Nie żyje lekarz zaatakowany przez nożownika w krakowskim szpitalu. Leszczyna: Nie ma słów

Powodzenia dla pacjenta. Może się nie opłaca, może nie warto, ale ile dobra dla innych z tego "zła". Czepianie się, że mógł zabić Leszczynę albo kard. Rysia czy prymasa Polaka zamiast tego lekarza jest niepotrzebne. Lepsze nieidealne działanie niż kompletne zaniechanie.

Może był źle leczony albo nie zgadza się z jakimiś zmianami w polityce zdrowotnej.

Na pewno nie pomoże obwieszanie personelu kamerami czy innymi technologiami jak choinki. Technologie mogą co najwyżej wybuchnąć i pomóc płonąć, jak płoną niektórzy ze wstydu. Musi być określona przyczyna takich ataków. Na pewno nie można takich zdarzeń dalej tłumaczyć jako ataków psychozy. To są ataki na określone osoby, a nie przypadkowych ludzi. Napastnik musi mieć jakiś powód, chyba że jest pod wpływem jakichś substancji, ale nawet gdy będąc pod wpływem fatyguje się do określonej osoby, a nie napada pierwszego lepszego przechodnia, prawdopodobnie nie robi tego bezcelowo. Można rozważać opętania lub zdalne oddziaływanie na ludzki umysł technologiami. Trzeba dotrzeć do przyczyny, żeby wiedzieć jak ratować sytuację. Tymczasem można odnieść wrażenie, że albo nie zależy na poznaniu prawdy, albo się ją celowo ukrywa czy zniekształca. Udostępnianie nagrań z monitoringów medycznych mediom na pewno tylko pogorszy sytuację - rozwścieczy społeczeństwo i może być więcej ataków.

Dziel i rządź, kto ma moralne prawo do bycia człowiekiem, Polakiem, katolikiem, jakoś to nikomu nie przeszkadzało, to było z duchem nowej ewangelizacji, tu gdzie my jest Polska, gdzie oni ZOMO. Teraz wina Owsiaka, Owsiak działa 36 lat a bezprawie od 2015. Nikomu to nie przeszkadzało, wszystko w zgodzie z głoszoną Ewangelią. Alleluja i do przodu.