Włochy: tydzień gier z dziećmi

Tydzień zabaw z dziećmi w gry planszowe rozpoczyna się w sobotę we Włoszech z inicjatywy jednego z producentów zabawek i mediów, które ten pomysł poparły. Statystyki wykazują, że rodzice albo w ogóle nie bawią się z dziećmi, albo najwyżej kwadrans dziennie.

Inicjatorzy tej akcji apelują do włoskich rodziców, by na nowo odkryli tradycyjne gry planszowe, bo - jak twierdzą - właśnie takich wspólnych zabaw dzieciom brakuje najbardziej i za taką formą spędzania czasu z bliskimi tęsknią.

Przy okazji ustalono, że w sondażach rodzice mijają się na ogół z prawdą odpowiadając na pytania o czas, jaki poświęcają na wspólną zabawę ze swymi dziećmi.

Wyniki najnowszej ankiety, przeprowadzonej w całych Włoszech, wskazują, że jedna piąta rodziców deklaruje, że przeznacza na to godzinę dziennie. 27 procent przyznaje, że wygospodarowuje 45 minut. Tylko 18 procent deklaruje, że ma na to tylko kwadrans.

Ale prawdomówność włoskich rodziców postanowiono zweryfikować pytając o to samo dzieci w wieku od 6 do 13 lat. Zdecydowana większość nich odpowiedziała, że mama i tata mają na to po kilka minut dziennie. 16 procent najmłodszych odparło, że rodzice nigdy się z nimi nie bawią.

W ramach tygodnia gier różnego rodzaju imprezy i zabawy odbędą się w stu włoskich miastach i miasteczkach. Gry towarzyskie dla całych rodzin zostaną rozesłane do 50 szkół i ośrodków parafialnych w całym kraju. W parkach rozrywki, barach, centrach handlowych, parafiach i ośrodkach kultury zorganizowane zostaną turnieje najpopularniejszych gier, takich jak Monopoly, Trivial Pursuit i wielu innych - strategicznych oraz edukacyjnych. Wszystko po to, by nauczyć grać w nie przede wszystkim rodziców i zachęcić do tego, by częściej sięgali po nie w domu.

Dla wszystkich uruchomiono specjalną stronę internetową pod mówiącym wszystko tytułem: "Dzisiaj wieczorem gramy".