Sąd Najwyższy uniewinnił kardynała Pella w sprawie o pedofilię

(fot. PAP/EPA/DAVID CROSLING)
PAP / jb

Sąd Najwyższy Australii uchylił we wtorek wyrok skazujący kardynała George'a Pella na 6 lat więzienia za czyny pedofilii. Tym samym Sąd przyjął odwołanie złożone przez 78-letniego dostojnika. Po ponad roku w więzieniu ma wyjść na wolność.

Były doradca papieża Franciszka i były watykański "minister finansów" został skazany przez sądy dwóch instancji w swoim kraju za czyny pedofilskie, do jakich miało dojść w 1996 roku, gdy był metropolitą Melbourne. Skazano go na 6 lat więzienia za napaść na dwóch 13-letnich chórzystów w zakrystii w katedrze. Akt oskarżenia sporządzony został na podstawie zeznań jednego z mężczyzn. Drugi z nich zmarł w 2014 roku z przedawkowania narkotyków.

"Stale utrzymywałem swoją niewinność, gdy cierpiałem z powodu poważnej niesprawiedliwości"- oświadczył kardynał George Pell po tym, gdy Sąd Najwyższy Australii przyjął jego odwołanie od wyroku 6 lat więzienia za czyny pedofilii.

DEON.PL POLECA

Po tym, gdy we wtorek Sąd Najwyższy uchylił wyrok więzienia dla kardynała, australijskie media rozpowszechniły jego oświadczenie. Podkreślił w nim, że wielka niesprawiedliwość "została naprawiona wraz z jednomyślną decyzją sądu".

"Nie żywię złych uczuć wobec mojego oskarżyciela. Nie chcę aby mojego uniewinnienia dodawać do cierpienia i goryczy, jakie wielu odczuwa. Jest ich wystarczająco dużo"- napisał były doradca papieża Franciszka i były watykański minister finansów, który trafił do więzienia ponad rok temu.

Następnie oświadczył: "Mój proces nie był referendum w sprawie Kościoła katolickiego, ani w kwestii tego, jak władze kościelne w Australii podeszły do przestępstwa pedofilii".

Chodziło o to, czy ja popełniłem te okropne przestępstwa, czy nie. A ja ich nie popełniłem- dodał.

Kardynał George Pell podziękował za modlitwy i "tysiące listów z wyrazami wsparcia".

Od początku swojego procesu kardynał Pell powtarzał, że jest niewinny. Był najwyższym dostojnikiem Kościoła, skazanym w sprawie dotyczącej pedofilii. W więzieniu spędził ponad 400 dni. Wkrótce ma zostać zwolniony z zakładu karnego koło miasta Geelong, niedaleko Melbourne.

Australijski Sąd Najwyższy rozpoczął 11 marca rozpatrywanie złożonego przez niego odwołania. W trakcie tego wysłuchania obrona kardynała argumentowała między innymi, że nie mogło dojść do napaści seksualnej na chłopców po niedzielnej mszy w zawsze pełnej innych osób zakrystii katedry świętego Patryka.

Sąd pierwszej instancji skazując go w marcu ub. roku na 6 lat orzekł, że będzie mógł ubiegać się o przedterminowe zwolnienie w październiku 2022 r. W sierpniu 2019 roku wyrok ten utrzymał sąd apelacyjny.

George Pell, urodzony w 1941 r. w australijskim Ballarat, był biskupem pomocniczym Melbourne w latach 1987-1996, a następnie do 2001 r. metropolitą tego miasta. W latach 2001-2014 był arcybiskupem metropolitą Sydney, mianowanym kardynałem przez Jana Pawła II.

Franciszek mianował go w 2013 roku członkiem Rady Kardynałów, a rok później prefektem Sekretariatu ds. Ekonomii Stolicy Apostolskiej.

Początkowo australijski wymiar sprawiedliwości prowadził śledztwo w jego sprawie w związku z zarzutami tuszowania czynów wykorzystywania i wysłuchał jego zeznań, w których zapewniał, że nie wiedział o takich zdarzeniach w swojej diecezji. W 2017 roku kardynał Pell został formalnie oskarżony o czyny seksualnego wykorzystania nieletnich. Papież urlopował go na czas procesu, a później zdymisjonował.

Gdy na początku 2019 roku kard. Pell został uznany jednomyślnie winnym pedofilii przez ławę przysięgłych sądu pierwszej instancji, otrzymał od Franciszka zakaz publicznego pełnienia posługi i kontaktów z nieletnimi. Jak tłumaczył wtedy Watykan, są to "środki zapobiegawcze", zastosowane w oczekiwaniu na definitywne potwierdzenie faktów. Wyjaśniono, że Stolica Apostolska przyjmuje do wiadomości wyrok pierwszej instancji.

Po tym, kiedy następnie odrzucono apelację kardynała Pella, Watykan oświadczył, że z decyzją w jego sprawie czeka na zakończenie całego postępowania sądowego.

"Stolica Apostolska wraz z Kościołem w Australii potwierdza swoją bliskość z ofiarami wykorzystywania seksualnego i zaangażowanie na rzecz tego, by za pośrednictwem właściwych władz kościelnych ścigać członków duchowieństwa, którzy są za nie odpowiedzialni" - oświadczył wtedy rzecznik Watykanu Matteo Bruni.

We wtorek rano należy oczekiwać oświadczenia Watykanu w tej sprawie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Sąd Najwyższy uniewinnił kardynała Pella w sprawie o pedofilię
Komentarze (2)
MJ
Maria Janicka
17 czerwca 2020, 13:10
Poczekajmy aż umrą wszyscy pokrzywdzeni wtedy wszyscy pedofile będą niewinni. I milczenie, że to nie jedyna sprawa w którą był zamieszany.
MM
~marian marianski
8 kwietnia 2020, 21:43
odebrano mu dobre imię wsadzono do więzienia papież Franciszek go zdegradował i uznał winnym media kościelne i antykościelne oczerniły - teraz wszystko jest ok? nic się nie stało? to jest wielka niesprawiedliwość - także w Kościele, to nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem!!!