fabrykantów Synagoga zwana Synagogą „Wilker szul” - odbyła się druga część łódzkich obchodów XXIII Dnia Judaizmu zatytułowana Radość Szabatu.
Na środku namiotu został ustawiony stół, na którym znalazły się chałka oraz wino, a także inne potrawy przypisane na Szabat przez prawo żydowskie. Dookoła stołu ustawiono krzesła dla uczestników spotkania.
Około godz. 18:00 przedstawicielka Gmina Żydowska w Łodzi - Kehila Kedosza zapaliła świece szabatowe, a o godz. 19:00 zebranych wokół stołu szabatowego przywitał metropolita łódzki ksiądz arcybiskup Grzegorz Ryś.
- To jest już dziś nasze drugie spotkanie, ale licząc kalendarzem żydowskim – to dziś dopiero pierwsze, bo to, co było rano, to było wczoraj. – mówił abp Ryś. –Temat tego naszego wydarzenia brzmi: Pamiętaj abyś uświęcił dzień szabatu! Dość długo z Rabinem debatowaliśmy jak to świętowanie przeżyć, żeby nie tylko o nim mówić, ale i w jakiejś mierze go doświadczyć i zdecydowaliśmy się zaprosić wszystkich państwa na takie wydarzenie, które nosi nazwę Radość Szabatu! - tłumaczył arcybiskup.
Następnie rabin Szychowski odmówił błogosławieństwo nad winem i przywitano przychodzący szabat. W dalszej części spotkania przeplatanej śpiewami psalmów, odbyła się rozmowa na temat świętowania szabatu i niedzieli.
W wieczornym spotkaniu wzięli udział przedstawiciele miasta Łodzi, m.ni. prezydent Hanna Zdanowska i wiceprezydent Joanna Skrzydlewska. Władze województwa reprezentował wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński. Obecni byli mieszkańcy Łodzi oraz duchowni Kościołów chrześcijańskich.
Było to już trzecie spotkanie w namiocie z okazji łódzkich obchodów Dnia Judaizmu. Organizatorami tych spotkań jest Archidiecezja Łódzka oraz Łódzka Gmina Żydowska. Spotkanie nie zostało zarejestrowane ze względu na to, by nie naruszać spoczynku szabatowego.
Skomentuj artykuł