Co przez ten czas robił minister Sikorski?

(fot. PAP / Radek Pietruszka)

Pan Mariusz Zawadzki, felietonista GW, przypomina, że dwa lata temu amerykański magazyn "Foreign Policy" umieścił pana Radosława Sikorskiego w setce największych myślicieli świata. Brzmi to trochę śmiesznie, ale skoro amerykański i skoro myślicieli to coś musi być na rzeczy. Tym bardziej, że upublicznione taśmy mają być koronnym dowodem na to, że ów amerykański magazyn się nie pomylił.

Innymi słowy, Radek Sikorski prawdę powiedział. "Zrobiliśmy laskę Amerykanom" (czy też robimy) i wyjdziemy na tym jak murzyni (w oryginale "murzyńskość" - oba cytaty za nagranymi rozmowami ministra Sikorskiego z Jackiem Rostowskim).

To wszystko pewnie byłoby prawdą, gdyby nie pewien kardynalny błąd (a może unik myślowy) pana Zawadzkiego i niektórych polskich mediów. Ów błąd polega na tym, że pomyliły im się dwie role: obserwatora i kreatora. Otóż pan Radosław Sikorski nie jest dziennikarzem, nie jest konstruktorem śmigłowców, nie jest felietonistą. Innymi słowy nie jest kimś, kto biernie obserwuje polskie życie polityczne i może je dowolnie krytykować. On nie jest obserwatorem. Kim zatem jest ów tuz światowej myśli? Jest od ośmiu lat polskim ministrem spraw zagranicznych. Wcześniej (pod auspicjami PiS-u) ministrował polską obroną. Możemy zatem powiedzieć, że jest kimś, kto od przynajmniej dziesięciu lat kreuje (a nie obserwuje) Polską politykę.

Rozumiem, że relacje ze Stanami Zjednoczonymi wchodzą w zakres obowiązków ministra spraw zagranicznych. I rozumiem, że Anna Fotyga od ośmiu lat w tym geszefcie już nie miesza. Zatem, kto robi tę "laskę" Amerykanom? Kto jest odpowiedzialny za prowadzenie polityki, która sugeruje iluzję bezpieczeństwa? Jak to możliwe, że najpoważniejsze media w Polsce potrafią przejść do porządku dziennego nad taką niespójnością logiczną?

DEON.PL POLECA

Oczywiście, takie rozumienie rzeczy skłania do kilku pytań. Mamy do czynienia z seksem małżeńskim? Czy też jest to przygodny flirt? A może coś jeszcze innego - prostytucja, czy nie daj Boże stręczycielstwo?

Nie rozumiecie?

To opowiem inaczej.

Pod koniec sierpnia do pewnej wiejskiej szkoły wszedł, w towarzystwie urzędników gminnych, zasmucony dyrektor. Szkołę prowadził od co najmniej ośmiu lat. Popatrzył na brudne ściany, na brudne podłogi i zniszczone ławki. Nie potrafił ukryć swojego zniechęcenia i żalu. Jak to możliwe - chwycił się za głowę - że ludzie mogą doprowadzić do takiego stanu szkołę. Brakuje mi słów, żeby to opisać.

Wszyscy byli porażeni. Wszystkich przygnębiał stan szkoły. I prawie wszyscy wychodzili z podziwu, że pan dyrektor w tak prostych i zwyczajnych słowach potrafił opisać rzeczywistość. Stary woźny zdobył się nawet na wyznanie, że tak mądrego dyrektora jeszcze szkoła nie miała.

Tylko młody wuefista zapytał wystraszonej pani od biologii: To co on tu przez te osiem lat robił?

