Bez porozumienia w Polskiej Grupie Górniczej. Związki kontynuują protest

(Fot. pl.depositphotos.com)
PAP/dm

Bez porozumienia zakończyły się środowe rozmowy między związkowcami, trzeci dzień okupującymi siedzibę Polskiej Grupy Górniczej, a zarządem spółki, z udziałem wiceszefa MAP Piotra Pyzika. Negocjacje mają być kontynuowane. Związkowcy zdecydowali o pozostaniu w siedzibie firmy i rozważają zaostrzenie protestu.

W czwartek o 10.00 przedstawiciele uczestniczących w proteście 13 central związkowych mają spotkać się, by zdecydować o dalszych działaniach. Jeżeli nie dojdzie do porozumienia, protesty mogą rozpocząć się w poniedziałek.

- Czekamy do niedzieli. Jeżeli nie (dojdzie do porozumienia - PAP), to jutro się spotykamy, od poniedziałku startujemy, i – tak jak powiedziałem wcześniej - będzie o nas głośno w Polsce - powiedział po rozmowach szef górniczej Solidarności Bogusław Hutek, wskazując, że aby doszło do porozumienia potrzebne są „decyzje z góry”.

- Tyle czekaliśmy, tyle tu siedzieliśmy, że jeszcze poczekamy. Mam nadzieję, że to się skończy dobrze. Chcemy załatwić sprawę i górników, i chcemy wiedzieć co dalej (z górnictwem) - dodał Hutek, nawiązując do środowej wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego, który wskazał na potrzebę zwiększania krajowego wydobycia węgla.

DEON.PL POLECA

- Chcemy zwiększyć wydobycie, tylko chcemy wiedzieć, na jakich zasadach i czym, bo nie mamy ani sprzętu, ani inwestycji - skomentował lider górniczej „S”. Przypomniał, że obecnie obowiązuje umowa społeczna, zakładająca redukcję zdolności produkcyjnych górnictwa - na jej podstawie górnictwo otrzymuje budżetowe wsparcie.

Związki chcą rozmawiać z przedstawicielami rządu o inwestycjach w zwiększenie wydobycia węgla w kopalniach, zatrudnieniu nowych pracowników, cenach węgla dla energetyki oraz sprawach płacowych. Chodzi m.in. o wyrównanie wynagrodzeń w związku z inflacją.

Jak relacjonował lider związku Sierpień’80 w PGG Rafał Jedwabny, środowe rozmowy miały nietypowy przebieg. Po krótkiej rozmowie ze związkowcami wiceminister aktywów państwowych Piotr Pyzik pojechał na rozmowy ze związkowcami z Grupy Tauron, gdzie również trwa protest okupacyjny na tle płacowym. Spotkanie w PGG wznowiono po ponad 5 godzinach przerwy. Wiceminister - jak mówił Jedwabny - uznał związkowe roszczenia za zbyt wysokie i zaproponował kolejne spotkanie w późniejszym terminie. Nie padły żadne deklaracje i propozycje.

„Zostajemy w siedzibie spółki. Jutro mamy spotkanie 13 central związkowych. Nie ukrywam, że będę obstawał za tym, żeby od poniedziałku na pewno zaostrzyć formy protestu, i to na bardzo mocne” – powiedział Rafał Jedwabny, nie precyzując możliwych form dalszej akcji.

Terminu kolejnego spotkania na razie nie ustalono. Związkowcy deklarują powrót to negocjacji w każdym momencie. Prezes Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Rogala przyznał, że środowe rozmowy zakończyły się - jak to ujął - bez rezultatu. - Ale też bez rezultatu z tego powodu, że materia jest szczególnie trudna, szczególnie zawiła i dotyczy dość znacznych kwot - ocenił.

6 lipca przedstawiciele górniczych związków zawodowych skierowali do wicepremiera, ministra aktywów państwowych Jacka Sasina pismo z żądaniem natychmiastowego spotkania. Wskazali trzy główne tematy rozmów: inwestycje w nowe złoża w PGG i przyjęcia nowych pracowników, problem cen węgla dla odbiorców indywidualnych oraz dla energetyki, a także kwestie płacowe. Wobec braku odpowiedzi, w poniedziałek kilkudziesięciu związkowców rozpoczęło okupację siedziby PGG w Katowicach.

PAP/dm

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Bez porozumienia w Polskiej Grupie Górniczej. Związki kontynuują protest
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.