Dane milionów Polaków wyciekły do sieci. Sprawdź, czy twoje także

Jeśli na Facebooku podałeś swoje imię, nazwisko, numer telefonu, maila, a nawet stan cywilny, to wiedz, że są one od kilku dni powszechnie dostępne w sieci.

I były dostępne już wtedy, kiedy podałeś je na potrzeby zakładania swojego konta na portalu. Dane wyciekły nawet, jeśli były ukryte lub udostępniane tylko dla znajomych. Można zatem powiedzieć, że ziściła się złota zasada bezpieczeństwa w sieci: "jeśli udostępniasz coś w internecie, to wiedz, że może być dostępne dla każdego i na zawsze".

Do sieci wyciekło ponad pół miliarda danych użytkowników popularnego serwisu społecznościowego. 2,6 mln rekordów tej bazy należy do Polaków.

Jako pierwszy o wycieku danych poinformował na Twitterze Alon Gal, ekspert ds. cyberprzestępczości z firmy Hudson Rock. Dane 533 mln użytkowników Facebooka zostały opublikowane w sobotę na jednym z hakerskich forów, zupełnie za darmo. Wśród wykradzionych danych znajdują się: numery telefonów, Facebook ID, imiona i nazwiska użytkowników, aktualne i dawne miejsca pobytów, daty urodzin, czasem również numery telefonów.

Wśród danych, które wyciekły nie ma haseł, więc zagrożenie nie jest bezpośrednie. Jednak przestępcy mogą próbować wykorzystać nasze dane do uzyskania informacji wrażliwych w tym do przejęcia naszego konta.

Jeśli podejrzewasz, że twoje dane znalazły się na liście, ustaw uwierzytelnianie dwuskładnikowe na swoich kontach. Pozwoli to zabezpieczyć się przed przejęciem konta i kradzieżą tożsamości.

W wypowiedzi dla Business Insider przedstawiciel Facebooka potwierdził, że zbiór powstał w wyniku wykorzystania błędu, który Facebook załatał w 2019. Z tego co ustaliliśmy, część z osób z pliku który dziś ujawniono nigdy nie prezentowało publicznie swojego e-maila i numeru telefonu. Błąd musiał więc pozwalać na pozyskanie danych co najmniej z poziomu “dla znajomych”

Jak informuje zajmujący się bezpieczeństwem w sieci blog "Niebezpiecznik": "Nie ma w internecie publicznego serwisu, w którym można wpisać swój numer telefonu i sprawdzić, czy jest się w tym wycieku. Jeśli w tym wycieku przy Waszym koncie jest adres e-mail, to wyskoczycie na stronie haveibeenpwned.com".

We wspomnianym serwisie można sprawdzić także, czy został przejęty nasz numer telefonu. Żeby to zrobić trzeba wpisać go w formacie +48 XXX XXX XXX.

Choć hasła nie zostały przejęte, to dane upublicznione w sieci mogą być wykorzystywane do ataków na wasze prywatne dane. Zalecamy ostrożność w najbliższych tygodniach i miesiącach.