"DGP": Zapłacimy haracz za ładne dworce

(fot. Metaphox / flickr.com)
"Dziennik Gazeta Prawna" / PAP / pz

Wreszcie będą pieniądze na utrzymanie dworców kolejowych, zapowiada "Dziennik Gazeta Prawna". Tej dobrej informacji towarzyszy jednak gorsza: zapłacą za to pasażerowie w cenie biletów.

Przewoźnicy pasażerscy będą płacić za dworce od przyszłego roku, dowiedziała się gazeta. Stosowne umowy zostały podpisane między trzema głównymi spółkami kolejowymi, obsługującymi 80 proc. ruchu pasażerskiego w Polsce. Docelowo przewidują one wprowadzenie od grudnia 2012 r. tzw. opłaty dworcowej.

Teraz, według wyliczeń kolejarzy, na utrzymanie 900 czynnych dworców brakuje ok. 135 mln zł rocznie. Za poczekalnie, hale dworcowe, przejścia podziemne, toalety, parkingi, kładki lub tunele nie płaci nikt. Efekty są widoczne gołym okiem.

Konsekwencją wprowadzenia opłaty dworcowej będzie jednak podniesienie cen biletów, zapowiada "DGP". Ceny przejazdów, przede wszystkim na krótkich odcinkach, mogą wzrosnąć nawet o 50 proc., twierdzi gazeta.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"DGP": Zapłacimy haracz za ładne dworce
Komentarze (2)
D
Dami
7 grudnia 2011, 11:12
To wiadomość bardzo optymistyczna - ludzie mają za dużo pieniędzy i trzeba je im zabrać, żeby ich głupio nie marnowali. Zabrać oczywiście na same dobre i potrzebne rzeczy: na dworce, na piękne ulice, na skwerki w parkach, na limuzyny rządowe, na piękne siedziby ZUSu, na eleganckie budynki pocztowe, na oszałamiające siedziby banków, na ciekawe wystawy dla garstki zainteresowanych... I oczywiście, jak to w dojrzałej demokracji, nikt się ludu nie pyta czy się na to zgadza. Decyzje podejmują eksperci: prezesi, biznesmeni, urzędnicy, politycy co prawda wybrani ale przecież nie posiadający jakiegoś nieograniczonego mandatu do robienia co im się tylko spodoba. Zaciekawiło mnie, że nikt nie płaci za toalety na dworcach. Ja się nie spotkałem z bezpłatną toaletą dworcową, no chyba, że chodzi o te w leśnych przysiółkach, pod gołym niebem. W małych miejscowościach utrzymanie toalety może być problemem, w dużych przy aktualnych opłatach powinny one przynosić dochód. No chyba, że nad pracownikiem szaletu jest jakiś ważny prezes, który chce się szybko dorobić.
Bogusław Płoszajczak
7 grudnia 2011, 09:40
Dworce może i ładne, ja jednak wolałbym aby były bezpieczne!