MŚ: Niesamowity finał, mistrzostwo dla Francji

Francja obroniła tytuł mistrza świata w piłce ręcznej. W niedzielnym finale światowego czempionatu w Szwecji Francuzi pokonali Dunczyków 37:35 (15:12, 31:31). Do rozstrzygnięcia wyniku spotkania potrzebna była dogrywka.

Fenomenalne widowisko stworzyli w finale mistrzostw globu szczypiorniści Francji i Danii. Spotkanie dostarczyło ogromnych emocji. Francuzi dominowali w pierwszej połowie, lecz abitni Duńczycy w drugiej odsłonie odrobili trzybramkową stratę w niesamowitych okolicznościach.

3,5 minuty przed końcem meczu reprezentanci Danii po szaleńczym pościgu dogonili Francuzów. Doprowadzili do stanu 29:29. Niewiele jednak brakło, by cały trud poszedł na marne. Na minutę przed końcem fantastycznie spisujący się Karabatić dał ponownie Francji prowadzenie. Gdy do końca zostało niespełna 30 sek. trener Wilbek wziął czas, by przekazać strategię na ostatnie sekundy. Było warto. Gdy na tablicy widniała 59 min.57 sek. meczu do francuskiej bramki piłkę wrzucił Spelleberg. Na trybunach opanowanych w większości przez kibiców z Danii zapanowało szaleństwo. Duńczycy przez większą część spotkania przegrywali, a jednak potrafili dojść rywali.

Trzeba było walczyć w dogrywce. Rozstrzygająca była jej 9 minuta. Spelleberg, ten który doprowadził wcześniej do remisu, teraz podał niedokładnie, piłkę przejęli rywale i Fernandez trafił na 35:33. Dwubramkowej przewagi Francuzi nie oddali do końca. Wygrali 37:35, zdobyli MŚ i powtórzyli sukces sprzed dwóch lat.

W spotkaniu o trzecie miejsce Hiszpania pokonała Szwecję 24:23 (11:11).