Skandaliczny teledysk nagrany w kościele. Ksiądz, który się na to zgodził, został surowo ukarany

Na przełomie października i listopada miała miejsce skandaliczna sytuacja związana z teledyskiem Sabriny Carpenter, piosenkarki pop. Zdjęcia do klipu do utworu "Feather" zostały wykonane w XIX-wiecznym kościele Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny na Brooklynie. W teledysku była gwiazda Disney Channel tańczy w prezbiterium i nawie głównej świątyni w wyzywającym stroju.

Skandaliczny teledysk nagrany w kościele

Teledysk wywołał oburzenie parafian przez co musiał interweniować biskup Brooklynu Robert Brennan.

Hierarcha przyznał w wywiadzie dla "New York Times", że jest zbulwersowany tym, co się stało. Zaznaczył, że proboszcz kościoła ks. Jamie J. Gigantiello nie przestrzegał "polityki diecezjalnej dotyczącej filmowania na terenie kościoła, która przed wyrażeniem zgody obejmuje wcześniejszy przegląd scen i scenariusza".

W wyniku tego zaniedbania ks. Gigantiello, który zezwolił na kręcenie teledysku, został odwołany z funkcji proboszcza. Kapłan przyznał się do błędu w przeprosinach opublikowanych na stronie kościoła na Facebooku. Stwierdził, że wydał zgodę na teledysk po przejrzeniu internetu i nie znalezieniu niczego niewłaściwego na temat Sabriny Carpenter. Jego celem miało być wzmocnienie więzi z młodymi artystami w społeczności.

Bp Brennan odprawił mszę w kościele, która według diecezji "przywróciła świętość tego miejsca i naprawiła szkody". Uczestniczyło w niej około 50 "wyraźnie zdenerwowanych" osób.

Parafia Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny, założona w 1863 roku, służy głównie miejscowym katolikom pochodzenia litewskiego.

Źródło: tvp.info / tk