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Co przez ten czas robił minister Sikorski?
Komentarze (16)
K
karol.z
2 lipca 2014, 10:24
Ciekawe jest jak punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Nie ulega wątpliwości, że obecny rząd ma wiele niedociągnięć, słabych punktów itp itd. Ale z drugiej strony nie ulega również wątpliwości, że jest najskuteczniejszym rządem w historii postsocjalistycznej Polski i co więcej - nie ma na obecnej scenie politycznej nikogo, kto mógł by zastąpić obecną ekipę bez rażącego spadku tej skuteczności. W tej sytuacji jesteśmy między młotem a kowadłem - czy tolerować przekręty obecnej ekipy, która mimo to ma również zalety  - tu mogę jako przykład wymienić rzeczy, o których zdaje się zapomniał autor tego jakże pouczającego i tendencyjnego artykułu -  p. Sikorski prowadzi bardzo skuteczną politykę zagraniczną przede wszystkim w skali regionu - nie ogranicza się do "robienia laski" jednemu mocarstwu - ponieważ jest politykiem a nie populistą. Z drugiej strony mamy grupę ludzi, którzy łudzą nas książkowym patryiotyzmem i katolickością, ale nie mają kompetencji do sprawowania władzy - natomiast chętnie ustwaią Polskę w panteonie mocarstw i będą wmawiały społeczeństwu, że rząd składa się z obcych agentów, którzy próbują obalić naszą mocarskość i tylko dlatego nie pławimy się w dobrobycie, a USA nie zaproponowało nam jeszcze biletarnego sojuszu. A na koniec chciałem wyrazić swój żal, że deon w tak naiwny sposób wpisuje się w narracje mediów masowych. Czy porzuciliście już ambicje bycia portalem na poziomie i postanowiliście postawić na wpływy z reklam napędzanych ruchem troli z forum?
.
...
2 lipca 2014, 11:17
tak, równie skutecznego rządu w niszczeniu Polski jeszcze nie było
V
velasquez
2 lipca 2014, 11:27
Jeżeli politykę rozumiemy jako sztukę utrzymywania się przy władzy - to rzeczywiście obecna ekipa to mistrzowie. Jeżeli jednak, naiwnie, marzy nam sie polityka jako służba dla dobra ojczyzny i jej obywateli - to prosiłbym o przykład takiej skuteczności.
K
karol.z
2 lipca 2014, 13:01
proszę o przykłady.
V
Velasquez
2 lipca 2014, 13:22
Ostatnio rozmawiałem ze świeżo upiczonym mgr.inż.. Na pytanie i co dalej, padła odpowiedż: jak to co? Londyn - i wszystko w temacie. Kompletny brak perspektyw dla młodego pokolenia, a nawet nadziei, ża jakiekolwiek zaistnieją.
MR
Maciej Roszkowski
2 lipca 2014, 16:56
Próbowałem sporządzić listę przykładów, ale się nie da. Spytajmy o to co poza Orlikami (bardzo sensownymi i potrzebnymi) się udało? - Czy zatrzymane zostało generalne zadłużanie się kraju, które spłacić będą musiały przyszłe pokolenia? - Czy zrobiono cokolwiek aby zatrzymać proces sprowadzania Polaków do roli wkręcaczy śrubek w produktach obcej myśli technicznej i obcego biznesu? - Czy zrobiono cokolwiek, aby poza nielicznymi pryzpadkami wybitnie zdolni mlodzi Polacy mogli sie rozwijać w kraju i tworzyć jego potencjał? - Czy zrobiono cokolwiek, aby w swiadomości zagranicznych polityków Polska była znaczącym graczem na arenie międzynarodowej poprzez swój potencjał kreatywności  i umiejętności rozgrywania skomplikowanych gier politycznych na arenie międzynarodowej, była jakimś punktem odniesienia? - Co zrobiono aby polskie genialne wynalazki ( było ich naprawdę kilka)  zostały w kraju i przynosiły korzyść Polakom, polskim firmom i gospodarce. - Czy zrobiono cokolwiek, a by uzdrowić  wymiar sprawiedliwośi, który coraz częściej jest symbolem korupcji, działań przestępczych i kpin z prawa i ludzkiego poczucia sprawiedliwości. - Co zrobiono, aby ochrona zdrowia wydobyła sie z zapaści, bo na razie są to kpiny z ludzkich nieszczęść i zdrowego rozsądku. JESZCZE? proszę bardzo następnym razem.
A
AP
2 lipca 2014, 21:14
To nie MY jesteśmy między młotem a kowadłem tylko Pan oraz osoby które podzielają Pański pogląd. Jeśli mam być szczery to wolę osoby, które otwarcie przyznają, że wolą benzynę po 10zł niż rządy PiS i dlatego głosują na PO. Jest to bowiem jakiś konkret, w przeciwieństwie do opinii powtarzanych po PR-owcach premiera Tuska. Proszę także uważać z tym podkreślaniem wielkości, bo taką potrzebę mają ci, którzy mają poczucie niskiej wartości, a to z kolei minister Sikorski określa jako murzyńskość :-)
A
AP
1 lipca 2014, 20:54
Premier Tusk na powyższym zdjęciu: czyli tak Elu, twoje taśmy jeszcze nie zostały opublikowane we Wprost, tak? @ ks.Błyszcz Kolejny, zdroworozsądkowy komentarz z księdz strony o tym, że 2+2=4. Ale komentujący mają rację. Niech ksiądz wykropkuje wulgaryzmy ministra Sikorskiego :-)
K
komi
1 lipca 2014, 18:38
Tylko czemu tak wulgarnie, proszę księdza?
OA
o. Adam CR
1 lipca 2014, 19:27
gdzie ten wulgaryzm?
1 lipca 2014, 19:33
W cytowanych słowach ministra.
M
Michał
1 lipca 2014, 19:45
Od wybielania słów pana ministra są inne media. Uczciwe media mają obowiązek pisać tak, jak było naprawdę. Poza tym to nie jest problem języka, zrozumcie to... Tusk i jego kolesie będą to sprowadzali do brzydkich słów, ale tu nie chodzi o to - tu chodzi o rozkradanie Polski, czarne interesy i brak szacunku dla nas, dla symboli które szanujemy, dla państwa, które przez ponad 1000lat budowali nasi przodkowie.
1 lipca 2014, 19:54
Czy warto jednak cytować wszystko co Pan Sikorski powie?
M
Michał
1 lipca 2014, 20:42
Na razie niestety tak, bo on, Tusk i reszta mają nas wszystkich głęboko gdzieś, jednocześnie bezczelnie uśmiechając się do nas ze szklanego ekranu. Niech wszyscy wreszcie zobaczą, jak bardzo są obłudni i fałszywi.
1 lipca 2014, 17:10
Odpowiedź na pytanie ,, co robił przez ten czas minister Sikorski'' jest trywialnie prosta: otóż nic nie robił. Jak zresztą cały nie-rząd PO. To są arcymistrzowie kunktatorstwa, którzy traktują Polskę jak jeden wielki folwark, a Polaków jak zapowietrzonych fornali. Czy ktoś jeszcze pamięta aferę hazardową? Sprawę mospana (choć to określenie na wyrost) senatora Misiaka? Mirka Drzewieckiego? Amber Gold? Taśmy chyba dobitnie pokazują z kim mamy do czynienia. Ze zwykłymi chamami w białych kołnierzykach, którzy myślą o zupie ( takiej, której cena zaczyna się od powiedzmy stówy w górę) oraz o d... Cham chama chamem pogania. Smutne to, ale prawdziwe. PO jest zwyczajną zorganizowaną grupą przestępczą,  w dodatku całkowicie uległą względem Berlina i Moskwy. Oni ,,zrobią laskę'' każdemu.
V
Velasquez
1 lipca 2014, 20:45
W punkt.