Pierwsza wygrana Cracovii, klęska Górnika

W sobotnich spotkaniach piłkarskiej ekstraklasy Lechia Gdańska rozbiła Górnika Zabrze 5:1,  Polonia Warszawa zremisowała z Polonią Bytom 2:2, Ruch Chorzów zremisował z Widzewem Łódź 1:1. Pierwsze zwycięstwo w sezonie odniosła Cracovia, która pokonała na swoim nowym stadionie Arkę Gdynia 2:0.

Czwarty w tabeli Górnik Zabrze w Gdańsku nie miał za wiele do powiedzenia. Lechia była stroną dominująca i zasłużenie wygrała sobotnie spotkanie. Wynik otworzył Abdou Traore, który w 17 minucie uderzył z 20 m. Bramkarz Górnika Adam Stachowiak próbował złapać piłkę, ale ta wypadła mu z rąk wprost do siatki.

Dziewięć minut później goście wyrównali. Jeden z obrońców nabił Marcina Wodeckiego, ten przejął piłkę i plaskim strzałem pokonał Pawła Kapsę. Ale z remisu piłkarze Górnika cieszyli się tylko 6 minut. Paweł Buzała ograł Michaela Bembna, zagrał na 11 metr, a będący tam Marko Bajić, nie miał problemów z ulokowaniem piłki w bramce.

W drugiej połowie gdańszczanie rozbili gości. W 61 minucie Paweł Buzała wykorzystał sytuację sam na sam. Minęło kolejnych 14 minut i było już 4:1. Po świetnej akcji gdańszczan do pustej bramki trafił Traore. Ostatni gol zdobyty został w 79 minucie. Najpierw zabrzan uratowała poprzeczka, lecz zaspali obrońcy i szybszy od nich w dojściu do piłki był Aleksandr Sazankow. Lechia wygrała z Gónikiem 5:1.

1:0 Abdou Traore (17'), 1:1 Marcin Wodecki (26'), 2:1 Mirko Bajić (32'), 3:1 Paweł Buzała (61'), 4:1 Abdou Traore (75'), 5:1 Aleksandr Sazankow (79')

Spotkanie w Warszawie zaczęło się od mocnych akcentów. Już w 2 minucie Adrian Mierzejewski dograł do Artura Sobiecha, a ten na raty pokonał bytomskiego bramkarza Szymona Gąsińskiego.

Nie minęły dwie minuty, a już był remis. Wyrównał po uderzeniu główką Mariusz Ujek. W 14 minucie prowadzenie objęli goście. Faulowany na lewym skrzydle był Dariusz Jarecki. Do piłki podszedł David Kobylik, świetnie dograł do Michala Hanka, a ten umieścił piłkę w siatce.

Po piorunującym początku, gra się nieco uspokoiła. Gospodarze próbowali zmienić niekorzystny wynik. Udało im się to w 40 minucie. Indywidualną akcję przeprowadził Janusz Gancarczyk, ograł Arkadiusza Mysonę i strzałem w długi róg zdobył wyrównującego gola.

W drugiej połowie warszawski zespół stworzył zdecydowanie więcej groźnych sytuacji, ale nikt ze stołecznych piłkarzy nie potrafił pokonać Gąsińskiego.

Polonia Warszawa - Polonia Bytom 2:2 (2:2)
1:0 Artur Sobiech (2'), 1:1 Mariusz Ujek (4'), 1:2 Michal Hanek (14'), 2:2 Janusz Gancarczyk (40')

Cracovia w debiucie na wspaniałym, nowym stadionie przy ul. Kałuży odniosła pierwsze w tym sezonie zwycięstwo. To bardzo ważne punkty dla Pasów, bo sytuacja w ligowej tabeli stawała się bardzo trudna. Choć gospodarze nie pokazali wielkiego futbolu, to zdołali pokonać słabo dysponowaną Arkę.

1:0 Piotr Polczak (3'), 2:0 Bartosz Ślusarski (59')

0:1 Piotr Grzelczak (37'), 1:1 Arkadiusz Piech (78')