Bergamo: "Chcemy być symbolem odrodzenia"

Fot. PAP/EPA/Filippo Attili / Chigi Palace Press Office
PAP/mł

Minutą ciszy uczczono we Włoszech 103 tysiące osób, które zmarły w kraju od początku pandemii koronawirusa. Czwartek obchodzony jest jako Narodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Covid-19. Główne uroczystości odbyły się w Bergamo, pierwszym epicentrum pandemii w Europie.

 

- To miasto jest „symbolem bólu całego narodu” - mówił premier Mario Draghi podczas ceremonii w zainaugurowanym Lesie Pamięci ku czci ofiar. „Ale to także miejsce, w którym podejmujemy uroczyste zobowiązanie. Jesteśmy tu, by obiecać naszym seniorom, że nie zdarzy się więcej to, że osoby słabe nie otrzymają odpowiedniej pomocy i ochrony”. Przypomniał też, że w tym mieście nie ma nikogo, kogo nie dotknęłaby tragedia pandemii. Przywołał scenę sprzed dokładnie roku, gdy wyjechała stamtąd kolumna ciężarówek, które wywiozły trumny z ciałami zmarłych.

Burmistrz Bergamo Giorgio Gori powiedział, że pragnieniem władz miejskich było to, aby w uroczystościach uczestniczyło więcej ludzi i by zakończył się już kryzys pandemii. „Ale tak nie jest, jesteśmy już blisko, lecz jeszcze to nie koniec” - dodał. Gori mówił też, że nie jest znana dokładna liczba ofiar pandemii w Bergamo. Szacuje się, że jest to około 6 tysięcy. Burmistrz przypomniał,  że tysiące ludzie umierało z objawami Covid-19, ale bez diagnozy, bez testów.

„Byliśmy symbolem pandemii przed rokiem, gdy z miasta wyjeżdżały wojskowe ciężarówki. Dziś chcemy być symbolem odrodzenia. Bergamo nigdy się nie poddaje i nigdy się nie poddało” - oświadczył burmistrz.

Źródło: PAP/mł

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Bergamo: "Chcemy być symbolem odrodzenia"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.