Włochy: coraz więcej ataków na kościoły

(fot. depositphotos.com)
KAI / pp

Chrześcijanie we Włoszech postulują pilne utworzenie w tym kraju „Obserwatorium ds. wolności religijnej”. Jest to efektem narastania w tym kraju chrystianofobii. Coraz częściej dochodzi bowiem do aktów wandalizmu, niszczenia figur i krzyży oraz podpalania świątyń.

„To jest coś więcej niż zwykły wandalizm, za tymi atakami stoi nienawiść do wiary i Kościoła” – podkreśla ks. Mario Proietti, rektor podrzymskiego sanktuarium św. Kaspera de Bufalo, które właśnie zostało podpalone. „Większych strat udało się uniknąć jedynie dlatego, że przypadkowi przychodnie zobaczyli ogień. Wejście do sanktuarium oblano benzyną, by zwiększyć szkody” – wskazuje ks. Proietti. Przypomina, że kościół w Albano Laziale jest bardzo popularnym miejscem pielgrzymkowym, ponieważ znajdują się w nim relikwie założyciela Misjonarzy Krwi Chrystusa. „Cel nie został wybrany przypadkowo” – wskazuje rektor sanktuarium.

W minionych dniach w Lizzano in Belvedere młodociani sprawcy zniszczyli maczetami krzyż. Wcześniej sprofanowano kościół na Sardynii. Kaplicę w Porto San Paolo nieznani sprawcy wymalowali w satanistyczne pentagramy, porozbijali figury świętych, a kropielnicę zamienili na toaletę. „Kolejne akty profanacji są przemilczane przez włoskie media, a akty chrystianofobii nie mają szans na przedostanie się do szerszej opinii publicznej” – alarmuje ks. Proietti. Stąd oddolna inicjatywa włoskich katolików, by w tym kraju stworzyć stałe „Obserwatorium ds. wolności religijnej”.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Włochy: coraz więcej ataków na kościoły
Komentarze (3)
SN
~Sara Nowak
25 sierpnia 2020, 00:40
Tak właśnie wygląda świat lewactwa i multikulti. Człowiek w tym kolorowym pseudo szczęściu i przypadkowej różnorodności traci swoją tożsamość. Do tego dochodzi dechrystianizacja, pozamykane kościoły wtedy gdy powinny były być otwartymi. Stąd u wielu rodzi się pytanie, po co właściwie nam jesteście potrzebni skoro kiedy was potrzebujemy zamykacie przed nami drzwi. I jeszcze te rzesze ludzi z obcych kultur i religii wrogo nastawionych do chrześcijaństwa istna mieszanka wybuchowa. To samo dzieje się we Francji i wielu innych miejscach na świecie. Bardzo smutne jest to, że papież tak mało upomina się o chrześcijan ale głośno i często woła w sprawie emigrantów. Bardzo smutny obraz...
BB
Bronisław Bartusiak
24 sierpnia 2020, 22:37
Egzekucji prawa bym nie zaniedbywał.
AR
~A R
24 sierpnia 2020, 21:55
Sprawcą złości i nienawiści jest szatan, wróg Miłości, który za nic ma obserwatoria chrystianofobi, tudzież policję i wojsko. Tylko modlitwa przeciw nienawiści szatańskiej i jego podstępach przekona Pana naszego Jezusa Chrystusa do pomocy dla nas, chrześcijan. Cokolwiek by nie mówić o brzmieniu mojego komentarza, dość starej daty w kontekście nowoczesnej teologi, to mimo wszystko puszczam go do obiegu.