Papież Franciszek przyjął Emmę Bonino

(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
KAI / jp

Papież Franciszek przyjął dziś znaną włoską polityk Emmę Bonino. Rozmowa dotyczyła głównie kwestii związanych z napływem migrantów, ich przyjmowaniem i integracją - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

68-letnia Emma Bonino była m.in. komisarzem europejskim ds. zdrowia i ochrony konsumentów (w latach 1995-99), wiceprzewodniczącą włoskiego Senatu (2008-2013) i ministrem spraw zagranicznych (2013-14). Jest jedną z liderek Partii Radykalnej i znaną we Włoszech zwolenniczką aborcji, legalizacji związków jednopłciowych, eutanazji, sztucznego zapłodnienia, eksperymentów na komórkach macierzystych z ludzkich embrionów, tzw. miękkich narkotyków oraz przeciwniczką kary śmierci.

Bonino współtworzyła w 1975 r. Centrum Informacyjne ds. Sterylizacji i Aborcji (CISA), które rozpoczęło kampanię na rzecz zalegalizowania aborcji we Włoszech, co ostatecznie nastąpiło w 1978 r. Umożliwiła niegdyś zabijanie nienarodzonych dzieci za pomocą domowej konstrukcji urządzenia do aborcji.

DEON.PL POLECA

Kilkakrotnie spotykała się z papieżami - Janem Pawłem II i Franciszkiem, który w 2015 r. zadzwonił do niej po tym, jak ogłosiła, że jest chora na raka. Bonino ujawniła wtedy w rozmowie z dziennikiem "Corriere della Sera", że papież pytał o stan jej zdrowia, dodawał otuchy i zachęcał, aby w swoim cierpieniu "była twarda".

W lutym br. Franciszek wymienił jej nazwisko wśród "wielkich Włochów" dnia dzisiejszego, chwaląc jej znajomość problemów Afryki.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papież Franciszek przyjął Emmę Bonino
Komentarze (1)
US
Ula Sz
22 czerwca 2020, 11:07
Szokujące. Emma Bonino od lat znana jest w swoim kraju jako czołowa aborcjonistka. W wieku 27 lat samodzielnie zabiła nienarodzone dziecko, dokumentując ów „wyczyn” na fotografiach. Trafiła za to na kilka dni do aresztu, lecz szybko odzyskała wolność. Pracowała w ośrodku aborcyjnym chwalącym się dokonaniem ponad 10 tysięcy zabójstw nienarodzonych dzieci. Później zaangażowała się w politykę. PAPIEŻ FRANCISZEK nazywa krwawą morderczynię, która nie żałuje swoich grzechów jednym z narodowych „zapomnianych mistrzów” i porównał ją do Konrada Adenauera oraz Roberta Schumana, pomysłodawców Unii Europejskiej. Franciszek stwierdził, iż lewicowa działaczka w sprawie Afryki daje nam „najlepsze wskazówki”. „To prawda, ale nie szkodzi” – skomentował papież uwagę, że Bonino różni się poglądami od katolików. „Musimy patrzeć na ludzi, na to co robią” – dodał.