Zakon szarytek i sieć szpitali wypłaci gigantyczne odszkodowanie ofiarom przemocy w kanadyjskiej prowincji Quebec

Zakon szarytek i sieć szpitali wypłaci 65 mln dolarów kanadyjskich pokrzywdzonym w latach 1925-1996 wychowankom sierocińca w Mont d’Youville - podały w czwartek media. To największe w historii kanadyjskiej prowincji Quebec tego typu odszkodowanie jest efektem zawartej ugody.

Pozew zbiorowy został złożony w 2018 roku w imieniu "wszystkich osób lub spadkobierców osób zmarłych, które były ofiarami molestowania seksualnego, przemocy fizycznej i psychicznej przez pracowników Mont d’Youville, w tym ze strony zakonnic kongregacji Sióstr Szarytek w Quebec" - tak streszcza sprawę rejestr pozwów zbiorowych prowincji Quebec.

W sierpniu 2020 roku sąd zatwierdził uruchomienie pozwu zbiorowego przeciw zakonowi szarytek oraz CIUSSS, czyli uniwersyteckiemu centrum szpitalnemu w Quebec City, który przejął w 1996 roku budynek sierocińca w dzielnicy Beauport i obecnie ma tam swoją siedzibę.

Ofiary są "usatysfakcjonowane"

Portal Journaldequebec poinformował, że liczba pokrzywdzonych sięga 600. Molestowania seksualnego, przemocy fizycznej i psychicznej dopuszczało się 95 pracowników sierocińca, w tym 67 zakonnic. Poszkodowani otrzymają średnio po około 100 tys. CAD, choć o ostatecznej kwocie wypłaty będzie decydował sąd, w zależności od skali przemocy, jaka spotkała daną osobę. Ugoda, zgodnie z prawem, musi jeszcze zostać zatwierdzona formalnie przez sąd.

- Jesteśmy naprawdę zadowoleni i ofiary, z którymi rozmawialiśmy również są usatysfakcjonowane. To historyczna ugoda. Według naszej wiedzy nigdy nie było tak wysokiej kwoty wypłaconej w Quebec w podobnej sprawie - powiedział cytowany przez telewizję TVA Nouvelles adwokat Simon St-Gelais, występując w imieniu pokrzywdzonych. Podkreślił, że dla byłych wychowanków sierocińca to ulga, że nie będą musieli zeznawać w procesie. W przypadku nieosiągnięcia ugody proces przed sądem zacząłby się we wrześniu i miało zeznawać ok. 40 osób.

Zakon szarytek wydał komunikat

"Decyzja kongregacji została podjęta ze względu na emocjonalną wagę (…) i w celu uniknięcia długiego procesu i kosztów z nim związanych" - napisał zakon szarytek w komunikacie prasowym opublikowanym w czwartek, dodając, że do porozumienia doszło kilka dni temu bez określania odpowiedzialności kongregacji w związku z zarzutami. "Nasza kongregacja przyczynia się do uregulowań w miarę swoich możliwości, z szacunkiem dla innych stron i w najlepszym interesie wszystkich (…). Będziemy mogły pójść dalej i przyjąć początek lata ze spokojem" - powiedziała cytowana w komunikacie siostra przełożona Monique Gervais.

Jeszcze w grudniu 2023 roku agencja ochroniarska wynajęta przez szarytki i ich prawników próbowała się kontaktować z wychowankami sierocińca, w tym także z osobami, które uprzedzały, że są wśród uczestników pozwu zbiorowego. Jeden z pierwotnych autorów pozwu zwrócił się do sądu w tej sprawie, a sąd nakazał udostępnienie skarżącym wszystkich otrzymanych informacji. Sąd zakazał wówczas również szarytkom, ich prawnikom i firmie ochroniarskiej wszelkich prób kontaktów z wychowankami sierocińca - podawał publiczny francuskojęzyczny nadawca Radio-Canada.

W kwietniu 2022 roku rząd prowincji Quebec kupił od szarytek 203 hektary terenów rolnych na obszarze miasta Quebec, płacąc 28,7 mln CAD i zobowiązując się do utrzymania rolniczego charakteru w formie agroparku.

Źródło: PAP / pk