Franciszek: W centrum człowiek, a nie pieniądz

(fot. Famed01 / Shutterstock.com)
KAI / mc

Do tworzenia bardziej ludzkiej gospodarki i łączenia wydajności z solidarnością wezwał Franciszek włoskich spółdzielców. 12 września przyjął na audiencji w Watykanie przedstawicieli Spółdzielczego Banku Kredytowego w Rzymie (Banca di Credito Cooperativo), obchodzącego 60-lecie swego istnienia. Do Auli Pawła VI przybyło 7 tys. osób - pracowników firmy wraz z rodzinami.

Papież przypomniał chlubną tradycję katolickiej spółdzielczości we Włoszech. Podkreślił, że wiele takich placówek założyli księża, a także wierni świeccy, ożywiani duchem chrześcijańskiej solidarności. Wskazał, że spółdzielcy powinni tworzyć nowe miejsca pracy, wspomagać rodziny i młodzież, wprowadzać mikrokredyty oraz promować uczciwość, co jest szczególnie ważne w czasach powszechnie panującej korupcji. Mają też być głównymi twórcami globalizacji solidarności, pamiętając przy tym, że na pierwszym miejscu musi stać człowiek, a nie bożek-pieniądz.
- Jesteście spółdzielnią kredytową, a zarazem największym Spółdzielczym Bankiem Kredytowym we Włoszech. Może się zdarzyć, że spółdzielnia stanie się wielkim przedsiębiorstwem; nie to jest jednak najważniejszym wyzwaniem. Jest nim nieustanny rozwój prawdziwej spółdzielczości i stałe jej pogłębianie. Bank spółdzielczy musi dążyć do humanizowania gospodarki i łączenia wydajności z solidarnością. I tu w grę wchodzi kolejne ważne słowo nauki społecznej: pomocniczość - powiedział Ojciec Święty.
Podziękował też włoskim spółdzielcom za hojne przekazywanie środków na dzieła miłosierdzia. Wspomagają oni m.in. stołeczny szpital pediatryczny Dzieciątka Jezus, który realizuje projekt "Nie zapominaj o mnie", skierowany do ciężko chorych i ubogich dzieci z Rzymu i okolicy.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Franciszek: W centrum człowiek, a nie pieniądz
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.