Czy Papieżowi uda się pojechać do Chin?

(fot. G. Gałązka / galazka.deon.pl)
PAP / kw

"Papież chce pojechać do Chin i sądzą, że gdyby zostały otwarte drzwi, pojechałby nawet dzisiaj" - taką opinię wyraził w niedzielę watykański sekretarz stanu kardynał Pietro Parolin. Podkreślił, że podejmowane są starania, aby stało się to możliwe.

Wypowiedź padła podczas rozmowy z dziennikarzami w Campobasso na południu Włoch.

"Sytuacja jeszcze nie dojrzała, ale powoli i w dyskrecji podejmowane są działania, by doprowadzić do porozumienia, które otworzy drzwi przed papieżem" - dodał sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej.

Zastrzegł zarazem: "Obecnie stawianie wszelkich prognoz jest niemożliwe".

"Uważamy jednak, że także dla dobra międzynarodowego odprężenia i pokoju na świecie bardzo ważne byłoby to, aby Chiny z racji swego obecnego i historycznego znaczenia, mogły znaleźć formę porozumienia i współpracy ze Stolicą Apostolską".

Pod koniec września podczas konferencji prasowej w samolocie w drodze powrotnej z USA papież powiedział, że chciałby odwiedzić Chiny.

"To wielkie państwo, które przynosi światu wielką kulturę i wiele dobrych rzeczy" - zauważył.

"Kocham naród chiński; miłuję go. Życzyłbym sobie, by możliwe były dobre relacje, dobre stosunki. Mamy kontakty, rozmawiamy o tym. Trzeba iść naprzód. Dla mnie przyjazne relacje z krajem takim, jak Chiny, który ma taką kulturę i tyle okazji czynienia dobra, byłyby radością" - wyznał Franciszek.

Od pontyfikatu Benedykta XVI trwają rozmowy na temat możliwości nawiązania oficjalnych relacji między Watykanem a Pekinem po latach napięć, przede wszystkim na tle nominacji - bez zgody papieża - dla chińskich biskupów w tamtejszym Kościele, podporządkowanym władzom.

Dotychczas rozmowy nie doprowadziły do przełomu, ale wiele wskazuje na stopniową poprawę stosunków. Przyczynił się do tego między innymi list Benedykta XVI do katolików w Chinach, wystosowany w 2007 roku.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Czy Papieżowi uda się pojechać do Chin?
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.