Muszynianka lepsza od Centrostalu

W Muszynie w 4. kolejce spotkań siatkarskiej PlusLigi Kobiet spotkały się niepokonane dotychczas drużyny Muszynianki Fakro i Centrostalu Bydgoszcz. W meczu na szczycie lepsze okazały się gospodynie. W drugim rozegranym dziś spotkaniu AZS Białystok ograł na wyjeździe łódzką Organikę.

Przed spotkaniem w Muszynie liderem tabeli był Centrostal, lepszym stosunkiem setów wyprzedzając mistrzynie Polski, ale dotychczasowymi rywalkami podopiecznych Piotra Matkowskiego były teoretycznie słabsze ekipy, podczas gdy Muszynianka ma za sobą mecze z medalistami zeszłego sezonu. Zdecydowanym faworytem spotkania była drużyna Bogdana Serwińskiego.

Mistrzynie rozkręcały się bardzo wolno. Zawodniczki Centrostalu bardzo dobrą zagrywką odrzuciły rywalki od siatki. Muszynianka miała kłopoty z przyjęciem piłki, niedokładnie dograne piłki do atakujących odbijały się od bloku rywalek lub lądowały poza boiskiem. Gospodynie grały zrywami, dwukrotnie odrabiając kilku punktową stratę. Za drugim razem od stanu 16:22 siatkarki z Muszyny zdobyły 6 punktów z rzędu. Ekipa gości miała jeszcze szansę wygrać seta, podopieczne Matkowskiego prowadziły 24:22, ale rywalki za sprawą bloków Aleksandry Jagieło i Agnieszki Bednarek-Kaszy obroniły dwie piłki setowe, a następnie zdobyły punkty potrzebne do zwycięstwa w pierwszej partii.

W drugim secie Muszynianka od początku podyktowała swoje warunki gry, uzyskując kilku punktowe prowadzenie. Teraz to gospodynie nękały rywalki zagrywką, serwując głównie na libero Katarzynę Wysocką, dla której nie było to udane spotkanie. Ale po drugiej przerwie technicznej mistrzynie Polski przestały grać skutecznie. Od stanu 16:9 kolejne sześć punktów zdobyły przyjezdne, które po chwili doprowadziły do wyrównania po 17. Na szczęście dla miejscowych kibiców gospodynie otrząsnęły się w końcówce seta z letargu i zakończyły partię zwycięstwem.

Trzeci set przyniósł najmniej emocji. Do pierwszej przerwy technicznej gra była wyrównana. Później gospodynie powoli powiększały przewagę, a zawodniczki Centrostalu wyglądały na pogodzone z losem, co podczas jednej z przerw wytknął im trener Matkowski. Próby zmobilizowania siatkarek z Bydgoszczy nie przyniosły powodzenia i Muszynianka spokojnie wygrała partię i cały mecz. Najlepszą zawodniczką spotkania wybrano Joannę Mirek.

Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna - GCB Centrostal Bydgoszcz 3-0 (26:24, 25:22, 25:20)