Bezdomny z ulicy stał się stylowym hipsterem

W dzisiejszym świecie to jak wyglądamy ma większe znaczenie, od tego kim jesteśmy. Historia tego bezdomnego uczy, by zwracać uwagę również na to co się ma w środku.

Jose Antonio od wielu lat był osobą samotną. Miewał okresy bezdomności, gdy nie stać go było na wynajem pokoju. W szczycie sezonu turystycznego dorabiał parkując samochody w centrum miasta. Większość czasu spędzał na głównym placu w Palma de Mallorca, a ludzie nazywali go "duchem placu". Na ulicę trafił, ponieważ zachorował na depresję. Wtedy stracił bliskich, pracę i w konsekwencji mieszkanie.

Dzisiaj mówi, że kocha siebie i akceptuje, chociaż nie jest szczęśliwy prowadząc takie życie. Chciałby wchodzić w bliskie relacje z ludźmi, a za przeszkodę uważał swój wygląd. Ludzie traktowali go stereotypowo jako brudnego bezdomnego.

Jego historię usłyszeli pracownicy salonu La Salvajeria. Postanowili oni zorganizować dla Jose przemianę. Do współpracy zaprosili stomatologa, kosmetyczkę i stylistę. Sami zajęli się zmianą fryzury.

Jose poprosił przed rozpoczęciem, aby zasłonić lustro. Chciał zaskoczenia, symbolicznego zerwania z dawnymi złymi czasami. Gdy cały proces dotarł do końca, sam bezdomny nie mógł uwierzyć w to co zobaczył. - Mój Boże… to naprawdę ja?! - wykrzyczał wzruszony.

(fot. Facebook.com/La Salvajeria)

Dawny bezdomny ustąpił miejsca człowiekowi, którego śmiało można określić dziś jako stylowego hipstera. Tak odmieniony postanowił pokazać się w kilku restauracjach, które dotychczas wspomagały go żywnością. Nikt z przyjaznych mu ludzi nie poznał go. Wielu z nich było równie wzruszonych całą sytuacją.

Historia wydarzyła się już dwa lata temu, ale nagłośniono ją dzisiaj. Zainteresowały się nią hiszpańskie media badając obecną sytuację Jose Antonio. Gdy okazało się, że pozostaje obecnie bez pracy i mieszkania, wiele osób postanowiło mu pomóc ją znaleźć.

(fot. Facebook.com/La Salvajeria)

Jak skończy się historia hipstera z ulicy? Czy znajdzie pracę, zostanie modelem, a może czeka go inna droga? Jedno jest pewne jak powiedział sam bohater: "To nie była tylko zmiana wyglądu. To zmieniło moje życie".