Zwierzchnicy religijni krytykują paradę gejów

Radio Watykańskie / drr

Zwierzchnicy religijni Ziemi Świętej – żydzi, chrześcijanie, muzułmanie i druzowie – wyrażają zdecydowany protest przeciw dorocznej paradzie homoseksualistów, organizowanej już od ośmiu lat w Jerozolimie. Przypomina o tym tamtejszy patriarcha łaciński w oświadczeniu wydanym po przemarszu ulicami miasta gejów i lesbijek, które miało miejsce 29 lipca.

Abp Fouad Twal zwraca uwagę, że Gay Pride to nie tylko forma walki o prawa homoseksualistów, ale także prowokacja względem małżeństwa i rodziny, które Bóg ustanowił i błogosławi darem dzieci.

DEON.PL POLECA

 

 

Ta parada, jej organizatorzy i władze, które na nią zezwalają – stwierdza katolicki hierarcha – nie wykazują minimum wrażliwości wobec rodzin i ich uczuć, jak też wobec świętości tego miasta. „Niech sobie homoseksualiści urządzają swoje parady, gdzie chcą, ale zostawią Jerozolimę jej pielgrzymom i wiernym" – czytamy w oświadczeniu.

Patriarcha zwraca uwagę, że "to miasto wycierpiało już tyle ran i upokorzeń". "Z bólem stwierdzamy, że zezwala się na taką manifestację, podczas gdy milionom Arabów, także z Terytoriów Palestyńskich, nie daje się dostępu do miejsc świętych z racji «bezpieczeństwa». Ze względu na naszą odpowiedzialność za ochronę świętości tego miasta, starając się współdziałać ze wszystkimi ludźmi dobrej woli – muzułmanami, żydami czy druzami – głęboko ubolewamy z powodu takich parad. Godzą one w nasze święte miasta i sprzeciwiają się nauczaniu świętych ksiąg o małżeństwie. Wyrażając szacunek dla każdego człowieka, głosimy jednak prawdę Dekalogu, będącą podstawą szczęścia” – napisał łaciński patriarcha Jerozolimy.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Zwierzchnicy religijni krytykują paradę gejów
Komentarze (4)
WT
Warszawiacy też krytykowali
1 sierpnia 2010, 15:09
Ostry sprzeciw wywołuje nie tylko zgoda na organizację parady, ale również udział władz miasta w finansowaniu Europride i imprez jej towarzyszących. Miasto dało pieniądze między innymi na wydanie przewodnika "Homowarszawa" w języku angielskim oraz przekazało dotację Fundacji Lambda, która zajmuje się budowaniem pozytywnej tożsamości lesbijek, gejów, biseksualistów i transseksualistów oraz kształtowaniem wobec nich akceptacji społecznej. Sondaże pokazują, że zdecydowana większość mieszkańców Warszawy nie chce u siebie w mieście parady homoseksualistów.
WT
Warszawiacy też krytykowali
1 sierpnia 2010, 15:08
Warszawiacy nie chcą parady homoseksualistów /2 lipca 2010/ Pomysł zogranizowania Europride w Warszawie podoba się chyba tylko Hannie Gronkiewicz-Waltz. Stołeczne władze są zasypywane protestami przeciwko paradzie. Sygnatariusze domagają się odwołania parady homoseksualistów w Warszawie. Demonstracja ta ma się odbyć 17 lipca. Do akcji protestacyjnej zachęca m.in. Stowarzyszenie im. Piotra Skargi. Na stronie Stowarzyszenia treść listu do prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz. „Szanowna Pani Prezydent, Stanowczo protestuję przeciw organizowaniu na terenie miasta Warszawy w dniu 17 lipca 2010 r. przemarszu grup homoseksualnych. Uważam, że inicjatywa ta stanowi zagrożenie dla moralności publicznej i zgodnie z art. 2 ustawy o zgromadzeniach powinna zostać objęta zakazem władz miejskich. Uważam, że imprezy promujące homoseksualizm w stolicy Polski, przyczyniają się do niepokojów społecznych i stanowią obsceniczną prowokację ze strony grup, które z homoseksualizmu czynią ideologię oraz narzędzie walki politycznej i religijnej. Kierując się troską o dobre imię Warszawy, zwracam się do Pani z apelem o podjęcie działań uniemożliwiających organizowanie na terenie miasta imprez, których celem jest promowanie dewiacji i demoralizujących zachowań” - listy o takiej treści należy wysyłać na adres prezydent Warszawy: pl. Bankowy 3/5 00-950 Warszawa lub mailem sekretariatprezydenta@um.warszawa.pl. Od kilku dni ulotki z tekstem Stowarzyszenie wkłada warszawiakom do skrzynek pocztowych. Są one tak skonstruowane, by po przecięciu służyć za kartkę pocztową, którą można wysłać do ratusza. Warszawskie władze otrzymały już setki takich listów. Internetowy apel do prezydent Gronkiewicz-Waltz w tej sprawie podpisało z kolei ponad 8 tysięcy osób. Na swojej stronie Stowarzyszenie informuje, że w trakcie podobnych imprez głoszone są hasła antykatolickie, w sposób otwarty drwi się z religii, a ich uczestnicy zachowują się obscenicznie.  
TB
to był odważny gość
1 sierpnia 2010, 15:01
Prezydent Warszawy ś.p. Lech Kaczyński, zakazując Parady Równości w stolicy, ściągnął na siebie uwagę międzynarodowych działaczy walczących o prawa obywatelskie. Zapowiadał się skandal   Kaczyński powiedział, że zakaże planowanej na 11 czerwca Parady niezależnie od tego, co jej organizatorzy napisali w zawiadomieniu. - Jako obywatele mogą protestować, jako homoseksualiści - nie - stwierdził. - Chcę wierzyć, że jest jeszcze w Polsce silne wsparcie dla praw obywatelskich i wolności zgromadzeń - komentuje Brian Porter, polonista z Uniwersytetu w Michigan. Do Warszawy przyjechał z 13 amerykańskimi studentami historii. - Przez miesiąc wykładałem im o tradycji wielokulturowości i tolerancji w Polsce - opowiada. - I akurat w tym czasie prezydent Kaczyński zabronił Parady. Dla Gazety: Lech Kaczyński, prezydent Warszawy Nie boję się skandalu i tego, że zaszkodzę wizerunkowi Polski. W zeszłym roku też było trochę szumu, w tym jest więcej, ale zdania nie zmienię. Nie łamię prawa czy praw człowieka. Prawo jest ograniczone nie moimi przekonaniami, ale obyczajowością i bezpieczeństwem. Ja wierzę nawet, że w tym roku Parada mogłaby się odbyć bez obsceny, ale w następnym byłoby już jak w Stanach czy niektórych państwach europejskich. Oczywiście, że nie przeciwstawiłbym się parze mężczyzn całujących się na ulicy, ale czy mi się to podoba? Nie.   Więcej... http://wyborcza.pl/1,75478,2742441.html#ixzz0vMI59NJ2
Józef Więcek
1 sierpnia 2010, 05:55
Czy takie hece odbywają się również w Tel Awiwie?