Dron poszuka zaginionego Boeinga

(fot. PAP/EPA/MC1 PETER D. BLAIR/US NAVY)
PAP / mm

Ekipy biorące udział w poszukiwaniach zaginionego 8 marca samolotu malezyjskich linii lotniczych opuszczą w głąb Oceanu Indyjskiego podwodnego drona, który spróbuje ustalić, czy sygnały wykryte przez specjalny sprzęt pochodzą z czarnych skrzynek Boeinga 777.

Poinformował o tym w poniedziałek australijski koordynator poszukiwań Angus Houston na konferencji prasowej w Perth, w zachodniej Australii.

Podwodny dron Bluefin 21 zostanie opuszczony tak szybko, jak będzie to możliwe przez załogę australijskiego okrętu "Ocean Shield" biorącego udział w poszukiwaniach - powiedział Houston. Dron ma sporządzić mapę sonarową obszaru w celu określenia położenia ewentualnych szczątków maszyny na dnie.

DEON.PL POLECA

W niedzielę agencja Associated Press podała, że po czterech silnych sygnałach odebranych w ubiegłym tygodniu prawdopodobnie z czarnych skrzynek zaginionego boeinga, brak jest dalszych sygnałów, co sugeruje, że baterie w czarnych skrzynkach mogły się wyczerpać.

Pomimo braku dalszych sygnałów poszukiwania są jednak kontynuowane; bierze w nich udział kilkanaście samolotów i okrętów.

Na pokładzie zaginionego 8 marca Boeinga 777, lecącego z Kuala Lumpur do Pekinu, znajdowało się 239 osób. Dotychczas nie udało się odnaleźć żadnego fragmentu maszyny, jednak śledczy na podstawie danych z satelitów doszli do wniosku, że spadł w południowej części Oceanu Indyjskiego, na zachód od australijskiego Perth.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Dron poszuka zaginionego Boeinga
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.