Papież po raz kolejny odwiedzi bezdomnych. To daje nadzieję na zmiany

Po południu w sobotę papież Franciszek odwiedzi ośrodek dla bezdomnych prowadzony przez kapucynów, w którym spotka się z bezdomnymi rodzinami.

>> Znamy pełny program podróży apostolskiej papieża do Irlandii

Kapucyn o. Kevin Crowley podkreślił, że wizyta Franciszka to "wielki honor i przywilej dla bezdomnych", cytują media. Irlandzki zakonnik wyraził nadzieję, że papieska wizyta będzie bodźcem dla rządu, aby "dał do dyspozycji potrzebujących rodzin odpowiednie mieszkania". Dotychczas bowiem rodziny bez dachu nad głową są umieszczane w lokalach zastępczych lub w hotelach.

Ośrodek Capuchin Day Centre został założony w 1969 roku przez braci kapucynów. Początkowo były to zaledwie dwa małe pokoje przy klasztorze, w których proponowano bezdomnym zupę i chleb.

Potem działalność się rozrastała i dostarczano około 50 posiłków, głównie mężczyznom, także tym uzależnionym od alkoholu, żyjącym w schroniskach dla bezdomnych. Do 1995 roku z pomocy korzystało już 200-300 osób.

>> Papież Franciszek odwiedzi bezdomnych w Irlandii

Nowe centrum zostało wybudowane w 1997 roku, poprawiono wówczas standardy jakości i higieny. Teraz liczba bezdomnych wzrosła trzykrotnie. Dzisiaj rozprowadzają codziennie 600 paczek żywnościowych i zapewniają 600 posiłków przez sześć dni w tygodniu. Centrum zapewnia także szkolenia zawodowe, opiekę pielęgniarki, czystą odzież dla bezdomnych z Dublina.

Na poniższym filmiku możecie obejrzeć działania Centrum:

Kryzys finansowy i brak mieszkań socjalnych spowodowały w minionych latach w Irlandii kryzys na rynku mieszkaniowym i wzrost bezdomności. Według organizacji bezdomnych "Focus Ireland", ponad 9,5 tys. osób w Irlandii nie ma stałego miejsca zamieszkania; jest wśród nich 1720 rodzin z ponad 3,5 tys. dzieci.

Przed przyjazdem papieża bezdomni otrzymują ostrzeżenia, aby w tym czasie nie spać na ulicach.

- Są ostrzegani, że nie mogą spać na ulicach i tak będzie przez cały weekend - mówiła Glenda Harrington z charytywnej organizacji Friends Helping Friends.

- Oni nie będą mieli gdzie pójść, to pokazuje brak szacunku wobec nich. Papież przyjeżdża, więc zostają odsunięci na bok - podkreśla.

Przez całą sobotę nie będą wydawane dla nich obiady, ponieważ będą zamknięte poszczególne ulice w centrum. Kuchnia przy Westmoreland St. jest jedyną dostępną dla bezdomnych w soboty. W związku z tym ubodzy są wściekli, podkreślają, że papież jest katolikiem i powinien dbać o innych.

To nie pierwszy raz kiedy papież odwiedza bezdomnych, robił to już wcześniej w Watykanie - odwiedził ich w nowootwartej noclegowni. Papież codziennie zaprasza dziesięciu bezdomnych na pizzę. Jałmużnik papieski, abp Konrad Krajewski, podkreśla: "Dla naszych braci w potrzebie, którzy przyzwyczaili się do życia w niepewności, to są momenty, które przypominają im, że mogą poczuć się normalnie, tak jak wszyscy".