Jasełka bez śpiewania? Dzięki tej nauczycielce dzieci "zaśpiewały" w języku migowym
"Uczniowie to pokochali" - wspomina zachwycona.
Kiedy nauczycielka muzyki, Lynn Kingsbury, z jednej ze szkół na przedmieściach Chicago w Oak Forest, dowiedziała się, że jej uczniowie nie będą mogli śpiewać piosenek ze względu na pandemię, postanowiła spełnić swoje marzenie. Zaczęła uczyć ich śpiewu w... języku migowym.
Dzięki temu na corocznym koncercie w trakcie jasełek uczniowie piątej klasy migali wszystkie piosenki wraz z chórem "aniołów" z czwartej lasy. Koncert został nagrany 18 grudnia i opublikowany na youtubie.
Zobacz cały koncert:
Nauczycielka zawsze chciała włączyć język migowy do piosenek, ale ciągle nie miała na to czasu. Muzyka nadal była częścią zajęć, ale bez śpiewu. "Miganie to bardzo wyrazisty, piękny język, który pasuje do całości" - podkreśla. Zauważa, że zarówno muzyka, jak i miganie są bardzo nastawione na występy. "Uczniowie to pokochali" - mówi.
Sama potrafi używać języka migowego, ponieważ w ten sposób rozmawia ze swoim niesłyszącym pradziadkiem. Dzieci potem chętnie uczą migania w domu rodziców i rodzeństwo. Przyznaje, że inni nauczyciele w szkole też powinni nauczyć się tego języka, ponieważ dzieci coraz częściej wykorzystują go do komunikacji między sobą.
Skomentuj artykuł