Franciszek: cudzoziemcy uczą nas wartości i drogi której pragnie Pan

(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
KAI / jp

- Jak wielu obcokrajowców, a także wyznawców innych religii daje nam przykład wartości, o których sami czasami zapominamy lub które lekceważymy - stwierdził Franciszek podczas dzisiejszej Mszy św. na placu św. Piotra.

>> Przeczytaj tekst całej homilii

Papież wskazał, że ludzie żyjący obok nas, być może pogardzani i usunięci na margines, gdyż są cudzoziemcami, "mogą nas natomiast nauczyć jak podążać drogą, której pragnie Pan".

- Jakże ważna jest umiejętność dziękczynienia, uwielbiania Pana za wszystko, co dla nas czyni! - powiedział Ojciec Święty podczas Eucharystii z okazji obchodów Jubileuszu Maryjnego w ramach Nadzwyczajnego Roku Świętego Miłosierdzia.

W homilii Franciszek nawiązał do dzisiejszej Ewangelii opowiadającej o spotkaniu Jezusa z dziesięcioma trędowatymi, którzy zostali uleczeni, ale tylko jeden okazał wdzięczność: Samarytanin, cudzoziemiec mieszkający na obrzeżach narodu wybranego, niemal poganin!

- Temu człowiekowi nie wystarcza, że został uzdrowiony za pośrednictwem swej wiary, ale sprawia, iż to uleczenie osiąga swoją pełnię. Zawraca, aby wyrazić swoją wdzięczność za otrzymany dar, uznając w Jezusie prawdziwego kapłana, który podniósłszy go i zbawiwszy można sprawić, by wyruszył w drogę i przyjąć go do grona swoich uczniów - wyjaśniał papież i stwierdził: "Jakże ważna jest umiejętność dziękczynienia, uwielbiania Pana za wszystko, co dla nas czyni!"

Po czym pytał: czy umiemy powiedzieć dziękuję? Jak często mówimy dziękuję w rodzinie, we wspólnocie, w Kościele? Ile razy dziękujemy tym, którzy nam pomagają, którzy są blisko nas, którzy towarzyszą nam w życiu?

- Często wszystko bierzemy za oczywiste! Dzieje się tak również w relacji z Bogiem. Łatwo jest pójść do Pana z prośbą o coś, ale wrócić by Jemu podziękować - stwierdził Ojciec Święty.

Franciszek wskazał na Maryję, naszą Matkę, jako "Wzór" postawy dziękczynnej wobec Boga.

- Prośmy Matkę Bożą, aby nam pomogła zrozumieć, że wszystko jest darem Boga i abyśmy umieli dziękować: wówczas nasza radość będzie pełna - zachęcił papież.

Wskazał też na serce Maryi, które bardziej niż jakiekolwiek inne jest sercem pokornym i zdolnym przyjąć dary Boga.

- Zadajmy sobie pytanie, czy jesteśmy gotowi, aby otrzymać dary Boże, lub czy wolimy zamknąć się raczej w zabezpieczeniach materialnych, intelektualnych, w bezpieczeństwie naszych planów - zachęcił papież.

Zwrócił uwagę, że Naaman i Samarytanin byli dwoma cudzoziemcami.

- Jak wielu obcokrajowców, a także wyznawców innych religii daje nam przykład wartości, o których sami czasami zapominamy lub które lekceważymy. Ludzie żyjący obok nas, być może pogardzani i usunięci na margines, gdyż są cudzoziemcami, mogą nas natomiast nauczyć jak podążać drogą, której pragnie Pan - podkreślił Franciszek i przypomniał, że także Matka Boża wraz ze swoim oblubieńcem Józefem doświadczyła oddalenia od swojej ziemi będąc obcą w Egipcie.

- Miejmy więc przed oczyma tę prostą wiarę Świętej Bożej Rodzicielki. Prośmy Ją, abyśmy umieli zawsze powracać do Jezusa i dziękować Jemu za wiele dobrodziejstw Jego miłosierdzia - zakończył Franciszek.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Franciszek: cudzoziemcy uczą nas wartości i drogi której pragnie Pan
Komentarze (1)
AA
a a
10 października 2016, 14:12
Szanowna Redakcjo Deonu  możecie do woli usuwać moje komentarze wskazujące, że Papież Franciszek napychający nam Arabusów na wszystkie możliwe sposoby myśli życzeniowo - albo, co gorsze - cynicznie, ale nie jesteście w stanie zakrzyczeć tej prawdy, co najwyżej więcej ludzi będzie Was przeklinać za to, że przyczyniacie się do rozwalania resztek Europy