Kolumbia: Bogota jest gotowa na przyjęcie papieża

(fot. PAP/EPA/RICARDO MALDONADO ROZO)
KAI / jp

Papież Franciszek rozpoczyna dzisiaj wizytę w Kolumbii, piątą na kontynencie latynoamerykańskim. Media kolumbijskie podkreślają historyczne znaczenie tej wizyty.

Następuje ona bowiem w przełomowym momencie dla życia społecznego kraju przez wiele lat wstrząsanego wojną domową.

W tych dniach partyzancka organizacja FARC przekształciła się w partię. Przewodniczącym tej nowej siły politycznej został wybrany dotychczasowy szef FARC Rodrigo Londono - pseudonim "Timoszenko".

Ponadto, tuż przed wizytą papieża, udało się osiągnąć zawieszenie broni z ELN - drugą co do wielkości grupą partyzancką w kraju.

- Bogota jest gotowa na przyjęcie papieża - oświadczył burmistrz Enrique Penalosa. Dla szefa administracji tej ogromnej metropolii wizyta papieża jest szczególnym wyzwaniem, gdyż z każdego wyjazdu: do Villavicencio (8 września) i Medellin (9 września) papież będzie powracał do Bogoty.

Na tę okazję została wyremontowana droga z lotniska wojskowego CATAM w mieście. Była już bardzo zużyta przez nieustanny ruch, trzeba było załatać ponad 6 tys. dziur i wybojów. Skorzystają z tego także mieszkańcy.

W parku Simona Bolivara, gdzie na liturgię przybędzie ok. 800 tys. osób, zamontowano już 32 wielkie ekrany, aby wszyscy obecni mogli śledzić uroczystość. Podium przygotowane dla papieża ma 1800 metrów kwadratowych.

Wymieniono też 450 latarni, odnowiono system elektryczny. Będzie to z pożytkiem także dla przyszłych koncertów rockowych, które zwykle odbywają się w tym miejscu.

Franciszek będzie bardzo blisko “bogotanos", ponieważ nuncjatura apostolska, w której będzie mieszkał podczas kolumbijskiej wizyty, znajduje się w dużej dzielnicy mieszkaniowej, tuż obok wielkiego skrzyżowania. To także jest powodem zwiększonych środków bezpieczeństwa.

Jak zwykle, także i w Kolumbii, papież zrezygnował z pancernych szyb w samochodach, którymi będzie się poruszał. Dlatego nad bezpieczeństwem Ojca Świętego przez cały czas jego wizyty w Kolumbii będzie czuwać 36 tys. policjantów i funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa.

W samej tylko Bogocie zatrudniono w tym celu 14 411 policjantów i 3 600 wojskowych. Poza nimi w sprawach logistyki pomagać będzie 7600 wolontariuszy.

Według szacunków, na trasie przejazdu oraz podczas nabożeństw na wolnym powietrzu papieża powita ogółem 4,5 mln. ludzi. To wydarzenie ma też duże znaczenie gospodarcze dla stolicy.

Burmistrz Penalosa przewiduje, że turyści pozostawią w kasach Bogoty 59 mln euro. Wiele hoteli już od dawna nie ma wolnych pokoi, z odległych nawet miejsc wielu ludzi przyjedzie do Bogoty autobusami, aby móc przeżyć spotkanie z papieżem. Chcąc choć w pewnym stopniu zapanować nad i tak chaotycznym ruchem drogowym na trasach którymi będzie przejeżdżał Franciszek, wprowadzono całodzienny zakaz poruszania się pojazdów.

Na wielu wiernych, którzy przybędą, aby zobaczyć papieża, czeka też rzesza handlarzy pamiątkami. Exito, największa w kraju sieć supermarketów, oferuje "niezbędnik pielgrzyma", zawierający czapkę i koszulkę z pamiątkowym nadrukiem za ok. 3,5 euro. Uliczni handlarze za jeszcze niższą cenę sprzedają koszulki opatrzona "papieskimi" motywami.

Jak poinformowało biuro prasowe pałacu prezydenckiego, Franciszek zna Bogotę, gdyż przebywał tam co najmniej czterokrotnie w czasach, gdy był arcybiskupem Buenos Aires, a wcześniej argentyńskim księdzem.

Bogota jest także siedzibą Latynoamerykańskiej Rady Biskupów CELAM, z którą spotkanie jest także w programie papieskiej wizyty. Obecnie przewodniczącym CELAM jest arcybiskup Bogoty kard. Ruben Salazar, mający opinię jednego z najbardziej wpływowych ludzi Kościoła Ameryki Łacińskiej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kolumbia: Bogota jest gotowa na przyjęcie papieża
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.