Kevin Spacey nie przyznał się do zarzutów napaści seksualnych

Kevin Spacey / Fot. Facebook.com - Kevin Spacey
PAP / mł

Amerykański aktor Kevin Spacey przed miesiącem został formalnie oskarżony o cztery napaści na tle seksualnym na trzech pełnoletnich mężczyzn. W czwartek aktor stanął przed sądem w Londynie, ale nie przyznał się do żadnego z pięciu postawionych mu zarzutów.

Spacey przed miesiącem został formalnie oskarżony o cztery napaści na tle seksualnym, których miał się dopuścić przed laty w Wielkiej Brytanii. Zarzuty dotyczą dwóch napaści na czterdziestokilkuletniego obecnie mężczyznę, do których miało dojść w Londynie w marcu 2005 r., a także napaści na trzydziestokilkuletniego obecnie mężczyznę w Londynie w sierpniu 2008 r. i napaści na kolejnego mężczyznę, obecnie również po 30. roku życia, do której miało dojść w kwietniu 2013 r. w Gloucestershire. Ponadto w związku z domniemaną napaścią z 2008 r. postawiono aktorowi dodatkowy zarzut "doprowadzenia do penetracyjnej czynności seksualnej bez zgody" ofiary.

DEON.PL POLECA


W latach 2004-2015 Spacey był dyrektorem artystycznym londyńskiego teatru The Old Vic.

Aktor, który już wcześniej zaprzeczał oskarżeniom, również przed sądem oświadczył, że nie przyznaje się do winy w żadnym z tych zarzutów. Po złożeniu tego oświadczenia został zwolniony za kaucją, a przesłuchania w tej sprawie odbędą się na początku przyszłego roku. Natomiast datę rozpoczęcia właściwego procesu, który ma potrwać trzy do czterech tygodni, wyznaczono na 6 czerwca 2023 r.

62-letni Spacey jest dwukrotnym zdobywcą Oscara za role w filmach "Podejrzani" oraz "American Beauty". Wystąpił także w takich filmach jak "Siedem", "Tajemnice Los Angeles", "Glengarry Glen Ross", "Baby Driver", a także w serialu Netflixa "House of Cards". W 2016 roku został odznaczony Orderem Imperium Brytyjskiego.

PAP / mł

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kevin Spacey nie przyznał się do zarzutów napaści seksualnych
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.