Weekendowy przegląd filmowy

Po ubogim w premiery tygodniu w ten weekend mamy dwa, jak nie trzy dobre powody, by zasiąść w ciemnej, klimatyzowanej sali kinowej. Proszę więc usiąść wygodnie, zapiąć pasy, bo na początek wciskamy gaz do dechy.

W nowym sequelu mamy odwrócenie ról. W pierwszej części narwany światowiec (Zygzak) trafia na prowincję (Chłodnica Górska), teraz to prowincja (w postaci Złomka) wyrusza na podbój świata.

Nie ma już konwencji amerykańskiego kina drogi, jest za to mix rasowej sensacji i wciągającego thrillera z aferą szpiegowską w roli głównej, a wszystko to podlane postmodernistycznym sosem (Aston Martin w roli brytyjskiego szpiega – skąd my to znamy).

Film jest wystrzałowy i niezwykle szybki, miejsce akcji i jej tempo zmieniają się jak w kalejdoskopie. Pytanie tylko czy "Auta 2" nie są za szybkie dla tych najmniejszych fanów Zygzaka McQueena i za nowoczesne dla tych nieco starszych.

Larry Crowne – uśmiech losu

Film jest produkcją amerykańską. Hanks wyreżyserował go na podstawie własnego scenariusza, napisanego wspólnie z kanadyjską aktorką Nią Vardalos (znaną z głównej roli w komedii „Moje wielkie greckie wesele”).

Jazda obowiązkowa nie tylko dla fanów Hanksa i Roberts, ale także dla tych, którzy kochają te proste amerykańskie historie.

3D Transformers 3

W obsadzie „Transformers 3” są m.in.: Shia LaBeouf, Josh Duhamel, Tyrese Gibson, Rosie Huntington-Whiteley oraz John Malkovich, John Turturro, Frances McDormand i Patrick Dempsey.
Tytułowe Transformery to zaawansowane technicznie roboty, zamieszkujące planetę Cybertorn, które posiadają zdolność transformacji - przekształcania swoich „ciał” w inne formy, np. w pojazdy. Roboty dzielą się na dwie walczące ze sobą frakcje: Autoboty i Decepticony.

Nie będziemy tego ukrywać, w ten weekend zdecydowanie wolimy auta dwa niż transformery. Ale zdajemy sobie sprawę, że fanów serii nie przekonamy.

Chico i Rita

Bohaterów opartego na prawdziwej historii filmu połączyło pożądanie i muzyka, która odgrywa w „Chico i Rita” niezwykle ważną rolę. Na ścieżce dźwiękowej jazz, cubop, mambo, samba...

Chico i Rita to połączenie nietypowej (bardziej papierowej niż filmowej animacji) z ckliwym do bólu melodramatem, po obejrzeniu którego można odnieść mylne wrażenie, że Chico i Ritę łączyła nie tyle miłość, co seks i niezwykle silne pożądanie.

Oczywiście dzięki muzyce, wiele rzeczy w tym filmie gra, szkoda tylko, że tak mało rysunkowi bohaterowie tej opowieści.

Wtorek, po świętach

Porażająca realizmem prosta historia o miłości i zdradzie, która urasta do rangi thrillera. Paul to człowiek przeciętny do bólu – przykładny mąż, dobry ojciec, mężczyzna zagubiony w życiu, które okazało się inne od młodzieńczych wyobrażeń. Zdradza żonę z młodą Ralucą, ponieważ żywi infantylne przekonanie, że znalazł kobietę, dzięki której odzyska utraconą młodość.

Realizm i społeczny voyeuryzm w rumuńskim wydaniu bez żadnych fajerwerków, ale z dużym ładunkiem emocjonalnym. Do obejrzenia, przemyślenia i... zastanowienia.