Po katastrofie żałoba w polskim sporcie

Niemal wszystkie sportowe imprezy w kraju zostały odwołane po tragicznym wypadku lotniczym pod Smoleńskiem, w którym śmierć poniósł prezydent Lech Kaczyński. W katastrofie zginął także m.in. prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Piotr Nurowski.

Odwołane zostały wszystkie zawody i rozgrywki ligowe. Na inny termin przełożono m.in. turniej finałowy Ligi Mistrzów siatkarzy w Łodzi, z udziałem czterech najlepszych zespołów Europy, w tym PGE Skry Bełchatów. Jedynie rozpoczynające się w niedzielę hokejowe mistrzostwa świata do lat 18 (dywizji 1) w Krynicy-Zdroju odbędą się zgodnie z planem, ale bez udziału publiczności.

Często sportowcy zamiast wyjść na boisko modlili się w intencji poległych. Tak było m.in. w Sochaczewie, gdzie w miejsce meczu Pucharu Narodów Europy w rugby z Mołdawią na stadionie odbyła się msza święta.

Stroje reprezentantów Polski rywalizujących za granicą były przystrojone kirem. W sobotę w Mińsku mistrzem Europy w podnoszeniu ciężarów został Arsen Kasabijew. Pochodzącemu z Osetii sztangiście 6 listopada ubiegłego roku prezydent Lech Kaczyński nadał polskie obywatelstwo. W stolicy Białorusi Kasabijew rywalizował z czarną wstążką przypiętą do piersi.

Urodzony w Polsce reprezentant Niemiec Lukas Podolski (FC Koeln) oraz Jakub Błaszczykowski (Borussia Dortmund) na znak żałoby grali w meczach piłkarskiej Bundesligi z czarnymi opaskami. Taki sam gest wykonali polscy piłkarze ręczni, którzy w Hamburgu występują w Final Four Pucharu Niemiec.

Do Polski napływają kondolencje. Na ręce sekretarza generalnego PKOl Adama Krzesińskiego złożyli je m.in. wiceprzewodniczący Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Thomas Bach i prezydent Stowarzyszenia Europejskich Komitetów Olimpijskich Patrick Joseph Hickey.

Prezydent Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej (FIFA) Joseph Blatter w rozmowie telefonicznej z prezesem PZPN Grzegorzem Lato złożył kondolencje po śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Szwajcar podkreślił, że śmierć prezydenta oznacza dla niego stratę osobistego przyjaciela. Wspominając spotkanie w 2007 roku Blatter powiedział, że "Polska straciła przywódcę, który zrobił wiele dobrego dla piłki i z ogromnym zaangażowaniem pomagał w rozwiązywaniu problemów futbolu".

Prezydent Europejskiej Unii Piłkarskiej (UEFA) Michel Platini powiedział: "Byłem zszokowany i zasmucony, gdy się dowiedziałem o tym tragicznym wypadku. Chcę wyrazić moje wsparcie w tych trudnych chwilach dla polskich partnerów, z którymi przygotowujemy Euro 2012".

Do katastrofy doszło rano na lotnisku pod Smoleńskiem. Zginęli w niej wszyscy pasażerowie samolotu udający się na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, w tym prezydent Lech Kaczyński z żoną.