Nie mylcie ofiar z katami

Nie potrafię Was zrozumieć. Zdarzyła się okropna tragedia, zginęło mnóstwo ludzi. Czas na na żałobę i modlitwę? Nie... Dla Was to szansa, by przyłożyć uchodźcom i tym, którzy chcą im pomóc.

Są tematy, w obrębie których dyskusje doktrynalne mają sens, jednak ten do nich nie należy. A hejt leje się strumieniami. Czujecie, że Wasza postawa niewiele ma z Chrystusem i wmawiacie sobie - to z racjonalności. Otóż nie, kieruje Wami strach i panika - odwrotność jakiegokolwiek racjonalnego myślenia. Ale skoro tacy z Was racjonaliści, to proszę - porozmawiajmy racjonalnie.

"Uchodźcy to ukrywający się terroryści"

Uchodźca przychodzi z kraju ogarniętego wojną. Dla Syryjczyka zamachy podobne do paryskich to codzienność. W okresie letnim ginie w jego kraju ponad 150 osób dziennie.

W Afryce wyżynane są całe wsie, całe miasta. W Bagdadzie strach pójść po zakupy, bo co roku na targach ginie od kilkudziesięciu do kilkuset ludzi.

Terrorysta nie musi korzystać z niebezpiecznej przeprawy i wielomiesięcznej wędrówki. Z fałszywym paszportem wsiada w samolot lub od 30 lat żyje w mieście, które chce zaatakować.

Wydaje nam się, że zabezpieczymy się budując mury i nie wpuszczając ludzi na nasze terytorium. Bzdura - tylko wzmacniamy nielegalne kanały tranzytowe. Otwierając się mamy większą kontrolę nad nieuniknionym.

"Islam to religia wroga chrześcijaństwu"

To trochę tak jakbyśmy mówili, że chrześcijaństwo jest wrogiem judaizmu, bo Nowy Testament zawiera świadectwa mu niepochlebne. W islamie nie ma "papieża", religia jest szalenie niejednorodna jeśli chodzi o grupy wyznawców i ich interpretacje Koranu.

Czy chcemy jako katolicy utożsamiać się z działaniami południowoamerykańskich grup partyzanckich wyznających teologię wyzwolenia? Czy mamy też odpowiadać za zbrodnie Ku Klux Klanu, głoszącego wyższość białego chrześcijanina nad wszystkimi innymi ludźmi?

"Przyjmujmy chrześcijan, muzułmanie to ISIS"

Muzułmanie pragną pokoju tak jak większość ludzi na ziemi. Skąd to wiem? Z rozmów, z mediów bliskowschodnich… ale nawet gdyby popatrzyć na statystyki - większość ofiar zamachów dżihadystów to wyznawcy islamu. Tylko w tym roku miało miejsce kilkadziesiąt takich zamachów. Słyszeliście o nich?

• 10 stycznia - Trypolis, Liban - 9 zabitych, 20 rannych.
• 20 marca - Sana, Jemen - 137 zabitych, 351 rannych.
• 2 kwietnia - Garissa, Kenia - 152 zabitych, 79 rannych.
• 26 czerwca - Kuwejt - 23 zabitych.
• 26 lipca - Damatru, Nigeria - 19 zabitych, 47 osób.

Wojna dżihadystów ma wiele frontów. Największym z nich nie jest ani front europejski, ani nawet chrześcijański. Dzisiejszy islam to jakby współczesna wojna trzydziestoletnia. Tylko zamiast różnych grup chrześcijan, mordują się nawzajem liczne ugrupowania utożsamiające się z islamem.

"Uchodźcy to sami faceci, dezerterzy"

W telewizji można pokazać cokolwiek. Ale to prawda, że młodych mężczyzn jest wśród uchodźców najwięcej. Dlaczego?

Wyobraź sobie - żyjesz w Polsce, ale klepiesz biedę. Lub niedostatek. Postanawiasz wyjechać do USA na zmywak lub jakąś farmę. Jedziesz w ciemno, bo masz tylko wizę turystyczną. Praca będzie na czarno. Możesz zostać odesłany z powrotem. Do tego jedyny środek transportu jest bardzo drogi. Ryzyko ogromne. Bierzesz rodzinę?

Jeśli jesteś uchodźcą, to na wielomiesięczną, niepewną drogę do Europy rodzinę zabierasz tylko w sytuacji absolutnej konieczności. Do czasu ustabilizowania się Twojej sytuacji prawnej zabezpieczasz jej podstawowy byt w obozie dla uchodźców, wysyłasz pieniądze i w końcu po kilku miesiącach lub latach sprowadzasz do kraju, w którym mieszkasz. Legalnie i bezpiecznie. Inny wariant - wysyłasz najstarszego syna, sam zajmujesz się resztą rodziny.

"Obozy dla uchodźców załatwiają sprawę"

Widzieliście kiedyś zdjęcie takiego obozu dla kilkudziesięciu tysięcy osób? To są małe miasta, ale zamiast domów są pozbawione łazienek baraki, w których latem temperatura dochodzi do 50 stopni Celsjusza. Minimum jedzenia, uboga opieka medyczna. Ile można spędzić czasu w takim miejscu? Rok, dwa lata?

"Multi-kulti to źródło całego problemu"

Problemem jest zawsze to samo - bieda i brak edukacji. Społeczeństwo wielokulturowe działa doskonale jeśli prowadzi się jasną politykę emancypacyjną. To oczywiście duże wyzwanie, trudniejsze niż zarządzanie jednolitym państwem narodowym. Ale to nie multi-kulti jest powodem zamachów.

Ataki terrorystyczne w Paryżu wynikają bezpośrednio z zaangażowania militarnego Francji w walce z Państwem Islamskim. Niedawno za ataki na ISIS zaatakowano obywateli Rosji - strącony został samolot z ponad 200 pasażerami. Za to samo.

Dlaczego ludzie stają się terrorystami? Grupy terrorystyczne dokonują psychomanipulacji podatnych na to ludzi. Młodzież z ubogich "muzułmańskich" dzielnic wcale nie ma bardziej poukładanych systemów wartości niż rekrutujący się na blokowiskach ONR-owcy. Zarówno jedni, jak i drudzy, na wszystko mają proste jak cep odpowiedzi - przemoc, maczeta, bomba, ideologia religijna.

Terroryzm to nie islam. To sposób myślenia. Również północnoirlandzkiej grupy terrorystycznej IRA, baskijskiej ETA czy ludzi, którzy zaledwie kilka dni temu pobili na ulicach Poznania syryjskiego mężczyznę.

A na koniec…

…anegdota. Byłem w Paryżu miesiąc temu. Wchodzę na stację metra i słyszę krzyk kobiety. Biegnie biały mężczyzna z torebką, złodziej. Za nim grupa różnokolorowych paryżan biegnie, by go powstrzymać. Przez myśl by mi nie przeszło "ci biali to sami złodzieje". A co gdyby złodziejem był Arab?