Polski fotograf bezpłatnie wykonuje Ukraińcom zdjęcia do dokumentów

Andrzej Rudniak, fotograf z Oświęcimia postanowił pomóc Ukraińcom, którzy uciekają przed wojną. Bezpłatnie wykonuje im zdjęcia do dokumentów. - Wielu z nich nie zdążyło nic zabrać. Chcę im pomoc w zalegalizowaniu pobytu – powiedział fotograf.

- To są fotografie do dokumentów. Wiele z tych osób, których fotografuję, nie zdążyło zabrać żadnych dokumentów tożsamości – paszportów czy dowodów. Robię im zdjęcia. Chcę w ten sposób pomóc im przygotować się do zalegalizowania pobytu w Polsce. Nie pobieram pieniędzy; to odruch serca. Chcę im pomóc – powiedział Rudniak, który od sześciu lat ma własne studio.

Jak dodał, tylko w piątek odwiedziło go ok. 40 osób.

- Ci ludzie tak dużo przeszli w ostatnich dniach. Gdy przychodzą, staram się unikać tematów, które mogłyby ich zaboleć. Rozmawiamy o zwykłych rzeczach. Staram się odciągnąć ich uwagę od tego co przeszli. Pytam, jak im się podobają miejsca, które tu zobaczyli, albo czy zajęcia, które dla nich przygotowano, są ciekawe. Gdy czegoś im brakuje, próbuję aktywizować znajomych, by szybko pomóc – powiedział.

Fotograf powiedział, że uchodźcy dziękują, ale przyznają, że zaskakuje ich serdeczność z jaką są przyjmowani przez Polaków. I to na masową skalę.

W pomoc dla Ukrainy w Oświęcimiu angażuje się wiele osób. Ich ofiarność umożliwiła już zorganizowanie transportu darów do partnerskiego miasta Sambor. Obecnie organizowany jest kolejny wyjazd. Oświęcimski magistrat liczy na wielkie serca mieszkańców.

Rzeczniczka magistratu Katarzyna Kwiecień podała, że najpotrzebniejsze są: duże plecaki turystyczne w ciemnych kolorach, suche, gotowe do jedzenia produkty, konserwy, śpiwory, karimaty, materace, buty typu wojskowego, kamery termowizyjne, środki opatrunkowe, łóżka rozkładane, zestawy pościeli i kołdry, wiadra, koce termiczne, ręczniki oraz kosmetyki osobiste. - Bardzo prosimy, aby dostarczane rzeczy były nowe i zapakowane – podkreśliła.

Kwiecień powiedziała, że na apel miasta o wsparcie Sambora odpowiedzieli już m.in. mieszkańcy francuskiego Ballan-Mire, partnera Oświęcimia. - Wśród najpotrzebniejszych rzeczy są środki higieniczne, odzież, żywność, również dla małych dzieci, ubrania, śpiwory, wózki. Pomoc trafi do Sambora w kolejnych dniach – dodała.

Samorząd organizuje też zbiórkę artykułów żywnościowych, kosmetyków, produktów dla dzieci, a także karmy dla zwierząt. Pomoc trafi do Ukraińców, którzy bezpieczną przystań znaleźli obecnie w Oświęcimiu.

Źródło: PAP / tk